Katka
Użyszkodnik ;)
Karmię córkę juz tylko raz dziennie nad ranem.Do tej pory odstawianie szło mi bez większych kłoptotów, natomiast z tym od początku wiedziałam, że będzie problem.Wygląda to tak, że córka się przebudza ok. 5 rano, wyjmuję ją z łóżeczka i przystawiam do piersi (ona przez pół - sen mówi mniam -mniam, jest głodna), mocno ssie. Po jakis 30 minutach znowu się przebudza i wtedy tylko pierś trzyma w ustach. Jeżeli próbuję jej nie dac to bardzo płacze, co jest zrozumiałe. Na moje słowa prześpij się jeszce reaguje jeszce większym rozżaleniem.I tu mam kilka pytań, może któras z Was Mam miala podobną sytuację.
1. Czy ją wybudzić i zaproponowac jej coś do jedzenia (takie wczesne śniadanko ) i picia? Córka pije z normalnego kubka, więc przystawienie jej butelki czy niekapka odpada, bo ona nichciała i niechce z tego pić.
2. Czy przekonywac do zasniecia jeszce na chwile?Troche popłacze, ale w końcu jej przejdzie i zaśnie..........
Może znacie jakis dobry sposób.
1. Czy ją wybudzić i zaproponowac jej coś do jedzenia (takie wczesne śniadanko ) i picia? Córka pije z normalnego kubka, więc przystawienie jej butelki czy niekapka odpada, bo ona nichciała i niechce z tego pić.
2. Czy przekonywac do zasniecia jeszce na chwile?Troche popłacze, ale w końcu jej przejdzie i zaśnie..........
Może znacie jakis dobry sposób.