ojciec nn

[forever_young]

Zdaję sobie sprawę z nietypowości mojego wątku, ale podjęłam decyzję, aby nie starać się o sądowe uznanie ojcostwa ani też nie wyrazić zgodę na dobrowolne uznanie dziecka mimo, że b.dobrze wiem kto jest ojcem. Byłabym wdzięczna za opinię w tym zakresie. Aspekt prawny jest mi znany, finansowo myślę dać radę. Przed dzieckiem ukrywać nie zamierzam kto jest jego ojcem, ani utrudniać kontaktów gdy wyrazi takową chęć w przyszłości.

 

[Margolcia28]

w zaleznosci o sytuacji jest to sprawa indywidalna
ja zastanawialam sie nad tym samym , lecz niestety mnie aspekt finansowy przewaza aczkolwiek postanowienie jest ze dziecko bedzie uznane ale z moim nazwiskiem :-)

 

[fikusek1988]

Zdaję sobie sprawę z nietypowości mojego wątku, ale podjęłam decyzję, aby nie starać się o sądowe uznanie ojcostwa ani też nie wyrazić zgodę na dobrowolne uznanie dziecka mimo, że b.dobrze wiem kto jest ojcem. Byłabym wdzięczna za opinię w tym zakresie. Aspekt prawny jest mi znany, finansowo myślę dać radę. Przed dzieckiem ukrywać nie zamierzam kto jest jego ojcem, ani utrudniać kontaktów gdy wyrazi takową chęć w przyszłości.

ja podalam ojca domyslnego czyli jest jego imie ale obok ma wpisane moje nazwisko dzieki teu nie ma nn w akcie ale zarazem ojciec nie ma zadnych praw do dziecka

 

[kołtunek]

fikusek - nie ma czegoś takiego jak ojciec NN. Podaje się jak piszesz imię ojca jakie chcesz a nazwisko Twoje. Ja też tak mam. Dzięki bogu, że nie ma ojciec NN. Tylko takie coś.

 

[fikusek1988]

fikusek - nie ma czegoś takiego jak ojciec NN. Podaje się jak piszesz imię ojca jakie chcesz a nazwisko Twoje. Ja też tak mam. Dzięki bogu, że nie ma ojciec NN. Tylko takie coś.

a jak by ktos nie wiedzial kto jest ojcem? bo sa takie przypadki

 

[kołtunek]

to tak samo podajesz jakie chcesz imię i Twoje nazwisko.
Imię które podajesz nie musi być koniecznie ojca - nawet jeżeli je znasz. Jest to przecież bez różnicy. I tak wiadomo w akcie urodzenie, że ten człowiek nie istnieje. Którego dane jako ojca podałaś.

 

[fikusek1988]

to tak samo podajesz jakie chcesz imię i Twoje nazwisko.
Imię które podajesz nie musi być koniecznie ojca - nawet jeżeli je znasz. Jest to przecież bez różnicy. I tak wiadomo w akcie urodzenie, że ten człowiek nie istnieje. Którego dane jako ojca podałaś.

no takto tego nie wiedzialam

 

[forever_young]

Uściślam - imię podaje się jakiekolwiek, jeśli nie to wpisują "z urzędu". Tylko że i w skróconym i w pełnym akcie urodzenia "widać" - bo brak jest pozostałych danych osobowych - że ojciec jest nn. Więc każda osoba, która takowy akt urodzenia zobaczy - łącznie z samym dzieckiem - będzie wiedziała jaka jest sytuacja. A wszystkie znaki na niebie i zmieni wskazują, że kontakt z drugą babcią i jej mężem ( nie jest to dziadek ) będzie miało I może z inną rodziną ze strony ojca też.

 

[kołtunek]

wiem jak to wygląda bo sama tak mam ;-)

 

[Margolcia28]

Uściślam - imię podaje się jakiekolwiek, jeśli nie to wpisują "z urzędu". Tylko że i w skróconym i w pełnym akcie urodzenia "widać" - bo brak jest pozostałych danych osobowych - że ojciec jest nn. Więc każda osoba, która takowy akt urodzenia zobaczy - łącznie z samym dzieckiem - będzie wiedziała jaka jest sytuacja. A wszystkie znaki na niebie i zmieni wskazują, że kontakt z drugą babcią i jej mężem ( nie jest to dziadek ) będzie miało I może z inną rodziną ze strony ojca też.

widzisz decyzja naprawde nalezy do Ciebie , jesli uwazasz ze nie chcesz wpisywac dawcy jako ojca to masz do tego pelne prawo , no i jesli zamierzasz nie ukrywac przed dzieckiem prawdy o ojcu to tez twoja indywidualna sprawa .... bo tak naprawde chodzi o to jak Ty sie z tym czuc bedziesz :-)