Otyłość w ciąży

[Ka.2606]

Zobaczymy [emoji8]

jak na razie siedzę na pedicurze i zaczęłam z ciekawości podczytywać grudniówki i powiem Wam, że już zaczęłam wątpić czy chcę być w ciąży. Co rusz jakieś poronienia, analizowanie bety, czekanie na serduszko... Zajście w ciążę to będzie dopiero początek... Nie wiem, jakoś się zdołowałam.

 

[nagini84]

Zobaczymy [emoji8]

jak na razie siedzę na pedicurze i zaczęłam z ciekawości podczytywać grudniówki i powiem Wam, że już zaczęłam wątpić czy chcę być w ciąży. Co rusz jakieś poronienia, analizowanie bety, czekanie na serduszko... Zajście w ciążę to będzie dopiero początek... Nie wiem, jakoś się zdołowałam.

Tak niestety jest z dziećmi. Martwimy się o nie od 2 kresek na teście do końca życia. Czasem się zastanawiam czy jestem normalna, że wiedząc ile zmartwień i stresu dostarcza dziecko świadomie zdecydowałam się zamartwiać o jeszcze jednego człowieka

 

[Paula1207]

Nagini, gratuluję dobrych wyników [emoji4]

Luiza, śliczne imiona.

Paula, jak Twoje samopoczucie?

Mnie coś ciągnie w podbrzuszu dziwnie, a za wcześnie na okres, a za późno na owu...

A dziękuję, nie najgorzej. Wczorajsza wizyta u mojego lekarza mnie uspokoiła. Teraz dobie czekam na termin cc, albo aż się samo rozkręci [emoji6]

 

[nagini84]

A dziękuję, nie najgorzej. Wczorajsza wizyta u mojego lekarza mnie uspokoiła. Teraz dobie czekam na termin cc, albo aż się samo rozkręci [emoji6]

Czyli jednak wszystko ok i nie ma powodów do zmartwień i nie musisz leżeć w szpitalu?

 

[Paula1207]

Czyli jednak wszystko ok i nie ma powodów do zmartwień i nie musisz leżeć w szpitalu?

Nie, a nie napisałam wam? Kurcze, to w wolnej chwili wam napisze co i jak wyszło

 

[Colorado1989]

Co myślicie i aplikacji My baby Heart ? Zainstalowałem przykładam do brzucha ale jakoś nie wiem czy to rzeczywiście tętno mojego dziecka ?

Nie bardzo wiem jak telefon miałby wyczuć tętno może to taka apka, jak te, co niby za skaner rentgenowski robi [emoji1]

 

[Luiza.]

Luiza jezdzidełko już mamy, wsadzam do niego Filipa jak już nie chce jeździć w wózku. Moje ręce są bardzo wdzięczne za ten wynalazek

u mnie na strychu stoi to ustrojstwo, Twojemu synkowi by podpasowało jak lubi takie grające, świecące bajery, ale jak już macie to odradzę mamom, które może by toto chciały
Link do: INTERAKTYWNE JEŹDZIKI Z MISIAMI - GRAJĄ I ŚWIECĄ !
Jasio dostał to na roczek właśnie... fajna sprawa, ale nietrafiona. Janek miał w nosie to autko na dworze, wolał łazić po krzakach. Za to w domu... bogowie, jakie to jest głośne, natarczywe Ma różne melodyjki, świeci się, misie z przodu się kiwają. Ale jest jeden dźwięk, syreny alarmowej, który nas wyrywał o 6 rano na nogi, tak głośno toto gra. Modliliśmy się kiedy głośnik się zepsuje, albo baterie wyczerpią.

 

[Mimi2330]

Zobaczymy [emoji8]

jak na razie siedzę na pedicurze i zaczęłam z ciekawości podczytywać grudniówki i powiem Wam, że już zaczęłam wątpić czy chcę być w ciąży. Co rusz jakieś poronienia, analizowanie bety, czekanie na serduszko... Zajście w ciążę to będzie dopiero początek... Nie wiem, jakoś się zdołowałam.

Ja bym nie robiła żadnej bety. To tylko niepotrzebny stres...

 

[kasia0121]

Luiza mamy podobną furę. Filip otacza się zabawkami które grają i włącza wszystkie na raz. A ja rwe sobie włosy z głowy. No i piosenki w radiu muszą lecieć głośno puszczane, sam nauczył się dawać głośniej, a jak ja sciszam to jest awantura. Coś czuję że nieźle ziółko z niego będzie. No ale moi dziadkowie twierdzą że chłopcy tacy mają być. A sami wychowali dwie córki

Kattaya jak tam matura? Stres jest?

 

[kattaya]

Kasia ja sie nie stresuję, myslę, ze nie ma opcji, zeby nie zdała. Ona trochę tak, ale jest przygotowana więc po prostu musiałaby mieć pecha albo ogromny stres. Ona jest na mat. fiz. Matematyki podstawowej sie nie boi, trochę rozszerzonej ale tego nie można nie zdać, najwyzej zdać słabo. Z angielskiego i niemieckiego jest bardzo dobra, najbardziej boi się ustnego polskiego.

Co do zabawek to Lilka dostała min. rowerek 3w1, jeździmy w nim czasem na spacerki zamiast wózka bo autko nie ma zapięcia i wysiada w trakcie jazdy. Poza tym w domu zajmuje sie głownie demolką, no moze sorterami się trochę bawi a na dworze lata jak szalona. Grających mamy mało i nieszczeglnie przypadły jej do gustu, ale muzykę lubi i chetnie tańczy. O tej arce słyszalam dobre opinie. Stoliczek edukacyjny dawno poszedł w odstawke, kula hula tez. Przymierzamy się do zrobienia tablicy manipulacyjnej, czegos takiego

ale póki co czsu brak.