Oduczenie piersi i spania razem

[gość _199]

staram się ale przez jego histeryczne płacze wymiekam

Wiem znam to, mój się wygina w łuk i jest cały naprężony, serce mi wtedy pęka
A tata ? U nas pomaga lulanie przez ojca, bo syn wie, że piersi wtedy nie dostanie.

 

[jasani]

Musisz mieć wsparcie w postaci taty malucha. To on powinien przejąć obowiązek usypiania. Synek czuje Twoj zapach a co za tym idzie chce od razu pierś. Więc wkroczyć musi tata.

 

[guest-1681834848]

Wiem znam to, mój się wygina w łuk i jest cały naprężony, serce mi wtedy pęka
A tata ? U nas pomaga lulanie przez ojca, bo syn wie, że piersi wtedy nie dostanie.

narzeczony jest za granicą

 

[guest-1681834848]

Musisz mieć wsparcie w postaci taty malucha. To on powinien przejąć obowiązek usypiania. Synek czuje Twoj zapach a co za tym idzie chce od razu pierś. Więc wkroczyć musi tata.

narzeczony za granicą

 

[jasani]

narzeczony za granicą

A ktoś inny z rodziny? Ważne, żebyś nie była to Ty.

 

[guest-1681834848]

A ktoś inny z rodziny? Ważne, żebyś nie była to Ty.

właśnie mieszkam właściwie sama z dzieckiem, 60 km od mamy i reszty właściwie

 

[Aleks90]

Może próbuj jednak podawać smoczek. Butelkę tez będziesz musiała wprowadzić bo to maluszek i musi jeść mleko, jeszcze rozszerzanie diety nie dostarczy mu tego.
Tez miałam problem ze spaniem tylko i wyłącznie na piersi wiec wiem co czujesz, mała tez smoczka nie chciała. Przestałam dawać pierś do zasypiania a dawałam smoczek, kilka razy załapała a kilka odpuszczałam i dawałam pierś. Dziecko musi nauczyć się innego sposobu zasypiania, to maluszek wiec nie wie ze można inaczej niż na cycu, wiec cierpliwość jest tu potrzebna. Tez byłam ciagle sama i nie było możliwości żeby to tata usypiał. Daj sobie czas, z dnia na dzień to nie nastąpi niestety.

 

[Tuniadd]

Cześć, tak jak wskazuje tytuł chciałabym odstawić dziecko od piersi i chce go nauczyć spać w łóżeczku. Tylko jest problem , mały nie widzi świata poza piersią, butelki zbytnio nie chce, smoczka też i jest nieodkladalny. Jak usypia mi na rękach i próbuje go odłożyć to od razu się budzi i jest płacz i tak za każdym razem. Usypia też przy piersi najczęściej. Chce przestać karmić z wielu powodów jednym z nich jest to że męczy mnie to , nie mogę nic zrobić w domu bo robię za smoczek jak on śpi. Mam tego już serdecznie dosyć... Nie wiem jak sobie z tym poradzić , jak nie chce mu dać piersi to wpada w histerię , jak go uspie na rękach i położę to od razu szuka cycka ... Już naprawdę mam tego dosyć, poza tym muszę wrócić od poniedziałku do szkoły i też będę musiała dodatkowo się uczyć, odrabiać zadania itp nie mogę ciągle leżeć !!! Proszę bez zbędnych komentarzy bo to mój wybór że nie chce już karmić ( nie należy to do najprzyjemniejszych rzeczy patrząc na to że mały mnie już szczypie i mocno gryzie , ma cztery zęby.). Tylko jak go nauczyć spać samemu bez cyca w łóżeczku jak się go nie da odłożyć no już opadam z sił [emoji24]

To niestety musi być proces. Ja osobiście rozpoczęła bym od usypiania na leżąco i odsunięcia sie po zaśnieciu maluszka. Oczywiscie bezpieczeństwo barierki czy materac na ziemię... obojetnie. Jeśli budzi sie bo chce piersi to rozważyla bym smoczek. Oczywiście cierpliwości życzę bo to chwilę potrwa. Może poproś zeby ktoś przyjechal na kilka dni i pomógł. Z córką mialam podobnie nie chciala smoczka a mnie traktowala właściwie jak smoka do momentu aż wymiotowala mlekiem bo za dużo bylo. Okazalo sie że trzeba bylo podciąć wędzidelko mloda pokochala smoczka i pierś byla od tego momentu do jedzenia nie do ciumkania.

 

[Mixme92]

właśnie mieszkam właściwie sama z dzieckiem, 60 km od mamy i reszty właściwie

To tak głupio spytam kto będzie z dzieckiem jak Ty będziesz w szkole? Żłobek?
Jak urodziłam starszą córkę byłam na trzecim roku studiów, także sporo nauki, praca inżynierska do napisania itp. Początkowo myślałam, że odstawię ją po 3 miesiącach- od października, ale zwątpiłam, finalnie karmiłam dłuuugo, a spałam z córką jeszcze dłużej. Nie namawiam, ale powiem, że samodzielnie będziesz miała ogromny problem ze zmianą tego bo np. U nas nawet od taty nie bardzo chciała butelkę, a usypiała mu tylko lulana albo kompletnie wyczerpana.
Z karmieniem też czasami jest bardzo duży problem bo od mamy dziecko nie chce butelki. Ja odstawiłam córkę na "gorzki paluszek", ale z takim maleństwem to raczej bez sensu.