nowości w brzuszkach naszych maluszków

[alex3meyer]

No prosze, to z Marcela niejadka zrobil sie nagle Marcel lasuch.... Super! Ja to sie ciesze , ze to moje dziecie tez chetnie je...
A o tunczyku nic nie slyszalam poszukam...

Co do mleka, to u nas ciagle modyfikowane, Oliwier wciaz duzo go pije...No i do mleka to zazwyczaj kaszka lub musli...

 

[kal.aga]

elcia- u nas na śniadanie to najczęściej kanapki różne, albo parówki, albo jajecznica, w zasadzie to nie ma problemu aby była zmiana

ostatnio Łukasz zasmakował w serku kanapkowym hohlanda, śmietankowym. Zrobiłam mu kanapki na masełku z tym serkiem i zjadł 4
no i nadal jest problem z jedzeniem surowych warzyw, bardzo ciężko go przekonać do pomidora, sałaty itp.

jutrzenka-u nas mleko nadal modyfikowane - Nan 3 albo Bebiko 4 albo 3, najczęściej dosypuję troszkę kaszki
sylwia- no widzisz teraz masz łasucha w domu

tuńczyka tez dawałam ale nie było rewelacji, woli śledzia w pomidorach

 

[kata-woj]

nagadałam się napisałam a moje dziecko zjadło dzisiaj drugie danie
wkurzyłam się, powiedziałam, że jest dużą dziewczynką i je to co mama i tata :-)
dostała kotleta z indyka i kartofelki i dawałam na zmianę
po pierwszym kęsie kotleta oczywiście skrzywienie ale po smakowaniu oczy jak 5 zł ze wzrokiem uwielbienia nie zjadła dużo ale ważne, że coś

kiedyś jadła, kroiłam jej w kawałeczki i sama dziubała a ostatnio jej się odwidziało
no ale wrócimy, wrócimy ;-)

 

[kasiamaj]

u nas od wczoraj

-ser żółty z ziołami.

 

[kal.aga]

moje dziecko przekonało się w końcu do pomidora, dziś zjadł pół dużego

 

[gusi]

Mnie też niedługo czeka urozmaicanie diety mojego małego alergika. Byłam ostatnio na fajnym spotkaniu z dietetykiem Arla Foods, który właśnie opowiadał o diecie mamy i malucha. Może przyda wam się taki materiał – jest dość długi, ale jest tam wiele ważnych informacji. Wklejam w całości

Smacznie i zdrowo czyli wyzwania diety malucha (1-3 latka)​

Gdy Twoja pociecha ma już roczek, możesz zaobserwować ważne zmiany w jego zachowaniu przy stole. To czas, gdy urozmaicasz i rozszerzasz jadłospis dziecka. Twoja pociecha wykazuje mniejsze niż dotąd zainteresowanie jedzeniem (w końcu świat dookoła jest taki fascynujący!) i może okazywać swoją niechęć lub aprobatę dla wielu produktów spożywczych. Oto kilka cennych porad jak zapewnić prawidłową obecność zdrowego nabiału i tłuszczy w diecie dziecka.

Podstawowe zasady zdrowego żywienia malucha
W okresie wczesnego dzieciństwa obserwuje się zdolność zapamiętywania smaku, zapachu, rozpoczyna się kształtowanie preferencji smakowych. Przyzwyczajanie dziecka do nowych produktów procentuje w przyszłości większym urozmaiceniem diety. Warto jednak pamiętać, że do 3 roku życia nie podajemy produktów ciężkostrawnych, takich jak dania smażone (kotlety w panierce, frytki, placki ziemniaczane i racuchy np.), a także staramy się nie podawać zbyt dużych ilości kapusty i warzyw kapustnych (kalafior, brukselka), cebuli oraz warzyw strączkowych (jedynie zielony groszek i fasolkę szparagową).
Maluch powinien jeść 3 – 5 posiłków dziennie, bez podjadania pomiędzy nimi!
Najczęstsze błędy w żywieniu malucha
Przy komponowaniu jadłospisu dla dziecka należy pamiętać, że nie jest ono miniaturą człowieka dorosłego i jego zapotrzebowanie na składniki odżywcze jest inne od naszego. To co niepokoi wiele mam i babć, to szczuplenie sylwetki dziecka. Nie świadczy ono jednak o niedożywieniu, ale o zużywaniu rezerw energetycznych (tkanki tłuszczowej) na cele budulcowe. Twoja pociecha jest aktywna, ruchliwa i rośnie!
Nie rozdrabniaj też nadmiernieposiłków, bo choć przyspiesza to spożycie posiłku przez dziecko, to nie pozwala mu nauczyć się gryźć twardsze pożywienie i opóźnia naukę samodzielnego jedzenia, niezbędną np. w przedszkolu. Co więcej, codzienne gryzienie wpływa korzystnie na rozwój aparatu mowy!

Częstym błędem jest też dosalanie czy dosładzanie posiłków. Dla Twojego dziecka każdy posiłek to naturalny kalejdoskop smaków, który nie wymaga żadnych niezdrowych dodatków smakowych.

