reklama
Rozwiązanie
Na in vitro rozmawiałam z dziewczynami jedna z nich mi o tym wspomniala ale żadna tego nie robiła .wychodzi na to ze muszę się przekonać na własnej skórze czy to faktycznie jakos działa .Próbuj jesli jest taka mozliwosc. Na adopcje komorki masz jeszcze czas. Nie wiem czy znajdzie sie jakas osoba tu na forum akurat, moze spróbuj zapytac w wątku o in vitro. Moza tam ktos cos wie? Ktos cis słyszał?
Co do mojej koleżanki, długo chorowała na ciężka anoreksję. W sumie choruje do tej pory, bo to jak alkoholizm. Ciezko jej, bo ta choroba zniszczyła całe jej zycie praktycznie.
Szkoda mi Twojej koleżanki , biedna dziewczyna ... jakie nieszczęścia chodzą po ludziach. Musi być jej bardzo ciężko ... radzić sobie z choroba , bezpłodnością .
KaIno
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2018
- Postów
- 531
Fachowo nazywa się to mezoterapia . Polega na pobraniu krwi , odwirowaniu z niej osocza a następnie ostrzyknięcie tym jajnikow. Dedykowane jest kobietom w stadium menopauzalnym w celu odnowieniu funkcji jajnikowA jest cos takiego na czym to polega?
mamunia86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Maj 2017
- Postów
- 2 226
,,,a po co kobiecie w okresie kiedy jej kwiat się już zamyka powoli czyli naturalnie kończy cykl i płodność kobiety odnawiać jajniki? Kobieta w tym czasie czyli około 50 r.ż +, _ ma mieć powoli wygaszone jajniki...
...w tym względzie jestem nieugięta- jest czas na na rodzenie dzieci i na nie rodzenie dzieci. Jeśli jakaś kobieta *małżonkowie nie zdecydują się na potomstwo i nagle się obudzą w wieku menopauzalnym i stosują takie metody to czuję oburzenie.
Co innego młode kobiety z niską rezerwa jajnikową...popieram choć mi tu się zdaje, że bardziej o iv będzie chodzić.
W jakim celu odnawia się jajniki?
...w tym względzie jestem nieugięta- jest czas na na rodzenie dzieci i na nie rodzenie dzieci. Jeśli jakaś kobieta *małżonkowie nie zdecydują się na potomstwo i nagle się obudzą w wieku menopauzalnym i stosują takie metody to czuję oburzenie.
Co innego młode kobiety z niską rezerwa jajnikową...popieram choć mi tu się zdaje, że bardziej o iv będzie chodzić.
W jakim celu odnawia się jajniki?
Ostatnia edycja:
KaIno
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2018
- Postów
- 531
Widzisz menopauza dotyka również kobiety w młodym wieku .,,,a po co kobiecie w okresie kiedy jej kwiat się już zamyka powoli czyli naturalnie kończy cykl i płodność kobiety odnawiać jajniki? Kobieta w tym czasie czyli około 50 r.ż +, _ ma mieć powoli wygaszone jajniki...
...w tym względzie jestem nieugięta- jest czas na na rodzenie dzieci i na nie rodzenie dzieci. Jeśli jakaś kobieta *małżonkowie nie zdecydują się na potomstwo i nagle się obudzą w wieku menopauzalnym i stosują takie metody to czuję oburzenie.
Co innego młode kobiety z niską rezerwa jajnikową...popieram choć mi tu się zdaje, że bardziej o iv będzie chodzić.
W jakim celu odnawia się jajniki?
Mam kokezanke od 24 roku zycia po menopauzie bardzo ciężka sytuacja dla tak młodej kobiety...
Autorko walcz o swoje marzenia i powodzenia ( nie wiem jaka jest twoja historia medyczna oraz twoj pogląd na adopcje zarodka bądź samej tylko komórki jajowej od dawczyni. Moze warto rozważyć i taka opcje).
Autorko walcz o swoje marzenia i powodzenia ( nie wiem jaka jest twoja historia medyczna oraz twoj pogląd na adopcje zarodka bądź samej tylko komórki jajowej od dawczyni. Moze warto rozważyć i taka opcje).
KaIno
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2018
- Postów
- 531
Mam kokezanke od 24 roku zycia po menopauzie bardzo ciężka sytuacja dla tak młodej kobiety...
Autorko walcz o swoje marzenia i powodzenia ( nie wiem jaka jest twoja historia medyczna oraz twoj pogląd na adopcje zarodka bądź samej tylko komórki jajowej od dawczyni. Moze warto rozważyć i taka opcje).
O komórce dawczyni myśle ale najpierw chce spróbować tej mezoterapii . Z tad ten wątek . Myslalam ze znajdę jakies dziewczyny które to zastosowały . No cóż chyba takich nie ma
Ostatnia edycja:
reklama
KaIno
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2018
- Postów
- 531
A co do Twojej koleżanki to strasznie mi przykro , wiem co przeżywa . Chorowała brała chemię czy to tak samo z siebie przyszło?Mam kokezanke od 24 roku zycia po menopauzie bardzo ciężka sytuacja dla tak młodej kobiety...
Autorko walcz o swoje marzenia i powodzenia ( nie wiem jaka jest twoja historia medyczna oraz twoj pogląd na adopcje zarodka bądź samej tylko komórki jajowej od dawczyni. Moze warto rozważyć i taka opcje).
reklama
Próbuj jesli jest taka mozliwosc. Na adopcje komorki masz jeszcze czas. Nie wiem czy znajdzie sie jakas osoba tu na forum akurat, moze spróbuj zapytac w wątku o in vitro. Moza tam ktos cos wie? Ktos cis słyszał?
Co do mojej koleżanki, długo chorowała na ciężka anoreksję. W sumie choruje do tej pory, bo to jak alkoholizm. Ciezko jej, bo ta choroba zniszczyła całe jej zycie praktycznie.
Co do mojej koleżanki, długo chorowała na ciężka anoreksję. W sumie choruje do tej pory, bo to jak alkoholizm. Ciezko jej, bo ta choroba zniszczyła całe jej zycie praktycznie.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 509
- Odpowiedzi
- 22
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: