Witam, jestem mamą miesięcznej dziewczynki i nasz problem polega na tym ze od kilku dni mała nie moze spac w nocy. Wstaje o 24 na karmienie, zje i przez kolejne cztery godziny nie moze zasnąć ani znalezc sobie odpowiedniej pozycji i nerwowo krzyczy. Dziecko wyproznia sie regularnie, chociaż w mniejszych ilościach niż wcześniej.Nie pomaga masaż brzuszka itp. Czym moze to być spowodowane? Proszę o pomoc.
reklama
NeSSi
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2009
- Postów
- 20 027
Powodów może być milion ... ale najważniejszy to nauka zasypiania i spania w nocy. Uczymy dziecko rutyny i pór dnia
a teraz ściągawka
W nauce samodzielnego usypiania najważniejsze jest to, by stworzyć rytuał układania maluszka do snu i przestrzegać tych zasad konsekwentnie. A więc:
W pokoju, w którym dziecko śpi w ciągu dnia, nie zasłaniaj zasłon i nie zamykaj drzwi, by dochodziły do niego codzienne odgłosy, np. szum wody czy szmer telewizora. A gdy malec budzi się w nocy, nie zapalaj górnego światła i zachowuj się cicho. Jeśli musisz go przewinąć, zrób to szybko i delikatnie, nie rozbawiając dziecka.
P.S. Nie polecam kołysać na rękach ... nie uczy ono samodzielnego zasypiania ...
Możesz się również skonsultować z pediatrą apropo kolek
Pozdrawiam.
a teraz ściągawka
W nauce samodzielnego usypiania najważniejsze jest to, by stworzyć rytuał układania maluszka do snu i przestrzegać tych zasad konsekwentnie. A więc:
- Ustal stały rytm dnia dziecka. Spacer, zabawa, karmienie czy drzemki powinny odbywać się zawsze o tej samej porze i następować po sobie w tym samym porządku. Ostatnia drzemka powinna zakończyć się wczesnym popołudniem – inaczej wyspane dziecko nie będzie chciało wieczorem zasnąć.
- Wieczorem kładź malca spać zawsze o tej samej porze. Najlepiej między godziną 19 a 20 – później może być bardzo zmęczony i trudno będzie mu zasnąć. Karmienie, kąpiel i układanie do snu powinny odbywać się w tej samej kolejności.
- Staraj się wyciszyć dziecko przed snem. Pomoże w tym ciepła kąpiel, delikatny masaż kremem do ciała, przebranie dziecka w piżamkę, przytulenie i nakarmienie. Światło w pokoju powinno być przytłumione – wystarczy mała lampka.
- Dziecko najlepiej ułożyć w łóżeczku, kiedy nie jest jeszcze bardzo senne. Gdy zacznie popłakiwać i marudzić, łagodnie je uspokajaj, ale nie wyjmuj z łóżka. Po chwili wyjdź z pokoju.
- Jeśli maluch zacznie płakać, poczekaj kilka minut. Jeśli sam się nie uspokoi, wejdź do niego i pogłaszcz, nie wyjmując z łóżeczka, po czym znów wyjdź z pokoju. Za każdym razem wydłużaj czas reakcji na płacz. Annette Kast-Zahn, autorka książki „Każde dziecko może nauczyć się spać”, radzi, by pierwszego dnia zajrzeć do dziecka po trzech minutach płaczu, potem po pięciu i siedmiu. Drugiego dnia wieczorem, gdy po położeniu do łóżeczka maluch zacznie płakać, zajrzyj do niego po pięciu minutach, potem po siedmiu i dziesięciu. Trzeciego dnia wydłuż ten czas do siedmiu i dziewięciu minut, a od czwartego dnia nauki – do dziesięciu. Bądź stanowcza, nawet jeśli chce ci się płakać – dzieci uczone tą metodą po kilku nocach zaczynały same usypiać.
W pokoju, w którym dziecko śpi w ciągu dnia, nie zasłaniaj zasłon i nie zamykaj drzwi, by dochodziły do niego codzienne odgłosy, np. szum wody czy szmer telewizora. A gdy malec budzi się w nocy, nie zapalaj górnego światła i zachowuj się cicho. Jeśli musisz go przewinąć, zrób to szybko i delikatnie, nie rozbawiając dziecka.
P.S. Nie polecam kołysać na rękach ... nie uczy ono samodzielnego zasypiania ...
Możesz się również skonsultować z pediatrą apropo kolek
Pozdrawiam.
Megami
Bóg jest szaleńcem ;)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2011
- Postów
- 3 286
Może potrzebuje więcej bliskości, tulenia. Ja często brałam brzuch do brzucha. Lulałam w tej pozycji i tak też spało. To też pomaga na brzuszek. Nie wiem jak jest karmiona. Przy kp podawałam pierś i dziecko zaspokajało potrzebę bliskości. Jeśli mm to tym bardziej może brakować i trzeba jakoś zrekompensować.
Podziel się: