Oddam potrzebującej mamie

[Jetkaa]

Nadinterpretacja poszła za daleko i nie życzę sobie, żebyś mi przypisywała słowa i poglądy, których nie wypowiedziałam (jak o tym komu się więcej „należy”).


Właśnie uchodźcom państwo wcale nie pomoże, wszystko jest zrzucone na ludzi i samorządy. Dzieci, które rodzice porzucili są pod opieką instytucji państwowych, które są ich opiekunem prawnym.

Jaka jest różnica między potrzebującą Polką a Ukrainką? No właśnie taka, że Ukrainki i ich dzieci uciekają przed tym

https://twitter.com/x/status/1510966912724963328

Podkreślam, że cała dyskusja wywiązała się z wypowiedzi, że Ukrainki „dużo dostają”. A prawda jest taka, że nie mają nic i gdyby nie pomoc osób prywatnych to nie mogłyby nawet skorzystać z WC na dworcu.

Ja sama pomagam i Polakom i Ukrainocom. ale to ty napisałaś że osoba z Ukrainy należy się więcej niż porzuconym dzieciom. I sama napisałaś że polskim porzuconym dzieciom pomoże państwo.. A tu jest twój błąd. W szpitalach są porzucone dzieci. Niepełnosprawne bez nikogo i państwo nie pomaga.. Gdyby nie dobroc ludzi dzieci miały by przewalone.. Mi nie chodzi o to że im się należy więcej czy mniej.. Absolutnie.. Chodzi mi o to że nie Możemy uważać że komuś się należy bardziej.. Powatrzam pomoc to pomoc.. Jeżeli ktoś jej potrzebuje to pomóżmy a nie że np polskie dziecko potrzebuje pomocy to nie pomagajmy bo państwo pomoże.

Dobra mniejsza o to, uważaj jak chcesz. Tylko boję się że jak każdy bedzie tak uważać że Ukrainie należy się bardziej pomoc to może w ludziach powstać nie zrozumiałość.. Ludzie pomagają jak mogą.. I Polakom i Ukrainie i niech tak zostanie.. Bo jeżeli Polak będzie potrzebować pomocy a jej nie dostanie a taka pomoc dostanie Ukrainka np to będzie robić się zawiść... Ahhh dobra nie chce mi się nawet tłumaczyć każdy ma swoje zdanie..

 

[BlairBitchProject]

Ja sama pomagam i Polakom i Ukrainocom. ale to ty napisałaś że osoba z Ukrainy należy się więcej niż porzuconym dzieciom. I sama napisałaś że polskim porzuconym dzieciom pomoże państwo.. A tu jest twój błąd. W szpitalach są porzucone dzieci. Niepełnosprawne bez nikogo i państwo nie pomaga.. Gdyby nie dobroc ludzi dzieci miały by przewalone.. Mi nie chodzi o to że im się należy więcej czy mniej.. Absolutnie.. Chodzi mi o to że nie Możemy uważać że komuś się należy bardziej.. Powatrzam pomoc to pomoc.. Jeżeli ktoś jej potrzebuje to pomóżmy a nie że np polskie dziecko potrzebuje pomocy to nie pomagajmy bo państwo pomoże.

Dobra mniejsza o to, uważaj jak chcesz.

Gdzie to napisałam, że coś się komuś należy więcej? Nie napisałam, więc nie kłam!
Po prostu uchodźcy są bardziej potrzebujący, co oznacza, że jest to potrzeba pilniejsza. I nie napisałam nigdzie, żeby nie pomagać porzuconym dzieciom.

Ale jeśli masz tak wielką potrzebę, żeby mnie szykanować zdaniami wyrwanymi z kontekstu i przy okazji przechwalać się, ile to pomagasz to śmiało.

 

[samotna220]

Nadinterpretacja poszła za daleko i nie życzę sobie, żebyś mi przypisywała słowa i poglądy, których nie wypowiedziałam (jak o tym komu się więcej „należy”).


Właśnie uchodźcom państwo wcale nie pomoże, wszystko jest zrzucone na ludzi i samorządy. Dzieci, które rodzice porzucili są pod opieką instytucji państwowych, które są ich opiekunem prawnym.

Jaka jest różnica między potrzebującą Polką a Ukrainką? No właśnie taka, że Ukrainki i ich dzieci uciekają przed tym

https://twitter.com/x/status/1510966912724963328

Jeśli brak gerberków to dla ciebie pilniejsza potrzeba niż zaspokojenie podstawowych potrzeb uciekającym przed ludobójstwem to ja się poddaję. to Podkreślam, że cała dyskusja wywiązała się z wypowiedzi, że Ukrainki „dużo dostają”. A prawda jest taka, że nie mają nic i gdyby nie pomoc osób prywatnych to nie mogłyby nawet skorzystać z WC na dworcu.

