Obawa przed utratą ciąży.

[Agati88]

cześć dziewczyny ! jestem na forum nowa,ale już teraz postanowiłam się Was poradzić aby nie dać się zwariować. W poniedziałek 21.11 dowiedziałam się, że jestem w drugiej ciąży. Pierwszą straciłam w 7tyg.(nie zaczęło bić serduszko) nie obyło się bez łyżeczkowania- miało to miejsce w maju tego roku. Teraz jestem w kolejnej i oczywiście strasznie się martwie co pewnie jest naturalne. Zaczyna analizować właściwie brak jej objawów. Gdyby nie wynik bety, którą robiłam właśnie 21.11 (562) nawet bym nie wiedziała,w poprzedniej ciąży też tak miałam. Na początku troszkę bolały mnie piersi i nagle z dnia na dzień przestały ( co było jednoznaczne z obumarciem ciązy), w tej chwili właściwie tez nie mam zadnych objawów oprócz lekkiego pobolewania brzucha jak na okres i senności.Chociaż nie wiem czy to drugie po prostu nie jest wynikiem zmęczenia i pogody. Byłam we wt. u lekarza na wizycie, na usg mało co zobaczyłam- niewielki pęcherzyk ciążowy- no i kolejną mam 16.12 wtedy powinno być widać więcej, na pecwno akcję serca. Nie chce się dać zwariować ale boje się że sytuacja moze się powtorzyć choć lekarz mnie uspokaja. Chcialam sie pordzic czy któraś z was była w podobnej sytuacji lub czy miała albo właściwie na początku ciązy oprócz braku miesięczki nie miała zadnych jej objawów? Będę wdzięczna za kążda radę

 

[olcia1718]

No to masz w normie
Pewnie dal luteine tak jak mówisz
Ona nie zaszkodzi a bardzo Ci pomoże w razie w

 

[goszczaca]

Na pewno jest ok. nie martw się progesteron jest w normie.

 

[olcia1718]

A na usg będzie pięknie bilo serduszko

 

[goszczaca]

Na pewno jest ok. nie martw się progesteron jest w normie.

Norma progesteronu do 12 tc 9-47 ng/ml

 

[goszczaca]

Tzn.w normach laboratorium jest ze w 1trymestrze od 20 wiec powinno być ok a luteine chyba przepisał mi tak na wypadek w

Mi luteina też pomogła wiecwszystko gra

 

[goszczaca]

A żebyś już nie rozmyślała radze poczytać posty koleżanki naszej CZY TO CIĄŻA BLAGAM O POMOC oczywiście tak na poprawę humoru

 

[olcia1718]

Mi luteina tez pomogła bardzo na szyjkę i duphaston

 

[Blondie]

Hej. Jestem w sumie w calkiem podobnej sytuacji. Ja miałam 30 czerwca zabieg lyzeczkowania. U mnie w 8 tygodniu serduszko niestety nie bilo. Teraz OM mialam 1 sierpnia, zaczął mi się spóźniac i oprócz bolących piersi nic mi nie dolegało. Później zrobiłam w końcu Betę i wyszła powyżej 1200. Z czasem zaczęło się straszne zmęczenie i senność. A dzisiaj jestem w prawie 17 tygodniu ciąży i odpukać wszystko jest dobrze. Stresuję sie strasznie, ale mam nadzieję, że z Bobasem moim będzie wszystko dobrze i urodzę w terminie zdrowe i silne dziecko

 

[goszczaca]

Hej. Jestem w sumie w calkiem podobnej sytuacji. Ja miałam 30 czerwca zabieg lyzeczkowania. U mnie w 8 tygodniu serduszko niestety nie bilo. Teraz OM mialam 1 sierpnia, zaczął mi się spóźniac i oprócz bolących piersi nic mi nie dolegało. Później zrobiłam w końcu Betę i wyszła powyżej 1200. Z czasem zaczęło się straszne zmęczenie i senność. A dzisiaj jestem w prawie 17 tygodniu ciąży i odpukać wszystko jest dobrze. Stresuję sie strasznie, ale mam nadzieję, że z Bobasem moim będzie wszystko dobrze i urodzę w terminie zdrowe i silne dziecko

Na pewno tak będzie, możesz być spokojnajeszcze w życiu z dzieckiem się na stresujesz, też się w ciąży stresowalam i stwierdzić mogę ze spokojem że teraz jest większy stres jak w ciąży

I na pewno będzie wszystko ok.!

 

[Flammie]

Stres i zmartwienia rosną razem z dzieckiem