reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

od sowa do słowa ...

giza

kwiecień 05/luty 08
Dołączył(a)
11 Październik 2004
Postów
11 981
Miasto
Wrocław
Zapraszam na nowy wątek, w którym będzie można zapisywać umiejętności językowe naszych dzieci. Słowniki dziecięco-polskie. Pierwsze zdania.

Wygląda na to, że Mila jest w czołówce rozgadanych maluchów. Pewnie Tosia PM też ma już dużo do powiedzenia.

mama, tato, babcia, dziadek ma już od dawna opanowane
Mila, Mili - Mila
Bebek - Przemek
Kitek - Witek
niesie - jeszcze lub nie chcę. czasami mam problem, o które znaczenie chodzi.
babo, babo - robienie babek, piaskownica
ziuuu - zjeżdżalania
usiu - huśtawka i huśtanie na huśtawce
usioś - usiąść (gdy chce usiąść)
citaj - czytaj
Co to jest?
Dzie jest kotek? - to zdanie dziś pierwszy raz powiedziała.
popać - popatrz
dzidziś - widzisz
dobzie - dobrze
pci - pić
pcie - picie
misiu
liba - ryba
misi - mysz
lala
bobot - robot
emlo - elmo z ulicy sezamkowej
zoi - zoe (koleżanka elmo)
nodi - nodi, taki pajacyk z bajki
kolu - gdy chce, żeby czytać o przedszkolu, czyli "mam trzy latka"
babci - gdy chce "Czerwonego kapturka"
buti - buty
losie - kalosze
posie, kukuje - proszę, dziękuję
cieś - cześć
okej
posieł - poszedł
dzidzia
oko, nos, ucho, usi, bwi (brwi), noga, włosi (włosy), ciuk (każdy palec to na razie kciuk)
duga - druga, drugie, np pokazuje - oko, duga (drugie oko), ucho, duga (drugie ucho)trochę zwierzątek, choć tu głównie jednak są wyrazy dźwiękonaśladowcze
tik-tak - zegar
diń-diń - dzyń-dzyń
ojej - np gdy coś spadnie
 
reklama
Mila, wow:szok:

Jola mówi:
* ja, ty
* tiocia - ciocia
* nina - Paulina
* Vani (nasza suczka)
* nos, oko
* babo, babo - babki z piasku
* kot, miś, muu, chrum, naśladuje też psa (hau)
* buu (straszy)
* dzidzi - dziecko
* pan - co oznacza zarówno Panią i Pana
* kupka (wczoraj powiedziała)
* lala
* tany, tany
* puk,puk
* kto tam?
* papu
* spi
* lululu
* baja
* babu, dadi -babcia, dziadek
* ono - okno
* a ty, ty - gilgotki
* pak - ptak
* nie ma
* jest
* Jola


I to chyba tyle... na razie:tak:
 
Ostatnia edycja:
tak na szybko, Dzemikowy slownik polski :-):

pilka, mowi pilka tylko rzadko bo woli mowic 'ball' (latwiej :-D)
kapcie (pieknie wymawia ale babcia za to jest tylko baba :sorry2:)
buty mowi baty
tatus byl kiedys taty ale od jakichs 4 miesiecy jest tylko daddy
mama to myummy (bo R nazywa mnie yummy mummy ;-))
baba (babcia)
dadek (dziadek)
choc
jedz
dosyc
pora spac
piciu piciu
kubek (ale zadko bo zazwyczaj jest cup)
nie cie (nie chce)
kot (czemu zawsze towarzyszy miaaaaal i kici kici)
koooon (kon)
mis
wanna
a ty?
nadol (na dol)
duuuzia kupa
oko (nos nie chce wcale mowic)
daaaaaj
dzie jes (gdzie jest)
Boo boo albo Dzej (James)

no tyle pamietam, oj cos za skromnie mojego syneczka wychwalilam na glownym :-D

z ostatnich angielskich nowosci to moje ulubione to : 'oh dear' i 'oooups' jak cos upadnie (albo rzuci!) :-D
 
