reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nowy etap w życiu naszej pociechy ....czyli sadzanie na nocniczek:):)

tereskaa

Mamusie Marcowe '06
Dołączył(a)
28 Marzec 2006
Postów
1 680
Miasto
Rzeszów/New York
Dziewczynki ...nie wiem jak wy ale ja mam zamiar w najblizszych dniach kupic mojemu bzykowi nocniczek ..............i wiem ze jak na razie to bedzie tylko zabawa ...........ale mam zamiar od czasu do czasu go sadzac na niego........jakos sie przestraszylam widzac tutaj dzieci 4-5letnie z pampersami na pupie:szok: :szok: .........nie wiem na ile mi sie to uda .........ale nie chce zeby patryk tak dlugo chodzil w pampersach:-) :-)
 
reklama
jedyne to to ze nie wiem jaki mu ten nocniczek kupic :confused: ................bo jest ich tutaj ze hoho głowa boli (grajace ....ze spłuczkami itp):szok: ...najlepiej sie chyba zdecydowac na najzwyklejszy;-) ;-)...........no a pozniej jak go zachecic do siadania na nocniczku ......jak on taki wiercipieta -ani 5 minut w jednym miejscu nie usiedzi:):)
 
Ja jeszcze długo nie planuję kupować nocniczka - nawet dla zabawy. Wg mnie to stanowczo zbyt wcześnie - nawet na zapoznawczą z nocniczkiem zabawę. Najpierw Szymon musi opanować inne umiejętności typu raczkowanie, chodzenie itd. i zacząć choć troszkę rozumieć o co z tym przedmiotem chodzi.
W tej sytuacji wyznaję taką samą zasadę jak i w innych poprzednich - na wszystko przyjdzie czas i nie ma co niczego przyspieszać. Kiedy dziecko będzie gotowe do nocniczka cała nauka nie powinna trwać dłużej niż 2tyg.
 
Czytalam, ze dziecko dopiero w wieku okolo 2 lat jest w stanie zrozumiec i nauczyc sie zalatwiac na nocniczku- dopiero wtedy mniej wiecej kontroluje te czynnosci. Wiec nie ma sensu wczesniej dziecka (i siebie) stresowac.
 
Mi dziewczyny nie chodzi o to zeby odrazu bobasa uczyc....stresowac ...itp
poprostu od czasu do czasu chce go posadzic na nocniczek i zobaczyc jego reakcje ....tymbardziej ze czasami wczesniej widze po maluszku ze sie szykuje prezencik :-D w pieluszce ...........jezeli mu sie nie spodoba to nocniczek schowamy - kiedys sie przyda:tak:
zgadzam sie z wami ze nic na sile i jest jeszcze za mały na to zeby uzywac nocniczka ........no ale posadzic dla zabawy od czasu do czasu to chyba go moge;-) ;-)
 
Tereskaa pewnie, że posadzić możesz tylko jaki to tak naprawdę ma mieć sens? Dla mnie żadnego - maluch odbierze nocniczek tak samo jak np. krzesełko, a może kiedy przyjdzie rzeczywiście pora na uczenie nocniczkowania nie traktować go jako przedmiot do właściwego celu.
 
A ja myślę że wcale nie zaszkodzi spróbować
Jak dziecko nie bedzie chciało to trudno
ale moja Ola jak miała jakies 9,10 miesięcy to sadzalam ją na nocniku, najczęściej rano i po obudzeniu sie w ciągu dnia i prawie zawsze zrobiła siku a czesto tez kupke i faktycznie nie do konca może i swiadomie
(bo swiadoma nauka trwa od wiosny tego roku, kiedy juz Ola skonczyła dwa lata no i idzie nam coraz lepiej a pampers jest tylko na noc zakladany)
ale nie miala nic przeciwko siedzeniu na nocniczku, zawsze miała pod ręka jakąś zabawkę i czasem nie chciała z niego schodzić
a zawsze troche pampersów byłam do przodu:-)
 
reklama
A ja postanowiłam, że z nocnikiem poczekam do lata...Będą warunki pogodowe i ja będę cały czas z Pati...kiedy to będzie??????
 
Do góry