reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nocne karmienie-zrezygnować czy nie

małymi kroczkami dojdziecie do celu;))).u mnie problemu nie było z odstawieniem jeśli chodzi o małą,odzwyczajałam ją stopniowo eliminując najpier 1 posiłek w ciągu dnia i zastępując sztucznym mlekiem,albo czymś innym,potem 2 posiłki no i tak dalej;).wiesz,ja ją odstawiłam jak miała 6-6,5 m-ca bo musiałam,a im dziecko jest starsze tym trudniej,bo bardziej się przyzwyczaja.nie martw się na zapas;)
 
reklama
Ja po trzech poranka doszlam do wniosku ze odzwyczajanie jej tylko od dosypiania przy cycu nie ma sensu, ze jak ma to skumac skoro o 4 daje jej piers a jak o 5 sie przebudzi to juz nie. I faktycznie postanowilam zakonczyc nocne karminie, mimo doradzania mi przez mame, ze wakacje, ze jak to, ze w tym wypadku to w ogole ja najlepiej odstwaic itp itd. pierwszego wieczoru nakarmilam ja na siedzoca i jeszcze nie spiaca polozylam do lozeczka. zaczela po chwili sie upominac, ze jak to ma zasnac bez piersi?!?! ale nie chcac jej dalej rozdrazniac zapachem mleczka, poprosilam o pomoc moja mame. mama weszla i usiadla przy lozeczku. od razu bylo cicho i po chwili spala. pierwsyz raz obudzila sie ok 12 i w ryk jak jej nie dalam. znow moja mama weszla utlulila ja i w sumie po 20 min krzyku zasnela. potem obudziala sie ejszcze z 2 razy, ale to ja juz wstalam ale nie bralam je na rece tylko smoczek wetknelam. i spala ladnie do 7. kolejne dni byly jeszcze lepsze. juz nie budzila sie z krzykiem. tylko dawalam jej smoczka, ewnetualnie troche pogladzilam po glowce i luzik:D
jesli strsznie zdziwoiona, ze tak pokojowo sie to udalo. jedno jest tylko pewne nie moge jej brac do lozka. bo wtedy od razu chce piers i jest awantura. wiec musze na te wkacje lozeczko turystyczne skolowac, zeby nie zniszczyc dotychczasowych efektow:)
 
Do góry