Witajcie.
Mam problem i zaczynam się martwić o mojego synka. Do tej pory jadł zupki, papki bez problemu. Lubił z HIPP ziemniak z dynią, podałam w piątek, odrobinkę na łyżeczkę i zarzygał cały leżaczek siebie i mnie przy okazji, tak chlustał wodą, że masakra. Nie podawałam jak był najedzony, chciał to zjeść, bo jak poczuł na ustach to aż się oblizywał.
Dzisiaj historia się powtórzyła, aż podskakiwał widząc łyżeczkę. Dałam tylko na język ciut to co przełknął wyrzygał...znowu leżaczek do prania...
Nie wiem co się dzieje, do piątku jadł normalnie a teraz wymiotuje, z butelki mleko z kleikiem na luzie wypija i to gęste nawet.
Co mam zrobić? odstawić na razie jedzonko? Jak go przekonać?
nie chcę nic robić na siłe..nie je to nie daje..
Mam problem i zaczynam się martwić o mojego synka. Do tej pory jadł zupki, papki bez problemu. Lubił z HIPP ziemniak z dynią, podałam w piątek, odrobinkę na łyżeczkę i zarzygał cały leżaczek siebie i mnie przy okazji, tak chlustał wodą, że masakra. Nie podawałam jak był najedzony, chciał to zjeść, bo jak poczuł na ustach to aż się oblizywał.
Dzisiaj historia się powtórzyła, aż podskakiwał widząc łyżeczkę. Dałam tylko na język ciut to co przełknął wyrzygał...znowu leżaczek do prania...
Nie wiem co się dzieje, do piątku jadł normalnie a teraz wymiotuje, z butelki mleko z kleikiem na luzie wypija i to gęste nawet.
Co mam zrobić? odstawić na razie jedzonko? Jak go przekonać?
nie chcę nic robić na siłe..nie je to nie daje..