reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Objawy i samopoczucie w ciąży i po ciąży

Aga195

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
6 Grudzień 2011
Postów
69
Tutaj opisujmy jakie są nasze ogólne objawy ciążowe, począwszy od różnych zachcianek a kończąc na objawach fizjologicznych i psychicznych :tak:

U mnie narazie ogólna senność, uczucie ciągłego zmulenia w żołądku i drażliwość piersi, szczególnie że mam dosyć spore, tak więc odczuwam to bardzo intensywnie, no i strach,,,czy wszystko będzie dobrze.

Jak u was?
 
reklama
U mnie póki co brak jakichkolwiek objawów, poza piersiami, które są wielkie jak balony i bolą jak cholera...
baffled5wh.gif
 
Więc... przez pierwsze 3 tygodnie byłam głodna, teraz już mi mija, ale nie głodna na coś konkretnego tylko po prostu głodna. Teraz mi wciąż zimno i boli mnie gardło, już jakiś tydzień. Nie wiem co mam na to brać. NeoAngin Junior dla dzieci chyba wezmę. To delikatne jest.
Mam wrażliwe piersi i upławy dość spore. I to wszystko. Innych dolegliwości nie mam :)
Ani nudności, ani dziwnego smaku w buzi. Jest w porządku. Pracuję w tym miesiącu 184h - tyle wyszło mi z grafiku. I daję radę. Jestem zadowolona :)

Pozdrawiam!
 
Hmmm oprocz paralizujacego strachu,ktory wpedzil mnie w bezsennosc..
Zaparcia,sennosc w ciagu dnia,i brak apetytu..ale wszystko przyjmuje na klate z usmiechem na ustach :)
 
Senność, bolące piersi ale już coraz mniej, zgaga, bóle brzuszka takie jak na @ tylko słabsze, częste bieganie na siusiu ale wolę na siusiu niż bliższe spotkania z muszlą,przerażający strach.
 
Ostatnia edycja:
Aktualnie: wilczy apetyt i mega wielkie obolałe i wrażliwe piersi :szok: Poza tym wczoraj był dzień, kiedy kilkakrotnie bałam się, że spotkam się z kibelkiem, na szczęście to opanowałam, Dziś lepiej, więc może to był przedwczesny alarm :-D

Na samym początku była straszliwa senność i częste bieganie na siku :tak: Ale przeszło :-)
 
Od początku mam obrzmiałe i bolące piersi.
Zaczęło się krótko po owu, co bardzo mnie zaintrygowało, bo taki objaw mam zwykle kilka dni przed @, a na nią było zdecydowanie za wcześnie.

Potem pojawiło się jednorazowe plamienie - w pierwszej chwili pomyślałam, że cykl skrócił mi się do 25 dni, a potem wydedukowałam, że to musiała być implementacja zarodka.

Teraz zdecydowanie częściej odwiedzam łazienkę na siusiu i zwiększył mi się apetyt.

Mdłości na razie brak i mam nadzieję, że tak pozostanie, bo w poprzedniej ciąży męczyłam się okrutnie, choć do torsji na szczęście nie dochodziło.

Acha, bardzo często czuję kłucie w okolicach jajników... mam nadzieję, że "tak ma być", bo jakoś nie pamiętam żadnych tego typu dolegliwości na tym etapie w poprzednich ciążach... :confused:
 
dolegliwości opisałam w innym wątku...przepraszam... poprawię się:-)troszku się juz pogubiłm:sorry2:
dodam tylko, ze "zbrzydłam":-(jak patzre do lustra to moja twraz jakby...zniekształciła się
 
Ostatnia edycja:
reklama
Objawy mojej ciąży...Każdy zapach jaki by nie był: czy przyjemny- czy nie, był dla mnie duszący. Musiałam przestać używać perfum, perfumy innych również zaczęły mi przeszkadzać, otwierając lodówkę czułam wszystkie możliwe zapachy powiązane ze sobą, co tworzyło równie nie miłą kombinację. Mieszkając w domku jednorodzinnym, gdy mama robiła coś w kuchni na dole ja na górze przy zamkniętych drzwiach od pokoju i otwartym oknie umierałam z tego zapachu. Budziłam się o 5 rano i nie mogłam spać. Miałam zgagę od początku(zazwyczaj rano)-towarzyszy mi ona do dziś(teraz już pora dnia nie ma znaczenia).Schudłam 4 kg za sprawą wymiotowania do 4 i pół miesiąca. Co bym nie zjadła czy to był owoc, czy obiad albo szklanka wody, wszystko zwracałam. Dużo spałam, bo gdy spałam to przynajmniej nie wymiotowałam. Byłam bardzo osłabiona, nie mogłam chodzić wychodziłam za bramę od domu po zakupy i musiałam się wracać, bo nie miałam siły iść. 2 razy leżałam w szpitalu na kroplówkach itd. Nie jadłam słodyczy, fast foodów, nawet herbaty posłodzić nie mogłam wszystko mnie obrzydzało.Ale od 5 miesiąca było już ok. Nadrobiłam kilogramy, bo jestem prawie przed rozpakowaniem i 15 kg na plusie jest. Daję radę!
 
Do góry