G
gość _199
Gość
W taki sposób się póki co ratujemy i jakoś to działa, nawet na zakupy godzinne mogę z nim w foteliku isc.Słuchaj, a może jeżeli w foteliku się nie denerwuje to na takie krótkie wyjścia wsadzić go w fotelik i wpiąć do ramy wózka? Masz adaptery do fotelika? Nie powinno to Ci zabrać dużo czasu bo tylko wypinasz gondole i wpinasz fotelik, nie musisz go nieść, no i może młodemu by pasowało, bo coś tam jednak będzie widział. Nie wiem, tak mi przyszło to do głowy, może warto spróbować.
No nic chyba zrezygnuje z nosidla tym bardziej, że za dwa miesiące będzie już można posadzić go w spacerówce, a szkoda tyle pieniędzy wydać na taki krótki okres czasu.