paulina2400
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2015
- Postów
- 39
Czesc Dziewczyny, nie wiem, czy uzyskam jakas porade ale moze choc kilka slow pocieszenia. Chodzi o spanie w nocy mojego 13mies synka. Raczej powinnam napisac wiercenie sie. Ale moze od poczatku. Mamy rytm dnia jesli chodzi o jedzenie i spanie. Po h 17tej staram sie z malym juz niegdzie nie chodzic. W dzien ma jedna drzemka ok12.30 do max 15tej, ktora przesypia przewaznie w calosci, czasem mu sie zdarza, ze sie przebudzi i trzeba go potulic. Wieczorem czytamy bajeczki, dostaje butle i przewaznie zasypia sam ok 20.50 w swoim lozeczku, ale musze przy nim stac bo czesto sie obraca czy jestem. No i zaczyna sie spi na boku, przewraca sie na brzuch/lubi soac na brzuchu z podkulonymi nozkami/ pozniej na bok, bardzo sie wierci i gdy trwa to juz dlugo biore go do nas i zasypia w kilka sekund. Ale niestety nie trwa to dlugo bo u nas tez sie kreci, siada i nie wie co z soba zrobic. ostatnio nawet zaczol klasc sie to na mojej, to na meza poduszce. Nie musze dodawac, ze o wyspaniu sie przy nim nie ma mowy, musze sienczasem pilnowac, zeby z lozka nie spasc bo tak sie rozpycha. O4.30 budzi sie na butle. Tu tez mam watpliwosc, czy powinien ja dostac poniewaz na wieczor dostaje ok300ml grysiku. Budzi sie ok 6-7. Czy ktorejs dzieciaczek tez sie tak wiercil immu to przeszlo? Czy mozna temu jakos zaradzic, czy to taka uroda dziecka? Czy raczej zostawiac malego u siebie w lozeczku? I co myslicie o tej butli? Za miesiac wracam do pracy i juz czuje, ze bedzie ciezko