reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nocnikowanie

reklama
My tez na nocniku jeszcze nie siedzimy czas sie zabrać za to
sadzalam Doriana jak mial 7 mc i była masakra w ogole ten nocnik z FP mu nie pasuje
sądzę ze zwykły za 10zł bedzie dla niego odpowiedni
 
a ja was podziwiam,ze chce sie wam w to bawic
powaznie, szacun dla was:tak:
bo to taka walka z wiatrakami dla mnie,w koncu dziecko do ok.2ego roku zycia nie zauwaza,ze robi siku czy kupke-moze zle to napisalam,ale dziecko tego nie kontroluje,wiec trzeba sie ladnie nameczyc,by roczne dziecko tego nauczyc...

ja przy Mili tak sie nameczylam,by ja odpieluchowac,ze w koncu pierdo..łam sprawe i tak jak psychologowie radza,poczekalam az nadszedl jej czas

przy Hani i Gabim bedzie tak samo,nic na sile
Hani pierwsza probe zamierzam zrobic dopiero jak zacznie sie robic cieplo
narazie ucze ja komunikowac kiedy robi kupe,ale z marnym skutkiem

zycze wam powodzenia
ja do tego nie mam ani cierpliwosci,ani checi i co najwazniejsze sil....
 
a ja was podziwiam,ze chce sie wam w to bawic
powaznie, szacun dla was:tak:
bo to taka walka z wiatrakami dla mnie,w koncu dziecko do ok.2ego roku zycia nie zauwaza,ze robi siku czy kupke-moze zle to napisalam,ale dziecko tego nie kontroluje,wiec trzeba sie ladnie nameczyc,by roczne dziecko tego nauczyc...

ja przy Mili tak sie nameczylam,by ja odpieluchowac,ze w koncu pierdo..łam sprawe i tak jak psychologowie radza,poczekalam az nadszedl jej czas

przy Hani i Gabim bedzie tak samo,nic na sile
Hani pierwsza probe zamierzam zrobic dopiero jak zacznie sie robic cieplo
narazie ucze ja komunikowac kiedy robi kupe,ale z marnym skutkiem

zycze wam powodzenia
ja do tego nie mam ani cierpliwosci,ani checi i co najwazniejsze sil....

zgadzam się że tam do ok 18 miesiąca życia lub 2 roku to dziecko nie kontroluje czyli nie umie zawołać że chce lub że nie umie utrzymać tego itp.
i wiem że Piter szybko pewnie się wołać nie nauczy - bo jeszcze nie słyszałam żeby roczne dziecko to umiało:tak:
Ale u mnie z sadzaniem to chodzi o to ze po pierwsze jestem z młodym w domu i mam tylko jedno dziecko narazie więc mam czas żeby z nim cwiczyć iadanie na nocnik. Po drugie nie protestuje jak siada i nie ma z tym problemu więc czemu nie sadzać. A po tzrecie nie ukrywam że dla mnie to duuuża oszczędność. Bo pieluchy nie są tanie. a jeśli z 4 lub 5 pieluch dziennie mam 2 lub 3 to już jest coś w skali miesiąca.:dry:
no a przypuszczam że gdzieś dopiero w leci może Pitera uda mi się nauczyć samemu wołać siku czy kupke - hehehe.....optymistka ze mnie:-D
 
zgadzam się że tam do ok 18 miesiąca życia lub 2 roku to dziecko nie kontroluje czyli nie umie zawołać że chce lub że nie umie utrzymać tego itp.
i wiem że Piter szybko pewnie się wołać nie nauczy - bo jeszcze nie słyszałam żeby roczne dziecko to umiało:tak:
Ale u mnie z sadzaniem to chodzi o to ze po pierwsze jestem z młodym w domu i mam tylko jedno dziecko narazie więc mam czas żeby z nim cwiczyć iadanie na nocnik. Po drugie nie protestuje jak siada i nie ma z tym problemu więc czemu nie sadzać. A po tzrecie nie ukrywam że dla mnie to duuuża oszczędność. Bo pieluchy nie są tanie. a jeśli z 4 lub 5 pieluch dziennie mam 2 lub 3 to już jest coś w skali miesiąca.:dry:
no a przypuszczam że gdzieś dopiero w leci może Pitera uda mi się nauczyć samemu wołać siku czy kupke - hehehe.....optymistka ze mnie:-D

U mnie też to wygląda tak, że nie ma problemu z sadzaniem więc czemu nie :). Jak np jesteśmy w dużym pokoju i widze że Kacper stoi w specyficzny sposób ( jak zapowiada sie na kupkę) to mówię do niego :Gdzie się robi kupkę" a On jak zaczarowany biegnie szybko do swojego pokoju gdzie stoi nocnik :) i wtedy szybko go rozbieram sadzam i robi kupkę i siusiu.

Dlatego jak dla malucha to nie jest męka siedzenie na nocniku to myślę że dobrze jest przyzwyczajać, oswajać, bo może być problem jak pierwszy raz na nocniku siądzie dwulatek który nie będzie wiedział o co chodzi.
Takie moje zdanie :))
 
U mnie też to wygląda tak, że nie ma problemu z sadzaniem więc czemu nie :). Jak np jesteśmy w dużym pokoju i widze że Kacper stoi w specyficzny sposób ( jak zapowiada sie na kupkę) to mówię do niego :Gdzie się robi kupkę" a On jak zaczarowany biegnie szybko do swojego pokoju gdzie stoi nocnik :) i wtedy szybko go rozbieram sadzam i robi kupkę i siusiu.


Dlatego jak dla malucha to nie jest męka siedzenie na nocniku to myślę że dobrze jest przyzwyczajać, oswajać, bo może być problem jak pierwszy raz na nocniku siądzie dwulatek który nie będzie wiedział o co chodzi.

Takie moje zdanie :))

dokładnie tak samo myślę!:tak:
Piter jak ma robić kupkę to też dziwnie staje i patrzy na nas wtedyi daje rączkę do tyłu:-D
 
Mam nadzieje że problemy z nocnikiem masz juz za sobą. Ja już tak a wcześniej też były problemy podobne do waszych.pozdowienia dla mam listopadowych mam :)
 
moja corka ma 2 lata i 3 miesiace.na poczatku wysadzalam ja tak jak ty ale pozniej nastal bunt.teraz juz nie mamy problemu sama siada i wola.kazdy ma swoj dzien i czas widocznie.
 
a co z nakladkami na sedes? Kiedy zaczac sadzac dziecko??

moj synus siusiu robi do nocniczka, natomiast kupke normlanie do sedesu oczywiscie z nakladka. Od dawna tak siedzi ;-)
 
reklama
Witam was.
Mója Daniel od 3 tygodni wreszcie załatwia sie na nocnik... Próbowałam wczesniej go nauczyc ale tak jak pisałyscie była to "walka z wiatrakami" jedynie na noc pampersa zakładamy. Przez ostatnie 3 dni miał tez bunt i nie wołał, ale sie nie poddałam i nie załozyłam mu pampersa i dzis znów woła... :-D mam nadzieję ze juz tak zostanie...
Moja starsza córka tez miała tyle co daniel jak zaczeła wołac siku na nocnik...
Więc utwierdziłam sie w tym ze do 2ego roku nie ma sensu sadzania dzieciaka bo tylko człowiek sie umeczy....
Pozdrawiam was mamusie;-)
 
Do góry