reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Odstawianie od cyca czyli jak przesypiać nocki

Franek jako nieliczny budzi sie na cyckanie w nocy. Na razie nie oduczam go tego, bo boje sie sama spac, wiec go wtedy zabieram do siebie:zawstydzona/y:
Za to w wolne dni daje nam pospac i wstaje o 9.00. A dzisiaj mama powiedziała synkowi, ze głowa ja boli i chetnie zdrzemnęłaby sie w dzień, to tak wziął sobie to od serca, ze spalismy od 11 do 14.30 :-D
 
reklama
Wiecie, to lata treningu ;-) Jesteśmy razem od 13, więc co nieco się ugruntowało ;-)
A poważnie - jedna z niewielu rzeczy jakie doceniam w wychowaniu przez teściową - zero szowinizmu, za to "wychowam cię tak, żeby żona miała pożytek" :-D
Sama będę się starała podobnie... :zawstydzona/y:

Isztatr mądry Synio, nie ma co :tak:
 
Znalazłam ten wątek także o odcycowaniu będę na bieżąco Was informować tutaj, co by nigdzie indziej nie zaśmiecać:tak:. A swoją drogą to ja chyba ostatnia z tych co prawie dwuletnie dziecko ma jeszcze na cycu:sorry2:. No więc
Już jakiś czas temu nauczyłam Nati że cycuś jest tylko na spanie (południe i wieczór) i rano na pobudkę (co by mamusia mogła jeszcze trochę poleniuchować). Także w ciągu dnia nie było cyckania:blink:.
A teraz (od dwóch dni w pełnej mobilizacji) chce Natalię nauczyć samej usypiać bez cyca, tzn. idziemy spać, dostaję cyca na jakieś 10-15 minut i gdy widzę że już się trochę bawi to mówię że cycusie już usnęły i my też się kładziemy:blink:.
Pierwsza nocka TRAGEDIA:no: przez prawie godzinę się darła:wściekła/y: (ale dużo winy mojej bo miałam złości:wściekła/y:) i usnęła ale na mnie i co chciałam ją położyć to się budziła i dopiero za piątym razem już spała.
Ale drugi dzień już lepiej:tak:, położyłyśmy się opowiadałam jej bajki o "księżniczce Natalii" i po godzinie opowiadań usnęła:tak:, sama przytulona do podusi, byłam przeszczęśliwa,:-) dzisiaj w południe usnęła prędzej,ale trochę z płaczem:confused:.
I wszystko byłoby super gdyby nie to że ja nie mam daru do opowiadania bajek:sorry2: i to jeszcze zmyślonych:sorry2:, wolę czytać lub śpiewać kołysanki:tak:, ale ona nie chce, woli opowiadania. Tak więc muszę poczytać trochę bajek co by jakąś wenę twórczą mieć. Anni jesteś mi potrzebna bo Ty masz taki dar;-).
Tak więc małymi kroczkami zmierzamy do odstawienia od cycola. A mężowi jak powiedziałam że Natalia usnęła sama bez cyca to się mnie zapytał czy już chce całkiem Natalię odstawić? A ja no a ile mam ją jeszcze karmić:baffled:? A po za tym przecież ona ma krzywdę bo nie potrafi sama usnąć, nawet jak samochodem jedziemy (prawie godzinę) i jest jej pora spania to nie uśnie, bo nie umie.
Uff no to naskrobałam idę na inne wątki podczytać Was.
 
aniajw - troche Cie rozumiem bo my jestesmy na etapie - odutelkowywania...:-(na razie zero rezultatow...

Jesli chodzi o bajke masz jak w banku :-D- ino chyba za tydzien lub dwa bo nie bede miala chwili na chwile:-D

poza tym - powodzenia!
 
Aniajw a powiedz mała rzeczywiscie pije mleko czy raczej cycka z przyzwyczajenia?
Ja nie miałam problemów z odstawieniem - po pierwsze powrót do pracy, wiec automatycznie mleczko było tylko rano i wieczorem. Poza tym tak ok 8 m-ca zauwazyłam własnie ze Krzysio raczej sobie cycka tak z przyzwyczajenia. Ale wtedy noce były koszmarem, mały wisiał na cycku przez całą noc - dosłownie spał z cyckiem w buzi. Jak próbowałam się przekrecic zeby troche pospac na plecach a nie na boku to sie zaraz budził i mlaskał od nowa ....no masakra jakas to była :wściekła/y:
No tak wiec w skrócie zycze oby szybko i gładko poszło... chociaz widze ze łatwo nie bedzie....po prostu musisz być konsekwenta.
Powodzenia
 
Emmilia Natalia tak pierwsze 10-15 minut to faktycznie ciągnie i pije mleko, a potem już zaczyna się bawić i mamlać. I własnie gdy już zaczyna to odstawiam ją od cyca i się kładziemy i ja opowiadam bajki oczywiście trochę na początku protestuje ale później już okey, słucha bajki i po jakiś pół godzinie usypia.
A co do nocnego cyckania to ja też podobnie miałam, że czasami to pół nocy przeleżałam na boku lub Natalia na mnie z cyckiem w buzi i jak wyjmowała cyca z buzi to się budziła, czasem to aż płakać mi się chciało. Ale teraz konsekwentnie w nocy niet cyca, dopiero rano może sobie podoić.
 
reklama
No więc obecnie cycuś bez awantury jest na noc na spanko i usypia przy cycu (21.30-22.00-a w ciągu 10minut) jest tak padnięta, że prawie od razu oczy zamyka i śpi (w ciągu dnia nie śpi nie chce). W nocy raczej (piszę raczej bo zdarzyło jej się obudzić o drugiej i nie spać do szóstej, ale to była jakaś wyjątkowa noc) się nie budzi. Przebudza się około 5-6 -ej na cyca i zasypia znowu. Rano pobudkę seruje między 9.30-10.30. Także się nawet wysypiam WKOŃCU:-)
A jeśli jednak obudzi się w nocy to już cyca nie woła tylko bajkę, żeby czytać i zasypia.
 
reklama
Do góry