reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

NPR - pytania i komentarze

reklama
Ewa- ma to sens, oczywiście:tak: Ja prowadzę obserwacje od porodu. Ale pytanie najważniejsze: czy prowadziłas obserwacje przed ciążą? Bo jeśli nie, stosowanie metody jako sposobu zapobiegania kolejnej ciąży, jest ryzykowne. Trzeba zaczekać aż wróci miesiączka i cykle się mniej więcej unormują.
Ja stosuję metodę od 8 lat, więc nie mam problemu z interpretacją swoich objawów teraz.
Z tą metodą jest tak, że trzeba się jej nauczyć. Najlepiej uczyć się na swoich cyklach typowych.

Jednym słowem nie jest to najlepszy czas na uczenie się metody, jesli miesiączka jeszcze nei wróciła.

Pocieszające jest jednak to, że przy pełnym karmieniu piersią- przez 12 tygodni od porodu, zajście w ciążę jest niemal niemożliwe. Po tym czasie, jesli nei jest się doświadczonym uzytkownikiem metody, trezba czekac na miesiączkę.
 
Ostatnia edycja:
no to ja muszę poczekać na miesiączkę :-p. zaczełam prowadzic wykresik w miesiącu w którym zaszłam w ciążę :-D. Ale też taki był cel :tak::tak::tak:. Więc jeżeli chodzi o skuteczność wyznaczania płodnych dni to 100 % :-).
 
Matkaewa- ja tak samo- jak zainteresowałam się tą metodą to zaszłam w ciążę :-p także też czekam na miesiączkę- oby szybko nie przyszła ;-)

Dmuchawcu- sporo czytałam o tej metodzie i wydaje mi się, że jest skuteczna pod warunkiem, że jest się pewnym swoich obserwacji- wow 8 lat? Będziesz tu naszym guru ;-)
Tymczasem spotkałam się z wieloma negatywnymi opiniami od osób, które tak naprawdę nie wiedzą na czym to polega. Ja myślę, że trochę poobserwuję i spróbuję zaufać tej metodzie- w razie "wpadki" tragedii nie będzie, bo prędzej czy później chcemy mieć drugie dziecko ;-)
 
Mama- to prawda- najwięcej negatywnych uwag mają zwykle ci, którzy niewiele wiedzą i to denerwujące jest strasznie;-)
Co więcej- na wielu stronach opisujących metody antykoncepcji znajdują się informacje nieprawdziwe-np ze metody nie moga stosować kobiety z nieregularnymi cyklami. Wprowadzają w błąd i zniechęcają. Ale powód jest prosty- tabsy antykoncepcyjne to ogromne zyski dla koncernów farmaceutycznych, więc w ich interesie jest zniechęcać do metod naturalnych. Tym bardziej, ze ostatnio wszystko, co naturalne, zaczyna byc modne- zdrowa żywność itp.

Przy dokładnym stosowaniu wpadki nie będzie- zapewniam Cię:tak: Po kilku zaobserwowanych cyklach nabiera sie tej pewności. W każdym razie naprawdę warto spróbować:tak: Ja sobie chwalę, mąż mój również.
 
Dmuchawcu ja już zaczęłam swoje obserwacje, bo niestety mimo karmienia tylko i wyłącznie piersią, @ wróciła już 2 miesiące po porodzie :wściekła/y:

tylko zastanawiam się jaki wpływ na pomiary temperatury może mieć nocne wstawanie do dziecka?
 
Temperaturę staraj się mierzyć zawsze po conajmniej godzinnym odpoczynku (nie musi to być sen i nie musisz leżeć, wystarczy, ze przez godzinę będziesz np siedziec w fotelu i zanim z niego wstaniesz, zmierzysz temperaturę).
No i powinno to byc zawsze mniej więcej o tej samej godzinie +/- 45minut, i nie później niż o 7.30.

Nocne wstawanie na pewno ma wpływ na temperaturę, ale nie jest on tak duży, by zaburzyć obraz cyklu. Jeżeli będziesz się trzymać tego, co napisałam, to fazy niższych i wyższych temperatur mimo wstawania będą widoczne.

A przede wszystkim - czy mierzyłaś temperaturę przed krwawieniem? Bo tylko przynajmniej 3dniowa zwyżka temperatury poprzedzająca krwawienie daje gwarancję, ze to jest miesiączka. Miesiaczką mozna nazwac tylko krwawienie występujące po owulacji. A o tym, że odbyła sie owulacja świadczy tylko podwyższenie się temperatury trwające przynajmniej trzy dni.
Możliwe więc, że to nie był okres. Albo jeśli był, że nie stosowałaś zasad karmienia pełnego, czyli:

1)karmić wyłącznie piersią bez dokarmiania czy dopajania czymkolwiek.
2)przerwy miedzy karmieniami nie mogą byc dłuższe niż 6godzin (nawet w nocy!)
3)łączny czas ssania na dobę to conajmniej 100minut
4)przynajmniej 6 karmień na dobę
 
kurczaki, muszę odświeżyć swoją wiedzę na temat NPRu, bo jakoś byłam przekonana, że ten czas spoczynku miał być dłuższy niż godzina, ale skoro tak to fajnie :-) może nawet nie będę musiała nastawiać budzika, bo młody się budzi ostatnio codziennie o 6-6:30 i ta godzina najbardziej mi pasuje do pomiarów :-ptylko gorzej jak raz mi zaśpi ;-)

W sumie nie wiem, może to nie okres...- to się pewnie okaże za miesiąc ;-)
ale aż mi się wierzyć nie chce, żeby to od tego, że kilka razy podałam mu po 10-20ml wody jak były upały :dry:bo pozostałe punkty spełniamy w 100%
 
reklama
Obserwacja cyklu - enpr.pl
Dmuchawcu mam problem z zaznaczeniem granic .... jakoś nie pojmuję tego :-( - ciemna masa ze mnie :sorry2:

Dmuchawcu zerknij kochana czy to ciąża ???? :-p Chociaż to własciwie niemożliwe fizycznie no ale kurde mam cykora powoli . Cykle przed porodem były regularne co 28 ale jak karmię to chyba może być różnie ..... Poza tym tak ustalona granica wskazuje , ze @ będzie spóźniona co ???????
 
Ostatnia edycja:
Do góry