reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nosidełko kontra chusta

aniasorsha

Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Dołączył(a)
4 Październik 2005
Postów
1 196
Miasto
Gliwice
Chciałabym się poradzić Mamuś Maluchów - zastanawiam się, co jest lepsze - chusta, czy klasyczne nosidełko? Jestem w takiej sytuacji, że zupełnie nie będę miała z kim zostawić mojej córci i wszędzie będę ją musiała ze sobą brać, od spaceru z psem po krótki wyskok po sól do sklepu. Wydaje mi się, że chusta lub nosidełko będzie czasem lepsze od wózka. No właśnie - tylko chusta, czy nosidełko? Sprzedawcy chust zachwalają je jako lepsze od nosidełek, ale ja nie mogę oprzeć sie wrażeniu, że Dzidzia po prostu z niej wypadnie. Albo, że będzie jej niewygodnie...

Czy możecie podzielic się swoimi doświadczeniami?

Pozdrowienia dla Mam i ich Pociech!!
 
reklama
ja polecam chuste,małego bąbla nie wolno nawet wsadzać w nosidełko bo pozycja pionowa na początku jest nie zbyt obra dla delikatnego kręgosłupa.
W chuście maleństwo lezy w pozycji fasolki jest otulone jak u mamy w brzuszku,Noe zawsze w ciącu sekundy zasypia a ja mając go przy sobie moge zrobić milion rzeczy w domku
 
Te dwie rzeczy nie sa polecane przez ortopedów tym bardziej nosidełko które obciaża kregosłup .
 
Raczej husta,miałam nosidełko ale nie sprawdziło sie przy maluszku-na poczatku był za mały a potem za ciezki.
 
Ja mam i jedno i drugie, powiem tak:
na początek chyba lepsza chusta, ze względów ortopedycznych właśnie, i z tego co wiem można kupić chusty polecane przez Instytut Matki i Dziecka, nie są w żaden sposób szkodliwe dla kręgosłupa maleństwa (więcej: są nawet zalecane do noszenia wcześniaczków, które powinny być jak najczęściej blisko ciała), bo dziecko układa się naturalnie po łuku, ja miałam taką, i Bruno lubił w niej spać, ale szczerze mówiąc ja za nią nie przepadałam - jestem osobą mało zdolną manualnie, i jakoś ciężko mi się "obsługiwało" tę chustę, to już mąż radził sobie lepiej. A poza tym nadawała się do noszenia na bardzo krótko, szybko robiło mi się ciężko i niewygodnie. Ale znam osoby, które bardzo sobie chwalą chusty, więc to pewnie kwestia osobistych predyspozycji.
Jak synek miał 4,5 miesiąca kupiliśmy nosidełko BabyBjorn na wyjazd w góry i jestem nim absolutnie zachwycona. Jest super wygodne, bardzo łatwo się wkłada i zdejmuje, ma specjalne umocnienia na kręgosłup, dzięki czemu plecy szybko się nie męczą... można z nim chodzić i chodzić. Maluch może być przedem lub tyłem do rodzica, pierwsza pozycja lepsza do spania i dla młodszych dzieci, druga idealna do podziwiania świata dla starszego malucha. Regulowany podgłówek nadaje się nawet dla dzieci, które jeszcze nie trzymają główki, choć oczywiście one nie powinny długo przebywać w nosidełku. Dla mnie to nosidełko jest nieporównywalnie bardziej funkcjonalne i wygodne od chusty, więc odkąd je mamy chusta poszła w odstawkę.
To nosidełko jest regulowane do wzrostu i wagi dziecka i przeznaczone do 10 kilo chyba i wzrostu 85, więc tymczasem wciąż jeszcze się sprawdza (synek waży 8,5, mierzy 74,5), nie jest za ciężko nosić, zwłaszcza mężowi. ;)
Widziałam też w sklepie nosidełka przeznaczone dla noworodków (nie pamiętam firmy), nosi się je z boku, a dziecko leży, więc są również bezpieczne dla kręgosłupa, ale niestety dzieci szybko z nich wyrastają.
 
Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi!! Co nieco mi się rozjaśniło... Gdyby ktoś chciał cos jeszcze dorzucić, chętnie poczytam...
 
Witajcie:)
jestem mama malutkiej 3 miesiecznej dziewczynki. Jula uwielbia byc noszona, wic zastanawiam sie nad kupnem chusty do noszenia (bebe lulu). Czy ktos z Was ma taka chuste, moze podzielic sie ze mna swoimi refleksajami (warto/dac sobie spokoj?). A moze lepiej kupic nosidełko??


Monika
 
Nie miałam chusty tylko nosidełko.Ale z tego co słyszałam to dopóki dziecko nie siedzi samo nie powinno się używać nosidełka ,wtedy lepsza jest chusta.Więc może skorzystaj jeszcze z chusty
Nosiłam Miłoszka w nosidle dopiero od 4-5 miesiąca.
Wiem natomiast że chusty są bardzo drogie.
 
Ja miałam chustę i nie byłam zachwycona... ale to była inna firma.
Nosidełka rzeczywiście są przeznaczone dla trochę starszych dzieci, gdzieś od 4-5 miesiąca, chociaż są i takie, w których dziecko może leżeć, nie wiem, czy wygodne. Tylko one dla odmiany koło 5 wychodzą już z użycia.
Jak jechaliśmy w góry z 5 miesięcznym Brunkiem to kupiliśmy nosidełko BabyBjorn i jest po prostu REWELACYJNE. Bardzo polecam.
 
reklama
Ja noszę Alę w nosidełku Babybjörn od kiedy skończyła miesiąc, jestem zadowolona, bo ona lubi bardzo być noszona, a zanim kupiłam to nosidełko to mi ręce odpadały
 
Do góry