reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Odprowadzanie dziecka do przedszkola

reklama
no sęk właśnie w tym, że pracy nie ma ... a przede wszystkim nie ma z kim zostawić synka więc i tak jestem w kropce :-( w zasadzie to chyba nie ma tu mowy o jakimś wyborze :-(
 
Uwazam ze to nie jest nic zlego,ze partner zaprowdza dziecko do przedszkola.Ja tez nie pracuje,ale jak maz ma wolne albo szybciej konczy prace to wtedy on zawsze albo zaprowadza albo przyprowadza naszego malego i nie jest dla niego to nic dziwnego.Przeciez partner jest tak samo rodzicem wiec nie widze tu nic co byloby naganne,a to ze mama jest w domu nie znaczy ze to ona zawsze musi biec z synem badz po syna,a juz tym bardziej jak sam tato nie ma nic przeciwko temu:-)
 
Witam. Ewelka20 jeżeli rodzic jest tylko partnerem to raczej nie powinien odprowadzać zwłaszcza jeśli miejsce w przedszkolu zostało zdobyte dla "samotnej matki", :-) Ponoć w Warszawie od tego roku chcą skończyć z tą dyskryminacją małżeństw. Ja osobiście uwielbiam odbieraćz przedszkola naszą małą (starszą też lubiłem) jak wracam z pracy na rowerze. Dla małej to też przygoda bo do domu ma ze 4 kilometry przez naprawdę fajną okolicę.
 
nie mozesz czuc sie winna, jesli tata nie ma nic przeciwko to jak najbardziej jestem za! ja niestety pozwolilam sobie wejsc na glowe i kiedy nie pracowalam, maz kategorycznie powiedzial, ze to ja mam zaprowadzac, bo on pracuje i jest zmeczony, a tak prawde mowiac ten nawet poranek przy odprowadzaniu jest okazja do wzmocnienia wiezi miedzy ojcem a synem ...
 
reklama
Jacek i Jagoda - u nas w przedszkolu jak się jest w związku z ojcem dziecka nawet bez ślubu to nie ma mowy o przyjęciu dziecka "na samotną matkę", bo trzeba dostarczyć wyrok z sądu o ograniczeniu lub odebraniu praw rodzicielskich
 
Do góry