reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

oszukana przez pracodawcę na zwolnieniu l4 w ciąży

anak

Początkująca w BB
Dołączył(a)
19 Kwiecień 2017
Postów
19
witam mamusie, jestem szczęśliwą przyszłą mamą w 18tc. właśnie z narzeczonym zmieniliśmy mieszkanie na większe, wszystko układało się po naszej myśli aż do wczoraj.. jestem zatrudniona na umowę o pracę na czas nieokreślony, którą podpisałam w marcu tego roku. na koniec maja musiałam zrezygnować i pójść na zwolnienie lekarskie z powodu zagrożonej ciąży. z pracodawcą zawsze były problemy, proszenie się o umowę, o kasę co miesiąc ale nie sądziłam,że oszuka mnie w tak perfidny sposób. za czerwiec pół wypłaty wypłacał mi pracodawca, a pół powinien ZUS. czekałam sobie spokojnie i cierpliwie za kasą z ZUSu, bo słyszałam,że oni mają czas. wczoraj byłam u lekarza i położna powiedziała mi,że wyskakuję na czerwono, jako nieubezpieczona, oczywiście powiedziałam,że to niemożliwe i podpisałam oświadczenie, po czym kiedy dowiedziałam się,że z nami wszystko w porządku pojechałam do domu, zabrałam umowę o pracę i udałam się do ZUSu. trafiłam na bardzo w porządku babeczkę, przedstawiam jej moją sytuację, przy okazji potwierdzam dane żeby korzystać z ZUS PUE, a ona mi na to,że nie ma mnie w systemie,że nie mam opłacanych żadnych składek i,że żadne moje zwolnienie l4 do nich nie wpłynęło. nie chciałam w to wierzyć od razu zrobiło mi się słabo..poleciła mi,żebym udała się do PIP. w PIP przedstawiłam jak wygląda sprawa, oczywiście złożyłam skargę na pracodawcę. powiedzieli,że mam się nie denerwować,że prawo stoi po mojej stronie, ponieważ mam podpisaną umowę i jestem w ciąży. każą czekać, mają 30dni na rozpatrzenie i załatwienie sprawy tylko co dalej ? kiedy odzyskam pieniądze ? za co mam teraz żyć ? czy któraś z Was była w podobnej sytuacji ? bardzo proszę o pomoc.
 
reklama
Rozwiązanie
Wygraną masz w kieszeni, ale niestety to potrwa i to zapewne dość długo :(
Póki co pożycz może pieniądze od kogoś z rodziny, żeby odsetki z banku Was dodatkowo nie dobijały, a od pracodawcy żądaj jeszcze odszkodowania - też miałam w drugiej ciąży batalię z pracodawcą, sprawa się o sąd otarła, ale w ZUSie zgłoszona byłam, chociaż składki opłacali jak im się chciało...
Zgadzam się z przedmówczynią. Kasa Ci się należy i na pewno ją dostaniesz, chociaż to może potrwać. Możesz też dochodzić od pracodawcy odszkodowania za stres jaki przeżywasz.
Jeśli z kasą u was ciężko to myślę, że możesz pomyśleć o jakimś kredycie/pożyczce. Jeśli w banku przedstawisz całą sytuację to bez problemu powinnas dostać. Odsetki możesz sfinansować ewentualnym odszkodowaniem.
 
Wygraną masz w kieszeni, ale niestety to potrwa i to zapewne dość długo :(
Póki co pożycz może pieniądze od kogoś z rodziny, żeby odsetki z banku Was dodatkowo nie dobijały, a od pracodawcy żądaj jeszcze odszkodowania - też miałam w drugiej ciąży batalię z pracodawcą, sprawa się o sąd otarła, ale w ZUSie zgłoszona byłam, chociaż składki opłacali jak im się chciało...
 
Rozwiązanie
Do góry