Nie wierzę w to co czytam właśnie.. Państwo pomoże Polkom...

 

[Jetkaa]

Gdzie to napisałam, że coś się komuś należy więcej? Nie napisałam, więc nie kłam!
Po prostu uchodźcy są bardziej potrzebujący, co oznacza, że jest to potrzeba pilniejsza. I nie napisałam nigdzie, żeby nie pomagać porzuconym dzieciom.

Ale jeśli masz tak wielką potrzebę, żeby mnie szykanować zdaniami wyrwanymi z kontekstu i przy okazji przechwalać się, ile to pomagasz to śmiało.

"Super, że wspierałaś porzucone dzieci, ale naprawdę w porównaniu do ofiar wojny są one mniej potrzebujące. Instytucje państwowe są zobowiązane do opieki nad nimi. A polskie przyszłe matki mają calà ciążę na skompletowanie wyprawki."
- Twoja wypowiedź..

 

[BlairBitchProject]

Nie wierzę w to co czytam właśnie.. Państwo pomoże Polkom...

naprawdę mało jest benefitów socjalnych? Becikowe, 500plus, rodzinne, węgiel z mopsu, żywność z banku, renty, opłacanie rachunków przez mopr, wyprawki szkolne, stypendia z wydziału edukacji … to mało ?

 

[BlairBitchProject]

"Super, że wspierałaś porzucone dzieci, ale naprawdę w porównaniu do ofiar wojny są one mniej potrzebujące. Instytucje państwowe są zobowiązane do opieki nad nimi. A polskie przyszłe matki mają calà ciążę na skompletowanie wyprawki."
- Twoja wypowiedź..

No i gdzie tu jest coś o tym, że komuś „należy się”?

 

[Sun flower35]

Ja wgl nie rozumiem tej całej dyskusji. Jak można napisać, że ktoś jest bardziej potrzebujący? Każdy kto potrzebuje pomocy boryka się z jakimiś problemami. A porównywanie takich problemów jak ucieczka przed wojną z porzuceniem chorego dziecka przez rodziców w szpitalu jest wręcz okropne.
Poza tym, przecież uchodźcom też należy się socjal wystarczy wyrobić PESEL.
I żeby nie było, sama oddałam ciuchy dla uchodźców. Ale ta licytacja kto ma gorzej, kto bardziej potrzebuje, kto z jakiej pomocy może skorzystać. Sorry dziewczyny, ale mi by było wstyd wartościować czyjeś problemy...

 

[samotna220]

naprawdę mało jest benefitów socjalnych? Becikowe, 500plus, rodzinne, węgiel z mopsu, żywność z banku, renty, opłacanie rachunków przez mopr, wyprawki szkolne, stypendia z wydziału edukacji … to mało ?

Mało? A nie widziałas przypadkiem, że wszystkie te "benefity socjalne" też zostały przyznane Ukrainkom? Mało tego, daj teraz dziecko do żłobka czy przedszkola.. Jak myślisz, kto ma pierwszeństwo? A dla kogo budują nowe osiedla, a naszym samotnym matkom odmówiono mieszkań socjalnych?

 

[samotna220]

Ja wgl nie rozumiem tej całej dyskusji. Jak można napisać, że ktoś jest bardziej potrzebujący? Każdy kto potrzebuje pomocy boryka się z jakimiś problemami. A porównywanie takich problemów jak ucieczka przed wojną z porzuceniem chorego dziecka przez rodziców w szpitalu jest wręcz okropne.
Poza tym, przecież uchodźcom też należy się socjal wystarczy wyrobić PESEL.
I żeby nie było, sama oddałam ciuchy dla uchodźców. Ale ta licytacja kto ma gorzej, kto bardziej potrzebuje, kto z jakiej pomocy może skorzystać. Sorry dziewczyny, ale mi by było wstyd wartościować czyjeś problemy...

Wlasnie. Ja jestem za pomocą, ale żeby nie dzielić ludzi na gorszych i lepszych. U nas tak samo dzieja się źle rzeczy i nikt o tym nie mówi.

 

[BlairBitchProject]

Mało? A nie widziałas przypadkiem, że wszystkie te "benefity socjalne" też zostały przyznane Ukrainkom? Mało tego, daj teraz dziecko do żłobka czy przedszkola.. Jak myślisz, kto ma pierwszeństwo? A dla kogo budują nowe osiedla, a naszym samotnym matkom odmówiono mieszkań socjalnych?

Pierwyj kanal wszedł za bardzo…