reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

noworodek nie chce spać w nocy

Dołączył(a)
18 Czerwiec 2012
Postów
14
moja mała ma 10 dni i zawsze każdej nocy zaczyna odwalać cyrki. W ciągu dnia ładnie zasypia, a w nocy dramat. Jak ją nakarmię to przysypia i wtedy jak ją odbijam to już się rozbudza więc koło zamknięte, znowu daje jej cycka, po czym muszę ją znowu odbić a ona sie rozbudza. Budzi sie też i płacze , wierzga nogami ,a ja nie wiem o co chodzi, odbijam ją itp., nie mam juz siły. Jak jest u was z noworodkami? Czy da sie ją jakoś przestawić żeby ładnie spała w nocy?
 
reklama
colcia U nas ze spaniem tez był dramat. tak naprawde moja córcia zaczeła przyzwoicie sypiac w wieku 11 miesięcy. Jako noworodek spała bardzo mało, bardzo niespokojnie i po 15,20 min. Potrafiła nie spac wogóle ciurkiem przez 17 godzin ( to chyba był jej rekord). Ja probowałam chyba wszystkiego. Noworodek nie odróżnia jeszcze kiedy jest dzien a kiedy jest noc. Twoja córcia jest jeszcze maleńka, mysle ze na tym etapie może śpij po prostu razem z nią. ja tak robiłam, zeby miec choc chwilke spokoju, dawałam cyca i Mała spała z rodzicami. Czasem nawet cała noc na cycu wisiała, niekoniecznie piła,ale trzymała w buzi. Zawsze to jakies wytchnienie było. I mysle ze na tym etapie nic innego nie da rady wymyslic. dopiero jak bedzie strasza mozna zacząc wprowadzac rytm dnia, wieczorne rytuału, kapanie, przygotowywanie sie do snu itp. Daj jej jeszcze kilka albo kilkananscie dni. To naprawde maluszek i teraz jedyne co mu trzeba to Twojej bliskosci, a my mamy - musimy to przetrwac, powodzenia!! A wierzganie nóżkami, podkurczanie to tez poki co normalnie. ukł.pokarmowy noworodka jest jeszcze bardzo niedojrzały i musi sie sporo nameczyc zeby strawic mleczko:)
 
Ostatnia edycja:
Colcia trochę minie zanim się Twoje Maleństwo przystosuje. Dla niej wszystko jest nowe i jak napisała moja poprzedniczka w swojej wypowiedzi, nie odróżnia jeszcze dnia od nocy... Proces adaptacji na nowym terenie jest ciężki dla dziecka i dla rodziców tym samym więc możesz ją uspokoić śpiąc z nią, niech śpi przy cycusiu-moje dziecko traktowało mnie jak smoczka- może Ona potrzebuje Twojej bliskości ciepła skóry, bicia serca. Możesz kupić jej smoczek uspokajacz. Może go zaakceptuje i pomoże jej się on wyciszyć i zasnąć. Możesz ją pokołysać. Wiem, że jesteś zmęczona po porodzie i jeszcze stresujesz się tym, że nie jest tak jak chciałabyś by było, żeby dziecko spokojnie spało w nocy ale zapewniam Cię, że za jakiś czas się poznacie i będzie Ci lżej. A może Mała ma kolki? Jeśli jest nerwowa i niespokojna po jedzeniu, zdarza się jej to w nocy notorycznie, macha nóżkami a jej płacz jest przeraźliwy to nie chcę Cię straszyć ale poobserwuj czy to nie kolki. Jeśli coś Cię zaniepokoi zapytaj o to pediatrę i jeśli to kolki to znajdziecie jakieś rozwiązanie.
 
Rytuały warto wprowadzić od razu po przyjściu ze szpitala czyli kapiel o tej samej godzinie zasypianie przy przyciemnionym swietle najlepiej w ciszy tak samo w nocy ma byc cisza i przyciemnione swiatło.Co do odbijania to w nocy niemusimy tego robic ja nie podnosiłam synka do odbijania poprostu odkładałam go do łóżeczka gasiłam swiatło i spał.
Ze starsza corcią nie było tak fajnie bo wybudzała sie przy odkładaniu dlatego do 6 m spała ze mna w łóżku jak się obudziła to cyc w buźkę i spałyśmy tak sobie.
 
zgadzam się z poprzedniczkami, ja po kąpieli (sama też już wykąpana) karmiłam małą, odbijałam, potem się kładłam i zasypiałyśmy razem, mała oczywiście na cycku, w ten sposób mała przestawiła się na spanie w nocy (bo takie postępowanie było nocnym przywilejem) a ja byłam wyspana...
 
wiecie co ja sie trochę boję z nią spać, że ją zgniotę przez sen, wy sie nie bałyście? A jeszcze koleżanka mi odradza, bo twierdzi, że potem to już dziecko nie będzie chciało spać u siebie
 
colcia powiem ci że jak się śpi z dzieckiem to masz taki instynkt że się nie przekręcisz, nie zgnieciesz.. ja z moim spałam ale tylko za dnia albo w nocy jak się budził to zabierałam do siebie i spałam.. ;)

jak mój mały był noworodkiem to nie było problemu ze snem wieczorem, kąpiel o 20.00 i cycek i potem lulu i ładnie zasypiał tylko wiadomo małe dziecko częste pobudki w nocy.. ale z czasem jak rośnie jest co raz mniej.. mieliśmy tylko przeboje w nocy z tym że męczyły go gazy! głupie kolki, dziecko się męczyło ale krople Bio Gaja, Delicol i Espumisan nam bardzo pomogły przezwyciężyć ten czas.. przez te brzuszowe problemy często się wybudzał i wiercił bo go bolało.. Ale muszę napisać, że nie było tak że nosze nie w nocy czy coś.. tylko musiałam jak się rozbudził pomasować brzuszek i zasypiał, albo tak jak piałam brałam do siebie do łóżka masowałam i zasypialiśmy razem ;)
 
Z Mała nie spałam, ale też nie odbijałam jej w nocy. Po prostu odkładałam, najpierw usypiałam, potem po prostu odkładałam. Rytuały to jest bardzo dobra rzecz. I nie ucz trzymać wciąż cyca, może się przejadać i z bolącym brzuchem spać nie będzie. Zasypianie na cycu jest może wygodne, ale na dłuższą metę szkodliwe dla dziecka :) skoro się najadło, to daj smoczka na uspokojenie, a nie cyca ;)
 
reklama
Nie przejmuj się gadaniem koleżanki, w swoim czasie odzwyczaisz dziecko od spania w Twoim łóżku. Póki co skoncentruj się na tym by sobie i dziecku ulżyć i w nocy przespać się trochę więcej niż to zazwyczaj bywa. Ona będzie Ciebie czuć i będzie bezpieczna. Nie zgadzam się, że dziecko będzie na cycu wisieć, wciąż jeść i z przekarmienia będzie bolał brzuszek. Dziecko jak jest głodne to je a jak je zazwyczaj przy cycu usypia, pociumka sobie ale to nie znaczy, że będzie ssała non stop. Nie zgnieciesz jej, czujna będziesz raczej. Spróbuj raz i zobacz jak to będzie.
 
Do góry