reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Opieka na matke dziecka po porodzie.

andzii21

Fanka BB :)
Dołączył(a)
31 Październik 2017
Postów
353
Witam. Ostatnio dowiedziałam się że mój narzeczony może wziąć sobie do 2 tygodni opieki, oczywiście taki "papierek" otrzymuje w szpitalu, z którego mnie wypisują i podobno jest to 100% płatne. Czy ktoś wie coś na ten temat? Chciałabym się upewnić czy to prawda.
 
reklama
Witam. Ostatnio dowiedziałam się że mój narzeczony może wziąć sobie do 2 tygodni opieki, oczywiście taki "papierek" otrzymuje w szpitalu, z którego mnie wypisują i podobno jest to 100% płatne. Czy ktoś wie coś na ten temat? Chciałabym się upewnić czy to prawda.
Ojcu należy się 2tyg tacierzyńskiego. Oprócz tego jeśli kobieta jest po cesarce, to również ojciec dostanie 2tyg opiekuńczego, które jest płatne jak l4- tylko nie wiem, czy istnieje taka możliwość jeśli nie jesteście małżeństwem.
 
L4 na opiekę można dostać nie tylko po CC, też po SN albo na opiekę nad chorym dzieckiem. Może wystawić nie tylko lekarz w szpitalu ale też ginekolog prowadzący ciążę albo internista. To jest maks 14 dni w roku. Urlop ojcowski to 14 dni ciągiem (z weekendami) do wykorzystania przez pierwsze 2 lata życia dziecka. Chyba można rozbić na 2x po 7 dni. Nie musi być zaraz po porodzie. Natomiast czy narzeczony może dostać L4 to nie wiem. Wydaje mi się, że tylko rodzina, ale nie mam pewności.
 
Rozumiem, dziękuję. Informację dostałam od kuzynki mojego narzeczonego, która ma jedno dziecko z innym partnerem i teraz urodziła drugie i rowniez nie ma ślubu, jest tylko zareczona i jej partner wziął chyba około tygodnia opieki i dlatego chciałam o to zapytać.
 
Witam. Ostatnio dowiedziałam się że mój narzeczony może wziąć sobie do 2 tygodni opieki, oczywiście taki "papierek" otrzymuje w szpitalu, z którego mnie wypisują i podobno jest to 100% płatne. Czy ktoś wie coś na ten temat? Chciałabym się upewnić czy to prawda.
Może jak najbardziej wziąć zwolnienie na Ciebie, ale tylko pod warunkiem, że lekarz oceni iż takiej opieki potrzebujesz. Jest ono płatne 80 % a nie 100 %. Nieważne, że nie jesteście małżeństwem. Zwolnienie wypisuje lekarz w szpitalu lub internista.
 
Jasani ale tu chodzi o opieke nad dzieckiem po porodzie to co innego niz opieka na matke po porodzie i z tego co mi mowili jak rodzilam ze trzeba byc małżeństwem..do tej opieki na dziecko 2 tyg po porodzie nie trzeba.
Chyba ze cos sie zmieniło od roku
 
reklama
Jasani ale tu chodzi o opieke nad dzieckiem po porodzie to co innego niz opieka na matke po porodzie i z tego co mi mowili jak rodzilam ze trzeba byc małżeństwem..do tej opieki na dziecko 2 tyg po porodzie nie trzeba.
Chyba ze cos sie zmieniło od roku
Ale autorka postu nie napisała, że to chodzi o opieke nad dzieckiem. Bardziej właśnie wydaje mi się, że chodzi o opiekę nad matką. Bo zwolnienie opiekuńcze należy sie na nią a nie na dziecko. I nie trzeba być w tym wypadku małżeństwem. Co innego urlop ojcowski a co innego opieka. To sa dwie różne rzeczy. Opieka należy się tylko w tym wypadku jeśli nikt inny nie ma możliwości zajmowania się chorym. A w tym wypadku przecież jest matka. I w tym wypadku nie ma chorego, bo narodziny to nie choroba.
 
reklama
Ale autorka postu nie napisała, że to chodzi o opieke nad dzieckiem. Bardziej właśnie wydaje mi się, że chodzi o opiekę nad matką. Bo zwolnienie opiekuńcze należy sie na nią a nie na dziecko. I nie trzeba być w tym wypadku małżeństwem. Co innego urlop ojcowski a co innego opieka. To sa dwie różne rzeczy. Opieka należy się tylko w tym wypadku jeśli nikt inny nie ma możliwości zajmowania się chorym. A w tym wypadku przecież jest matka. I w tym wypadku nie ma chorego, bo narodziny to nie choroba.
Ja myslalam ze chodzi o ten 2 tygodniowy dla urlop dla taty z okazju urodzenia sie dziecka:)
 
Do góry