reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nocnikowanie

kathhe

mama 11.2007 i 10.2010
Dołączył(a)
15 Marzec 2007
Postów
1 386
Miasto
Olsztyn
No właśnie, podobno czas najwyższy;-)a nawet to juz troche pozno-tak mówią babcie, ciocie i nasze mamy...

jak jest u was??podejmujecie juz proby z nocnikiem?od kiedy i z jakim rezultatem?


U nas probowalam mala posadzic ok9miesiaca ale starsznie sie bala wiec dopiero teraz podjelam druga probe, narazie w ubranku, zeby sie przyzwyczaila. Powinnam byla posadzic ja jak tylko stabilnie siedziala... ale jakos do glowy mi to nie przyszlo:sorry2: i teraz jak usiadzie to posiedzi gora pol minuty i juz sie krzywi
 
reklama
Ja Pitera sadzałam już jak miał 7 miesięcy i stabiilnie siedział. Od początku lubił nocnik i do tej pory nie ma problemu żeby na nim siedzieć. jak już nie chce to wyciąga ręce żeby go już wziąść. Siusia na nocniczek wiadomo że nie zawoła sam ale bardzo często udaje się mu nasikać na nocnik. kupi tez robi do nocnika bo akurat zawsze robi w tych samych godzinach tzn po stałych posiłkach.
Ale zobaczymy jak będzie z całkowitym nocnikowaniem czyli wówczas jak już będzie czuł że coś "idzie" i sam zawoła. do tego chyba jeszcze trochę czasu....;-)
 
U nas już też pierwsze próby z rezultatami:-)Najważniejsze zeby uchwycić moment kiedy dziecko robi kupkę.U nas raczej nie ma stałych pór tzn przez miesiac jest rano a potem kolejny tydzień zawsze popołudniu, ale najważniejsze ze Ola oswojona jest z nocnikiem a to juz duzy plus:tak:
 
To i ja coś napiszę :))

My też Kacpra sadzamy już od jakiegoś czasu i naszczęście od samego początku nie było z tym problemów - siusia robi kupkę do nocnika. (wiadomo zdazy się że i do pampersa zrobi kupę:) ). Mam nadzieję, że uda nam się jakoś szybko oduczyć od pampersów (nie ma co ukrywać nie mała to oszczędność hihi ;-))
 
Ja też już od pewnego czasu( chyba miesiąc) "nocnikuję" Amandzię i grzecznie robi siusiu i kopkę :tak::tak::tak:
Ale pierwsze próby sadzania nam nie wyszły nie pamiętam ale to chyba było z jakieś 3 miesiące temu jak ja posadziłam to była jedna wielka masakra piłą mechaniczną:baffled: no ale najwyraźniej w tedy to było dla niej za wcześniej :dry:
 
co do nocniczka to Kapik codziennie wieczorem jest sadzany na nocniczek i codziennie wieczorem robi siku;-) no chyba ze sie mu nie chce...
ale wiecie co zauważyłam że nie cierpi jak sie mu bije głosno brawo i krzyczy że ślicznie itp... no wieć teraz jesteśmy cicho tylko sie uśmiechamy a on sam sobie bije brawo:-) kiedyś aż sie biedaczek rozpłakać że rodzice sie tak rozdarli :-)
a najbardziej lubi spuszczać wodę w WC:-) hehe
 
dziewczyny no widze ze listopadowe mamy super sobie radza juz z nocnikowaniem:tak:tylko u nas narazie kiepsko:zawstydzona/y:mala dalej usiadzie w ubraniu tylko na kilka sekund, no wiec musimy popracowac
 
dziewczyny no widze ze listopadowe mamy super sobie radza juz z nocnikowaniem:tak:tylko u nas narazie kiepsko:zawstydzona/y:mala dalej usiadzie w ubraniu tylko na kilka sekund, no wiec musimy popracowac

tak jak napisała aluśka, że Amanda nie chciała kiedyś na nocniczek a teraz już oki.
Wtedy nie była pora amandy więc może Marysia też tak ma teraz.
Nie ma się co czaić. Tzn mój chrześniak siadał dopiero na nocnik jak miał 2 lata. Bo wcześniej wrzeszczał na sam jego widok:dry:
 
reklama
Dokładnie nie ma co przyspieszać - czasem też może niestety w drógą stronę iść, na początku dziecko ładnie siada a potem trach i krzyk bo coś mu nie pasuje - tak to bywa :tak:.

My Kacpra sadzamy za każdym razem kiedy go przebieramy i praktycznie wtedy zawsze jest siku i czasem kupka
 
Do góry