trininlov
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
Gratulacje dla nowych osiągnięć. Rzeczywiście dzieci tak nagle zaczynają robić kilka nowych rzeczy, albo przez jakiś czas nie robią niczego nowego.
reklama
Ja tez mam wiesc dla was,Natalka w koncu zaczela raczkowac,poprostu ktoregos dnia zaczela waslnie sie tak bujac jak Pola,a teraz pchelka jest wszedzie:-) :-) :-) zabawnie to wyglada,a co sie na przewraca,jeszcze lapie balans
super dla reszty maluszkow,zaskakuja nas codziennie czyms innym
super dla reszty maluszkow,zaskakuja nas codziennie czyms innym
I@nka
Mama majowa'06 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 14 Lipiec 2005
- Postów
- 545
Gratulacje dla dzieciaków!!!!
U nas raczkowanie idzie coraz szybciej:-) a i nawet młody próbuje czworakowac. Niestety moje dziecko pojęlo do czego słuzy kontakt i kabel od inernetu. ten pierwszy do tego zeby tam palce wkładac a drugi zeby go jeśc. Acha i je nasze buty!!!!!! Próbuje sie podcigac do stania.
Oczy dookoła głowy juz mi nie wystarczaja
U nas raczkowanie idzie coraz szybciej:-) a i nawet młody próbuje czworakowac. Niestety moje dziecko pojęlo do czego słuzy kontakt i kabel od inernetu. ten pierwszy do tego zeby tam palce wkładac a drugi zeby go jeśc. Acha i je nasze buty!!!!!! Próbuje sie podcigac do stania.
Oczy dookoła głowy juz mi nie wystarczaja
Maxin z jednej strony z takim raczkujacym, wszedobylskim dzieckiem jest ciezej ale u nas sie z drogiej strony poprawiło to, ze zaczał byc bardziej radosny i o wiele mniej marudny jak sobie zaczał normalnie popylac po mieszkanku, wstawac...zagladac tu i tam. Tak se mysle teraz, ze on poprostu był taki z nudow i z bezsilnosci ze nic nie moze
Mandarynka
Maj 2006, Kwiecień 2009
Gratulujemy wszystkich osiągnięć!
Nasza Ania Już od 2 miesięcy pełza. Od miesiąca to dostała takiego przyspieszenia, że na chwilę tylko wyjdę z pokoju, a ona już za mną w kuchni albo w łazience. Też już od kilku dni zaczyna się ustawiać w pozycji do raczkowania i się buja - po czym pełza sobie dalej :-).
Wczoraj zamknęła mnie w łazience. Poszłam umyć ręce i zostawiłam uchylone drzwi, żeby ją obserwować, bo była w przedpokoju. Na chwilę się odwróciłam, a ona trzask - zamknęła mi drzwi. Bałam się otworzyć drzwi, żeby jej nie uderzyć. Powolutku otwieram drzwi i już widzę paluszki pod drzwiami (na szczęście tam jest większa szpara pod drzwiami). Trochę trwało przekonywanie jej, żeby mnie wypuściła i się przesunęła (dalej pchała drzwi, żeby je z powrotem zatrzasnąć). W końcu udało mi się wymknąć prze szparę :-)
Nasza Ania Już od 2 miesięcy pełza. Od miesiąca to dostała takiego przyspieszenia, że na chwilę tylko wyjdę z pokoju, a ona już za mną w kuchni albo w łazience. Też już od kilku dni zaczyna się ustawiać w pozycji do raczkowania i się buja - po czym pełza sobie dalej :-).
Wczoraj zamknęła mnie w łazience. Poszłam umyć ręce i zostawiłam uchylone drzwi, żeby ją obserwować, bo była w przedpokoju. Na chwilę się odwróciłam, a ona trzask - zamknęła mi drzwi. Bałam się otworzyć drzwi, żeby jej nie uderzyć. Powolutku otwieram drzwi i już widzę paluszki pod drzwiami (na szczęście tam jest większa szpara pod drzwiami). Trochę trwało przekonywanie jej, żeby mnie wypuściła i się przesunęła (dalej pchała drzwi, żeby je z powrotem zatrzasnąć). W końcu udało mi się wymknąć prze szparę :-)
kasiaczek82
Majowa Mama 2006
GRATULACJE DLA DZIECIACZKOW SUPER ZDLONIACHY Z MALY SZKRABKOW
:-) :-) :-) :-) :-) :-)
:-) :-) :-) :-) :-) :-)
reklama
Mandarynka niezła cawniara z Ani...oj bedzie ci robic psikusy;-) :-)
A moj dzisiaj zaczał podskakiwac w łozeczku normalnie szok...wczesniej troche tak balansował na tych nogach i robił przysiady ale dzis to normalnie podskakiwał az sie bałam ze przyfasoli sobie w nos o barjarke
A moj dzisiaj zaczał podskakiwac w łozeczku normalnie szok...wczesniej troche tak balansował na tych nogach i robił przysiady ale dzis to normalnie podskakiwał az sie bałam ze przyfasoli sobie w nos o barjarke