reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Opieka nad maluszka i wszystko co nią związane

pytia

Fanka BB :)
Dołączył(a)
13 Lipiec 2005
Postów
4 681
No to dziewczynki założyłam ten wątek i mam nadzieję, że się przyda i będzie przejrzyście. Myślę, że nada się nie tylko na sprawy związane z sama pielęgnacją maluszka i karmieniem, ale też na wszystkie kłopociki i radości wynikające z posiadania maluszka w domku ;-)
 
reklama
No i super pytia, że założyłaś ten wątek bo na mamusiach grudniowych jeszcze sporo mam nie rozpakowanych i bez sensu am pisać np. o nawale mlecznym :-)

I właśnie mam ten wielki nawał, i kurcze złożyło się to z żółtaczką u Julci i zalecone miałam co drugie karmienie butla i tak przez 3 dni i musiałam odciągać pokarm i nie wiem czy za dużo nie odciągałam :zawstydzona/y:
Głupi jest ten nawał, a Julka potrafi nawet 6 godzin spać i nie wiem czy ją budzić czy nie?
 
Cyprysiowa - przede wszystkim głowa do góry i przestań się stresować, bo to tylko pogarsza sytuację karmieniową. Wiem co mówię, przy pierwszym to m.in. nerwy mnie zjadły. Będziemy się wspierać kochana, bo jedziemy na tym samym wózku. U mnie też karmienie dalekie od ksiązkowego wzorca. Hania najchętniej byłaby przy cycu cały czas. Potrafi pić 10 min., zasnąć, a po odłożeniu do łóżeczka obudzić się za 5 czy 10 minut i znowu domagać się cyca i tak trzy, cztery razy pod rząd, zanim się naje i zaśnie na dłużej. Ja tym razem wzięłam sobie do serca slogan "karmienie na żądanie" i wyrzucam w kąt zegarek. Przytawiam małą jak często tego chce, nawet, jeśli tylko na chwilkę pomulda i zaśnie. Trudno, powiedziałam sobie że to teraz priorytet i też łażę niemal cały dzień z cycami na wierzchu. Zresztą w nocy mam to samo.
A, ktoś pytał cię o smoczek. Ale mnie się nie wydaje, że to dobry pomysł. Na tym etapie smoczek może poważnie zaburzyć ssanie malucha, który może całkiem odrzucić pierś, ja sobie smoka daruję tak długo jak się da.

fasolkamaria - ale czemu kazali ci karmić butelką:eek:? Przy nawale przecież najlepsze jest właśnie jak najczęstsze przystawianie! Polecam ci też okłady z liści białej kapusty (najlepiej je schłodzić w zamrażalce, a przed przyłożeniem rozklepać), naprawdę przynosi ulgę, tylko trzeba to robić systematycznie. Położna radziła mi też okłady z alkacetu (takiego w żelu), no a razie zastojów - rozmasowywanie tych miejsc.
6 godzin w kawałku snu to chyba jeszcze za długo. Ja bym spróbowała troszkę wybudzać i próbować przystawiać w tym czasie.
 
Pytia butelką( pokarm sztuczny) karmiłam małą co drugie karmienie z powodu żółtaczki. Tak zaleciła Pani doktor jeszcze w szpitalu. Ostatni raz dostała butlę o 6 rano dzisiaj i wracamy tylko do cyca :) Moja mała w dzień śpi normalnie parę godzin, a w nocy budzi się co dwie. Mam nadzieje,że ten nawał się niedługo skończy i będę się pełną piersią cieszyć karmieniem :)
 
Pytia maly mial smoka 2 razy tylko do zdjecia i wiecej nie dawalam. Adrian mnie czasem namawia na smoka zebym przysnela ale ja nie chce dawac zeby wlasnie nie zaklocic karmienia. Dzis mnie taki dol zlapal bo tak mnie juz sutki bola ze nie wyrabiam przy karmieniu:-( Jak zlapie dobrze to po chwili jest ok ale on jakos zaczal malo tego sutka do buzi brac i wtedy strasznie mnie szczypie, wiec kaze mu puscic i przystawiam od poczatku i tak pare razy zanim zlapie i zostawi...
Co do usypiania, odkladania itd to u nas identycznie!! czasem to trwa z 2 godziny zanim usnie na wiecej niz 10 minut. Ja tez karmie jak tylko ksiaze sobie zyczy tylko on od wczorajszego wieczora zyczy sobie caly czas. Sprawia wrazenie jakby sie nie najadał choc mleko jest bo jak puszcza to dusze i leci ...
 
Pytia butelką( pokarm sztuczny) karmiłam małą co drugie karmienie z powodu żółtaczki. Tak zaleciła Pani doktor jeszcze w szpitalu. Ostatni raz dostała butlę o 6 rano dzisiaj i wracamy tylko do cyca :) Moja mała w dzień śpi normalnie parę godzin, a w nocy budzi się co dwie. Mam nadzieje,że ten nawał się niedługo skończy i będę się pełną piersią cieszyć karmieniem :)
A co ma zoltaczka do karmienia :baffled:? Ksawerek tez ma zoltaczke i polozna w ogole sie tym nie przejela a juz w ogole zadnych zalecen w tym kierunku.
 
Nie wiem co ma żółtaczka do karmienia wiem że Julka miała poziom bilirubiny za wysoki bo 15 w trzeciej dobie i leżała pod lampami trzy dni. To są zalecenia Pani pediatry w szpitalu więc się nie sprzeczałam.
 
reklama
Witajcie
Fajnie ze załozyłyscie ten watek.
U mnie zrobił sie tez nawał. Ale ciesze sie ze mam pokarm, bo na poczatku musiałam dokarmiac butelką, mały nie chciał w ogole ssac.
kurcze a ja daje smoczek :eek:.
Mały mi w dzien spi po 3 godzinki, budzi sie na jedzenie i spi, a w nocy, budzi się co dwie, co godzine, naje sie i płacze, mamy walkę pzy piersi :zawstydzona/y:. Ja sie potem robie nerwowa, on pewnie potem tez i jest finał.
 
Do góry