Jeśli chodzi o pierwsze słowa to u nas tak wygląda:
-mama
-tata
-babcia
-dziadzia
-dzidzia
-Berta
-Bajek (Bartek)
-boliek (bączek)
-choć
-chodze
-Maja (dziewczynka poznana na plaży)
- eLka (nauka jazdy)
- mniam mniam
- halo halo
- tiatia (ciocia)
- miau miau (kotek)
- muuuu (krówka)
- a to?
-a tu?
- pan
- pa (pani)
- buju buju (huśtawka a czasami rowerek i wózek:baffled:)
-oko
- beff (brew)
- najczęstsze i najbardziej opanowane słowo to: Nie:crazy:
- a i jej "dziękuję bardzo" to : dzib dzia:-D nie wiem skąd to jej się wzięło:-D


Ostatnio mnie Tosia szokuje bo zaczyna budować zdania:
" Halo a tu dzidzia" (rozmawiała przez tel)
Wpadła rano do kuchni i woła "mama mama dzidzia nie am am"
"Berta choć"
"mama choć"
"tata choć"
jak widzi, że Berta leży to przykłada palec do ust i woła: "ciiiiiii Berta spiii"
albo jak na spacerze mijamy śpiące dziecko to to samo : "cii dzidzia spi"
Weszła ostatnio do swojego wózka i woła: "mama! dzidzia buju buju babcia dziadzia Berta"

I tyle pamiętam:-):-):-) zaczyna sie robić coraz weselej :tak:
 
Co pamiętam:
mama
tata,
bacia,
ciocia,
Mimi.
Asia
Kasia
Cisiu ( Krzysiu)
Buba ( Kuba)
Da (Iga)
Pić
Am
Patrz
Choć
Widziś
Słysyś
Bolot (samolot)
Balon
titak (tiktak)
tator (traktor)
tata pacy (tata w pracy)
tatyń (kwiatek)
tata Mimi bam
mama ała am ( ugryzłam mamę)
cici ( kotek)
hauhau ( piesek)
hrghrhrgr - gęsi, kaczki
więcej na razie nie pamietam:-)
rozgadane te nasze marcowiątka:-D
 
Ale Wasze dzieciaczki są rozgadane. To ja też wpiszę skromny słowniczek Emilki:

tak – jako wyrażenie zgody
o tak – gdy coś układa, siada, jakby chciała powiedzieć : „o tak ma być”
nie
nie ma
mama
tata
dada, dziadzia – dziadek
babć, babi – babcia
tota – ciocia
dać
dzie – gdzie
oć, oćmy – chodź, chodźmy
kaka - kaczka
am – jeść
oko
non – nos
baba, baby, na baby – babki z piasku
cici – kotek
a-a-a – piesek
nana – ananas
brum brum – samochód
buuu – pralka, kosiarka, burza, czyli wszystko co buczy
tuk tuk tuk – pociąg
cześć – czasem wychodzi cze
to
Od wczoraj mówi lala, kot, koci koci (widziała jak małego Oliwera uczyli koci koci łapci).
Naśladuje zwierzątka: krowę, gąskę, kaczkę, myszkę, owieczkę, małpkę.
 
Coraz łatwiej dogadać się z naszymi maluchami.
Mila też coraz bardziej się rozgaduje.
Jak słyszy że ktoś płacze, albo jest taki obrazek w książeczce, to pyta Co sie śtało? Dzidzia pacie.
Nazywa coraz więcej zwierzątek
kokola - koala
piesek (dziś pierwszy raz tak powiedziała, do tej pory było am am)
jakguj - kangur
tukaj - tukan
tapla - czapla
mimak - ślimak
siukaj - szukaj
sieśtań - przestań
maś - masz, do tej pory daj oznaczało daj i masz
malutku - pomalutku
boda - woda, konewka, kałuża
już nie mówić pci tylko ładnie pić
a na Przemka mówi Memek albo Memuś. Przemek długo tak na siebie mówił.
 
reklama
Szok! Ale Wasze maluchy gadają. U nas nie ma sie czym chwalić :D

mama - mama, tata, babcia, ciocia, pani sąsiadka :p
ta ta ta - pociąg
oczywiscie muuu, miau, haaa - piesek, no i io io io - syrena strazacka :)

A poza tym to wszystko jest EEEEE!!!! z paluszkiem wycelowanym w obiekt. Ja tam sie nie spiesze do Jackowego gadania, bo juz mam jedno gadatliwe w domu, milion pytań na minutę (dziś przy obiedzie: mamusiu, po co Pan Bóg stworzył picie?)
 
Do góry