Obawy i rady dla majowych mamuś

[patusiaaaa85]

Widzę, że nie tylko ja mam problemy z dzieciaczkiem ... :-( Sama nie jestem doświadczona, więc nawet jakbym chciała którejś coś poradzić to poprostu nie wiem Madzia mój synek też tylko najchętniej na początku był przy piersi, teraz widzę, że troche przeżucił się na butelkę - karmię go nadal piersią, ale i butelką - jaką masz butelkę? Może smoczek z butelki nie jest odpowiedni dla Twojego maluszka? Ja mam butelkę Tommee Tippee i powiem Ci, że mały dzieki temu smoczkowi bardzo szybko ją zaakceptował.

Może kochane poradzicie coś na wzdęcia?? Mój synek męczy się, boli go brzuszek ... pręży się, płacze, mało śpi - mysle, że to też dlatego, że go boli ... nie wiem co robić. Najpierw podawaliśmy koper, teraz odstawiliśmy, bo nic nie pomógł, a może nawet zaszkodził .... może jakieś domowe, sprawdzone sposoby??

Mój synek mało śpi. W nocy nie chce spać ... jestem wykończona. Och mam nadzieję, że niedługo coś się zmieni ...

Ja tez nie mam doswiadczenia ale od innych wiem ze na wzdecia to mozna polozyc ciepla pieluszke na brzuszek i powinn małemu troche chociaz ulzyc.

 

[Kaatharina]

Dziekuje Patusia każda rada jest teraz przydatna!

 

[mamamatysia]

Kaatharina pomysł z pieluszka u mnie przy starszaku super działał ale pieluszka szybko stygnie. Przy najbliższych zakupach zaopatrzę się w termofor do mikrofali-dłużej trzyma ciepło. Pomaga tez leżenie u mamy lub taty na gołym brzuchu(brzuszek w brzuszek) lub "delikatny" masaz ciepłą oliwką.

 

[Kaatharina]

I Tobie dziekuje Mamamatysia

 

[m@dz1@]

Kathrina ja nie dokarmiam małego butelką daje tylko pierś boje się że jak zaczne dokarmiać to będzie gorzej z piersią także narazie się męcze i przykładam go cały czas do piersi połozna mówiła że czasem dzieci tak mają ale że też może mnie traktować jak smoczek i po 20 minutach karmienia dać do odbicia i skończyć, tyle że jak skończe dam go do odbicia to 10 minut jest spokój a potem płacz no i co tu zrobić co do wzdęć to pamiętaj że po każdym karmieniu dziecku ma się odbić to jest bardzo ważne

 

[Kaatharina]

no to trzymaj się Madziu dzielnie wykarmisz tego swojego synka. Zyczę Ci tylko, abyś miała choć chwile wytchnienia

a jeśli chodzi o odbicia, to zawsze tego pilnujemu ...

 

[iwona100na]

Kaatharina - może sama pij herbatki z kopru - maleństwo wypije go z Twoim mleczkiem
Przeanalizuj może tez swoją dietę
Dosyć dobre są termofory ( ja kupiłam tym razem termofor z pestkami czereśni w środku - jest leciutki i podgrzewa się go w mikrofali)
Na moją córcie świetnie działała suszarka do włosów - dawała ciepło a jej dzwięk uspokajał małą
Po kąpieli lub w trakcie "zabawy" z maluszkiem dobrze jest robić małe ćwiczonka - zginać nózki w kolanach i przyciągac je do brzuszka, poza tym masaż brzuszka okrężnymi ruchami

A powiedz mi czy maleństwo płacze o stałych porach?

 

[Kokoszka]

Aniu_77 lekarz kazal mi sciagac pokarm bo mysli ze mala sie moim jedzeniem nie najada, dlatego ze tak malo przytyla i moglo ono wywolac zoltaczke i ja zwiekszyc. I kazal mi patrzec ile je, dlatego kazal wprowadzic pokarm mieszanywiec tak jak pisalam zauwazylam po mojej malej poprawe dlatego sama zdecydowalam na podanie piersi. Dzisiaj wazylam mala ma 3600 przytyla okolo 200gram wiec mysle ze jest dobrze, choroba jej przechodzi i apetyt wzrasta. Dzisiaj sama budzila sie jak w zegarku co 3h.. i domagala sie jedzeniapodalam jej dzisiaj znowu mieszane mleko...piers i butelkejutro mam wizyte u pediatry zobaczymy co powie, mam nadzieje ze waga dobrze wazy...a poza tym sama widze poprawe..I tak jak mowisz lekarz wprowadzil butelke na jeden dzien a pozniej mieszanke (mleko moje sciagane +obce butelka) i powiedzial ze powroce do piersi. Ale ja sama jej juz podalam cyckajutro sprawdze tez poziom bilirubiny...napisze co i jakdziekuje Aniu za pomoc juz sie uspokoilam i mam pozytywne myslenie...

 

[ania_77]

Super wieści Kokoszko :-) Mania ślicznie przybrała na wadze. Dobrze, że żółtaczka przechodzi bo wiem jak potrafi utrudnić życie. Oby tak dalej. Powodzenia u lekarza i daj znać po wizycie.

 

[iwona100na]

Koniecznie daj znac kokoszka, ale jestem pewna że juz wszystko wróci do normy i maleńka będzie już prawidłowo przybierać na wadze