reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

O słodyczach inaczej

nikita33

Fan(ka)
Dołączył(a)
21 Grudzień 2004
Postów
2 021
Gdzieś na innym forum przeczytałam wypowiedż człowieka, który przytaczał jakieś badania, a z nich wynikało, że słodycze mogą być powodem nadmiaru energii u dzieciaków. Chodzi o sytuacje znane napewno nam wszystkim, kiedy to dziecię nagle dostaje ni z tąd ni z owąd małpiego rozumu, zachowuje się jak dziki człowiek i nijak nie daje się wyciszyć. Ponoć nadmiar słodyczy sprzyja takim zachowaniom. Potwierdziła to przedszkolanka, która zaobserwowała napady małpiego rozumy u dzieci po zjedzeniu smakołyków przyniesionych z domu....
ciekawe, co o tym myślicie, czy macie podobne obserwacje. No niby cukier to kalorie, a kalorie to energia..... ale czy u Waszych dzieci przekłada się to na takie zachowania?
Widzicie jakiś związek?


pozdrawiam
nikita
 
reklama
Jedyny związek jaki widzę to taki, że zjadając słodycze dziecku (czy dorosłemu) podnosi się poziom cukru we krwi, a przez to dostajemy zastrzyku energii, a dzieci są dodatkowo ciekawe świata i uwelbiają harce.
Z własnych obserwacji nie mogę nic stwierdzić bo nie mam żadnego przykładu takiego zachowania.
 
Moja corka wogole nie je slodyczy,bo nie lubi.Natomiast opisany przez Ciebie nikita33 napad "malpiego humoru" jest codziennoscia :).Ja mysle,ze to takze zalezy od charakteru dziecka.Ale z tymi slodyczami to jest tak,ze rzeczywiscie to potezny zastrzyk energii.To dlatego zaleca sie naprzyklad zabierac czekolade na wedrowke w gory.
 
Ja staram się sama coś przygotowywać, nie dawać kupnych, ale wiadomo, że nie zawsze się tak da.Teraz latem robię lody poprzez mrozenie koktajli owocowych czy mlecznych a tak to po prostu piekę ciasta czy ciasteczka ostrożnie dodając cukier, czasem mąkę pszenną zastępuję inną, zdrowszą.
 
Szkoda dzieci narażać na skutki zjadania zbyt dużej ilości cukru. Zdecydowanie robią się wtedy bardziej nadpobudliwe i nie wiedzą co się dzieje. Lepiej im zrobić jakieś żelki z soku owocowego w domu niż podawać kupne słodycze.
 
Jak dziecko je za dużo cukru, to nic dziwnego, że nagle ma tyle energii. Dlatego slodycze należy ograniczać.
 
reklama
1) PLACUSZKI
Najpierw blenduję łatki owsiane górskie, później wbijam do nich jajko i rozgniecionego banana (ew. mus owocowy). Smażę placuszki na patelni.
2) BUDYŃ Z TAPIOKI
Tapioka gotowana w mleku kokosowym z mango / konfiturką/ malinami
3) BUDYŃ JAGLANY
Gotowana kasza jaglana blendowana z kakao lub owocami

4) KISIEL
 
Ostatnia edycja:
Do góry