Nabiał w diecie dziecka:
Najważniejsze źródło wapnia to oczywiście produkty nabiałowe. Produkty mleczne są poza tym źródłem białka, witamin z grupy B, kwasu foliowego, fosforu, jodu. Mleko krowie i jego przetwory zaleca się wprowadzać dopiero po 1 roku życia, ze względu na niewielkie ilości żelaza, obciążenia nerek i skłonność do alergizacji. Są na szczęście inne bezcenne źródła wapnia: serki kanapkowe, koktajle mleczne, jogurty, desery twarogowe, a także sery żółte. Każda mama powinna jednak wyrobić sobie nawyk dokładnego czytania etykiet, by wybierać produkty zdrowe, bez sztucznych dodatków.
Serki kanapkowe (bez konserwantów i polepszaczy, takie jak Arla Buko) można wprowadzić po 12. miesiącu życia jako dodatek do kanapek czy deserów. Bogatym źródłem wapnia i fosforu oraz energii są również sery żółte, które można podać dziecku w 2. roku żcyia. Jeśli zaś chodzi o wapń, białko i witaminy, niezastąpione będą jogurty, kefiry i maślanki, które można wprowadzić między 11 a 12 miesiącem życia.

Dwulatek powinien spożywać 800-1000 mg wapnia dziennie. Jeśli Twój maluch nie jest miłośnikiem przetworów mlecznych, wapń dostarczysz mu w produktach takich jak: kapusta, brukselka, brokuły, jarmuż, rośliny strączkowe, ryby morskie jak również orzechy, migdały, sezam, mak i słonecznik. Jednak te produkty należy traktować jedynie jako dodatkowe źródło wapnia.
Pod względem zawartości wapnia jednej szklance mleka odpowiada mały kubeczek jogurtu naturalnego (150g), szklanka kefiru lub maślanki lub dwa plasterki sera żółtego.
Niezbędna do prawidłowego przyswajania wapnia jest Witamina D. Jest ona wytwarzana pod wpływem promieni słonecznych, dlatego pamiętaj o zapewnieniu dziecku codziennej dawki ruchu i aktywności na świeżym powietrzu. Witamina D znajduje się także w jajach, maśle i kaszach.

Tłuszcze w diecie dziecka:
Według aktualnych zaleceń żywieniowych niemowlętom i małym dzieciom nie należy ograniczać podaży tłuszczu. Jest on źródłem energii, cholesterolu oraz niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych. Tłuszcze wspomagają prawidłowy rozwój mózgu oraz wzroku. Umożliwiają także wchłanianie witamin tłuszczo rozpuszczalnych: A, D, E i K.
Najwięcej energii pochodzącej z tłuszczów potrzebują niemowlęta – aż 41% wartości energetycznej diety! Pokarm matki całkowicie zaspokaja te potrzeby. Zapotrzebowanie to spada wraz z wiekiem. 0,5-1 letni maluch potrzebuje 35%, 1-6 letni 32%, natomiast 7-9 letni 30%.

Dzieciom do 3. roku życia należy podawać masło, głównie ze względu na zawartość cholesterolu oraz brak kwasów typu trans. Jak wybrać najlepsze masło wśród wielu produktów na sklepowej półce? Masło to produkt zawierający wyłącznie tłuszcz mleczny w ilości, co najmniej 80%. Przykładem doskonałego, pełnowartościowego masła jest Lurpak Klasyczne.

Mleko w diecie dziecka a skaza białkowa:
Tak popularnie nazywana jest alergia pokarmowa na białko mleka krowiego. Zwykle samoistnie zanika przed drugim rokiem życia, do tego czasu jednak jedyną radą jest natychmiastowe odstawienie z diety mamy lub malca mleka oraz wszelkich produktów mlecznych, gdyż skuteczna metoda leczenia farmakologicznego niestety nie istnieje.
Wyniki badań wskazują, że stosowanie diety eliminacyjnej u kobiet karmiących piersią redukuje ryzyko wyprysku atopowego u dzieci z grupy ryzyka. Nie jest wskazane natomiast stosowanie diety eliminacyjnej u kobiet w ciąży ze względu na potencjalny niekorzystny wpływ na masę urodzeniową dziecka.

Jeśli Twój maluch ma skazę białkową, wyeliminuj ze swojego jadłospisu:
•produkty mleczne i mlekopochodne
•białko jaja kurzego
•wołowina, cielęcina
•orzechy (przede wszystkim arachidowe)
•czekolada, kakao
•napoje gazowane, butelkowe, soki kartonowe
•owoce cytrusowe i soki z tych owoców (np. pomarańcze, mandarynki, cytryny)
•ryby wędzone i morskie, skorupiaki
•chipsy, przyprawy do potraw (gotowe, torebkowe, kostki do zup)

Na zlecenie Arla Foods opracowała mgr Justyna Marszałkowska​

 

[kasiamaj]

u nas dziś nowością

-bułka z serem (nie.. to nie nowość)-nowością jest posypywanie jej smażonym słonecznikiem
-oraz musztarda francuska (to chyba ma po J bo on uwielbia):-)

 

[stefanka]

szparagi

 

[pryzybela]

Stefanka i nie mow jeszcze ze z tym paskudnym holenderskim sosem...
Mi kiedys smakowaly biale szparagi. Jak w Niemczech bywalam, to tam w sezonie czesto jadlam, ale tutaj ostatnio kupilam takie niby fajne zielone i cieniutkie, ale w smaku paskudne byly i w kubel poszly...

Ale brawo dla dzieciakow, ze takie rozne "wynalazki" probuja!:-)

 

[stefanka]

pryzy normalne gotowane czyli zielone bez sosu tylko tak prostacko