reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Oszczędzanie na przyszłość dziecka

Dołączył(a)
20 Kwiecień 2009
Postów
2
Witam:)
Załozyłem ostatnio plan inwestycyjny w formie polisy na życie dla swojej córeczki. Chcę w ten sposób zgromadzić kapitał, żeby w okolicach 18-20 roku zycia miała pieniądze na własne mieszkanie. Wybrałem opcję z miesięczną wpłatą regularną. Polecił mi go znajomy, który już posiada taki sam produkt, o ktorym dowiedział się podczas spotkania z doradcą finansowym przy okazji kredytu. Czy mysleliście o oszczędzaniu na przyszłość dla swojego dziecka? W jakiej formie oszczędzacie?
pozdrawiam
 
reklama
ja zalozylam oszczednosciowe konto w banku w Niemczech,oprocentowanie narazie nie jest wysokie ale zawsze cos.z konta nie mozna pobrac wiecej niz 200 Euro na miesiac.przesylam synkowi co miesiac wszystko co zaoszczedze,wiec mam nadzieje uzbierac kapital na mieszkanie lub samochod dla mojego smyka.narazie mi idzie dobrze.
 
ja zalozylam fundusz inwestycyjny zrownowazony dla syna, na ktory co miesiac wplacam pieniadze..i dla corki teraz tez bede zakladac. Nie sadze ze uda mi sie uzbierac dla nich az taka kwote zeby mogly sobie spokojnie mieszkanie kupic, ale jakas czesc juz beda mialy, czy to na mieszkanie, samochod czy na inny cel.. :)
 
KingaMZ wysłałem Ci PW.

Co do konta oszczednościowego to dla mnie osobiście jest za mały % i do tego jest pomniejszany o inflację, co daje bardzo mizerny wynik. Na tym planie, który posiadam jest wieksza stopa zwrotu w długim terminie. Oczywiście mój założony termin wynosi 18-20 lat.
 
i zapewne zarowno pan Bartek jak i Przemek pracuja w tych instytucjach....heh :) grunt zeby nowych klientow zwabic ;P
 
Witam, mam takie pytanie, chciałam zaczac oszczedzac pieniadze dla dziecka i zastanawiam sie gdzie to zrobic - czy fundusz, lokata, konto. Moze podam kilka szczegolow ponizej:

- kwota miesieczna 100-150 zł
- okres oszczedzania - 20-25 lat
- bez wpłaty własnej

Nie znam sie kompletnie na inwestowaniu, tak więc chcialabym po prostu wplacac co miesiac okreslona sume i niczym wiecej sie nie martwic. Czy ktos moglby mi cos polecic ?
Najabrdziej intersowalyby mnie opinie osob ktore juz cos takiego mają lub miały, a nie agentow ubezpieczeniowych. I tez nie wchodze w szczegoly jakie koszty posrednie bedzie mial z tego agent, bank albo fundusz.
Po prostu chcialabym wiedziec ile mozna realnie na czysto (do ręki) na takim oszczedzaniu zarobic i jaki sposob oszczedzania wybrac ?

Czy moze lepiej co ok. dwa miesiace kupowac zloto i gromadzic ? Jak mysliscie ?

Tylko naprawde prosze o nie reklamowanie sie tu agentow ubezpieczeniowych bo takich wątkow jest tysiące a naprawde wasze dyskusje ktory fundusz lepszy i jakie są koszty agentow nie są pomocne.
 
Hmm lokaty nie polecam bo sa malo procentowane i do tego jeszze potem dochodzi podatek. Narazie jedna z lepszch opcji jest konto mocno oszczednosciowe w Polbanku EFG. Z reszta jak tam sie przejdziesz to sie wszystkiego dowiesz. Ta oferta jakos sie dla mnie najardziej wyrozniala jak ostatnio zakladalam takie konto dla rodzicow. Ale wiedz nie wiadomo jednka kiedy i tu przepisy sie zmienia. Pewnie chcesz cos otworzyc i sie juz tym nie przejmowac... hmmm moim zdaniem dobrze bedzie jak pojdziesz zatem do swojego banku i tak sie dowiesz o opcje zwyklego konta oszczednosciowego bo zalozmy jakbys chciala otworzyc takie konto oszczedonosciowe w Polbaku a nie ejstes ich klientem to jesli nie bedziesz korzystac karty do karty to musisz tma ponosic jakies oplaty. W twoim baku bedzei najpewniej a te ofery kont oszczednosciowych az tak bardzo sie nie roznia. Mozesz jeszcze poszperac na internecie. A tu podsylam ci taki prosty atrykul zeby zobyczyla jaka jest idea KONTO OSZCZĘDNOŚCIOWE DLA DZIECKA. Ahhh no i jesli bede proponowali otwarcie konta w walucie to wybierz zlotowki.
 
Tak zeby to talko wyklarowac. Nie chcialam ty reklamowac polbaku hahaha po prostu wiem ze jakis czas temu mieli korzystne warunki ale tak jak mowie najlepiej jest chyba jak otworzysz takie konto oszczednosciowe w swoim banku.
 
Witam
wątek widzę stary ale szukam porady vel. pomocy.
Czy ktoś z Was tu na forum zakładał fundusze oszczędnościowe dla dziecka w Generali? obecnie to najlepiej prosperująca grupa ubezpieczeniowa w PL i oboje z mężem myślimy aby zająć się sprawą oszczędzania, odkładania na przyszłość dzieci.
Mój starzy syn ma prawie 5 lat... jeszcze nic mu nie odłożyliśmy... cały czas było to, że jeszcze czas, że nie ten moment... że może za jakiś czas.
Obecnie mamy trzech synów, w tym 7 miesięczne bliźniaki i myślę, myślimy że nie znajdziemy najlepszego momentu na oszczędzanie... trzeba to zrobić jak najszybciej... choć wiadomo czasem ciężko finansowo jest podołać.. ale napewno czas to zrobić, niech taki Generali pobiera automatycznie z konta jakąś sumę, ja nie odczuję.. a dzieciom choć ciut w życiu ulżymy. co myślicie?
 
reklama
Jak już user guciu odświeżył temat to pozwolę sobie rozwinąć wątek - nie zupełnie chodzi o to, żeby odkładać na dziecko pieniądze. Raczej chodzi o finanse rodzinne, o zabezpieczenie finansowe, w razie gdyby komuś coś z rodziny się stało, kredyt byłby zagrożony czy cokolwiek przypadkowego.
Zabezpieczenie finansowe jest potrzebne, niestety wielu Polaków o tym nie pamięta (głównie przez historię naszego kraju - książeczki mieszkaniowe, bankructwo '96roku czy dewaluacja pieniądza 3 krotnie za komuny), więc nie ma co się dziwić, że niechętnie rodacy oszczędzają...

Jednak jeśli rodzina chce być samodzielna i nie jechać na kredytach gotówkowych, konsumpcyjnych, które zwyczajnie się nie opłacają - bo spłacamy 250% zaciągniętego - musi mieć swoje oszczędności, najcześciej kwota podawana minimalna oszczędności to 20x krotność miesięcznych wyadatków (wydajecie 5tyś/m x20 = 100tyś) i to jest takie minimum jakie powinno się zawsze posiadać na koncie, żeby w razie czego z ręką w nocniku nie szukać kredytu u providenta
 
Do góry