reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Osiągnięcia rozwojowe naszych bobasków :)

mnie juz placy siedaja caly dzie z nim za raczke musze chodzic i wszystko zwiedzac najpierw caly do , ogrodek, podjazd a nieraz chodzic przez 15 min wokol jednego pokoju jobla mozna dostac ciekawe kiedy sie mnie posci i poleci sam bo chodzic juz za jedna racze bardzo ladnie....
 
reklama
Hej Kasiaczek - mi sie nie chciało :) Nauczyłam małego żeby jak chce gdzieś pójść to stawał na raczki i prawie wcale go nie prowadzam za rękę. On już się nauczył że jak stoi przy czymś i chce gdzieś pójść to siada na pupę i idzie na raczkach. Dodatkowo sam sobie chodzi przy meblach jak chce.

Aga
 
Kasiak :-)
Trini
po prostu musiałam ją dłużej prosić, żeby zrobiła większą szczelinę, taką żeby się mama zmieściła :-)

Wiem, że w porównaniu z waszymi dzieciaczkami to niedużo, ale dla nas to duży sukces. Ania po raz pierwszy sama usiadła! Oczywiście siedziała już bardzo ładnie i pewnie od dawna, ale jeszcze sama nie usiadła.
Siedzę przy kompie i słyszę, że moja córeczka zmierza do przedpokoju (ostatnio uwielbia walić ręką w lustro w przedpokoju - mamy takie długie do ziemi). Po chwili słyszę taki krótki ryk. Lecę do niej, a ona siedzi na środku przedpokoju. Tam mamy kafelki, a ona ostatnio z siedzenia boi się położyć z powrotem na brzuch na twardym (już się parę razy rąbła w głowę). Chyba mnie wezwała na pomoc, bo się bała położyć :-)
 
Olaf ladnie siedzi i calkiem niezle stoi jak sie go trzyma za raczki , a nawet sam sie umie trzymac lozeczka
raczkowanie go nie interesuje, woli lezec na brzuszku hehe
ma to po mamusi hihi
 
Gratulacje dla rozwojowych maluchów!
U nas w zasadzie nic nowego młody przemieszcza sie juz coraz szybciej:tak: Ostatnio była pierwsza krew!!! Uderzył sie zabawka w ząbki i biedny tak płakał:szok: No i spadł nam z łóżka ojjjj tez było płaczu co niemiara. Zauważyłam ostatnio ze z lezenia juz prawie siedzi tzn siedzi pupa tylko jeszcze nie całkiem raczki podnosi do siedzenia (nie wiem jak to wytłumaczyc). Od dawna jak raczkuje to staje na wyprostowanych nogach (pupa do góry z nogami). ciekawe kiedy zacznie chodzic??
 
Musze się pochwalić ze Marys stoi już całkiem sama. Mala franca się puszcza i stoi już nawet kilkanaście sekund. Też jestem bardzo ciekawa kiedy ruszy do przodu. Wiem ze raczkujące dzieci podobno zaczynają chodzić później ale wydaje mi się że do Wielkanocy powinna zacząć chodzić.
No i z powrotem zaczeła gaworzyć. Uff a już sie bałam ze całekiem zapomniała...
Powiem wam nieskromnie ze pękam z dumy ze gówniara już całkiem sama stoi. Sieszę sie jak głupek... Szkoda tylko ze intelektualnie nie jest na takim poziomie jak ruchowo ale teraz czekam spokojnie na kosi kosi i papa... Pewnie się doczwam ale nie wiem kiedy....
 
agatatje coś w końcu musi mieć po mamusi ;-) :-)
głuszek to super, że Maryśka już samodzielnie potrafi stać. Myślę że od tego etapu już jej niewiele zostało do chodzenia :tak:
Nasza Ania też coraz częściej się puszcza i stoi sama kilka sekund. Nawet czasami próbuje się rzucać do chodzenia, ale dosłownie tak jej to wychodzi :-) Łobuzuje na całego. Uwielbia najwybitniejsze wygłupy jakie są możliwe :tak: Ostatnio wymyśliła zabawę "zrobię Cię w konia" :-) Wystawia się rękę żeby przyszły a ona udaje że idzie a potem szybko się odwraca i w drugą stronę :-) Franca jedna ;-)
 
gratulacje
gluszek to mamy tak samo :-) moj maly tyz ani mrumru a kosi i papa zapomnij, za to zapierdziela wszedzie jak ta lala co do stania to juz ok
m-ca sam umie i tez myslalam ze bedzie probowal sam chodzi ale neeee tylko z mamusia za raczke heh a stoi juz bardzo dlugo nawet w tym czasie umie sie bawic zabawka
 
Moj tez zachrzania jak mały motorek i staje i probuje sie puszczac i wogole jest wiercipietą ale moge mu pokazywac 100 razy papa i kosikosi a on tylko patrzy na mnie jak na głupia i robi swoje:-p :eek:
 
reklama
Zadam bardzo może głupie pytanie. Tylko proszę się nie śmiać :zawstydzona/y:
Co wy rozumiecie prze kosi kosi, bo nie jestem pewna :zawstydzona/y:
 
Do góry