reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Obawa przed utratą ciąży.

Agati88

Fanka BB :)
Dołączył(a)
24 Listopad 2016
Postów
168
cześć dziewczyny ! jestem na forum nowa,ale już teraz postanowiłam się Was poradzić aby nie dać się zwariować. W poniedziałek 21.11 dowiedziałam się, że jestem w drugiej ciąży. Pierwszą straciłam w 7tyg.(nie zaczęło bić serduszko) nie obyło się bez łyżeczkowania- miało to miejsce w maju tego roku. Teraz jestem w kolejnej i oczywiście strasznie się martwie co pewnie jest naturalne. Zaczyna analizować właściwie brak jej objawów. Gdyby nie wynik bety, którą robiłam właśnie 21.11 (562) nawet bym nie wiedziała,w poprzedniej ciąży też tak miałam. Na początku troszkę bolały mnie piersi i nagle z dnia na dzień przestały ( co było jednoznaczne z obumarciem ciązy), w tej chwili właściwie tez nie mam zadnych objawów oprócz lekkiego pobolewania brzucha jak na okres i senności.Chociaż nie wiem czy to drugie po prostu nie jest wynikiem zmęczenia i pogody. Byłam we wt. u lekarza na wizycie, na usg mało co zobaczyłam- niewielki pęcherzyk ciążowy- no i kolejną mam 16.12 wtedy powinno być widać więcej, na pecwno akcję serca. Nie chce się dać zwariować ale boje się że sytuacja moze się powtorzyć choć lekarz mnie uspokaja. Chcialam sie pordzic czy któraś z was była w podobnej sytuacji lub czy miała albo właściwie na początku ciązy oprócz braku miesięczki nie miała zadnych jej objawów? Będę wdzięczna za kążda radę :)
 
reklama
Rozwiązanie
Lyzeczkowanie miałam dokładnie 23mają,w ciąży dowiedziałam się że jestem 21listopada wiec niecałe pół roku. Czułam się na siłach dużo wcześniej ale mieliśmy zaplanowane wakacje i stwierdziliśmy ze będziemy się starać na jesień. Po samym zabiegu nie miałam długo okresu w lipcu dopiero dostałam leki na wywołanie. Lekarz zalecał odczekanie od 3 do 6miesięcy:-)
Agati88 dziękuję za informację. mam nadzieję za będziesz pisała jak rośnie Twoje maleństwo . cieszę się ze Ci się udało. dziecko to największy skarb.
reklama
Ja Cię bardzo dobrze rozumiem w tamtym roku też poroniłam w 8 tyg ciąży i serduszko biło prawidłowo w dzień wizyty wieczorem dostałam skurczy chodź nawet nie myślałam że to skurcze dopiero jak były mocne pomyślałam że to skurcze po raz pierwszy byłam w ciąży więc nie wiedziałam czego się spodziewać w nocy urodziłam w domu sama na szczęście się oczyściłam.

Teraz znów jestem w ciąży w 15 tyg ale jak byłam w 8 to po prostu masakra siedziałam i czekałam jak na szpilkach na szczęście na razie wszystko ok.

Łatwo jest komuś powiedzieć czekaj nie panikuj ale ktoś jak już to przeżył nawet tego słuchać nie będzie☺ chociaż ja w tej ciąży mniej chcem wszystko sprawdzać w pierwszej to kilkanaście testów robiłam kilka bthcg ale to bez sensu te ich normy mało co mówią.


Licząc od ostatniej @ to który u Ciebie tydz jest? Powiem Ci że co wydawać na bthcg chyba lepiej wcześniej iść na wizytę ☺ u mnie w 6 tyg już biło serduszko ☺

Trzymam kciuki i pozdrawiam☺
 
Ostatni okres miałam 21.10 wiec wychodziłoby około 5tyg.na poprzednim usg widziałam tylko malutki pęcherzyk teraz znowu nie czuje nic tak jak w poprzednim wypadku... Martwi mnie to,nie chce się nastawiać ze będzie źle ale nie czuje tez żeby było dobrze. Czuje się zupełnie normalnie żadnych bolacych piersi,boli brzuch mdłości nic :-(
 
Ania_Beata wczoraj i dzisiaj z dzisiaj jeszcze nie mam wyników,ostatnim razem też tak miałam stąd moje zle przeczucia. Chciałbym juz widzieć co i jak i spać spokojniej a nie żyć tak w niepewności :-(
 
Ale co da ci poczucie pewności? Przyrastająca beta? Serduszko, które bije? Wiesz, że na każdym etapie ciąży może zdarzyć się WSZYSTKO. Co więcej, podczas porodu też. Co więcej, przez całe dzieciństwo także. I w latach młodości też. I nawet gdy będzie dorosłe. Życia nie przewidzisz, wszystkiemu nie zapobiegniesz. O swoje dziecko będziesz bać się już zawsze. A więc przestań się martwić na zapas. Co ma być to będzie. Nie masz na to najmniejszego wpływu. A stres to ostatnia rzecz, która jest Wam teraz potrzebna.

Lepiej spróbuj obejrzeć jakiś film, książkę poczytaj, umów się na kawę z przyjaciółką (potem możesz nie mieć dla niej czasu), idź na zakupy, zaraz święta, zrób prezenty. Oderwij od tego myśli. Skup się na czymś zupełnie innym.
 
Może masz i racje,bardzo Ci dziękuję za ta rade :-) nie zmienia to faktu ze jak będę miała tylko wyniki z hcg to dam wam znać. To bijące serduszko uspokoiloby mnie jednak najbardziej ;-)
 
reklama
Do góry