Otyłość w ciąży

[M_Lena]

No to pewnie, że schudlaś, tak jak mówisz dzidziuś, wody itd więc +3 to jest rewelacyjny wynik. Nast95 Ty tak samo, brawo, naprawdę myślę, że wszystkie musimy być dumne z siebie. Trzymamy się dzielnie całkiem. Mnie tak rodzina męczy, ale lekarz w sumie też nie widzi powodu do obaw, więc się nie będę juz nakręcać.
Swoją droga nie wiem czy mialyscie robione takie usg 3d, ja miałam właśnie podczas tego ostatniego badania prenatalnego i zobaczyłam pychol mojego synka i bardzo się wzruszyłam. Teraz sobie spoglądam na niego jak mi smutno.

Pychol synka hihi - rozbawiłas mnie
Dzięki za miłe słowa. Musimy być z siebie dumne
Ja też zastanawiam się właśnie nad tym USG 3D czy 4D jak to tam się zwie. Mówisz, że można je wykonać razem w czasie tego badania USG III trymestru? Ja mam je wykonać za jakieś 3-4 tyg i teraz podsunęłaś mi myśl

 

[JustforaThrill]

Pychol synka hihi - rozbawiłas mnie
Dzięki za miłe słowa. Musimy być z siebie dumne
Ja też zastanawiam się właśnie nad tym USG 3D czy 4D jak to tam się zwie. Mówisz, że można je wykonać razem w czasie tego badania USG III trymestru? Ja mam je wykonać za jakieś 3-4 tyg i teraz podsunęłaś mi myśl

Ja w ogóle nie planowałam tego, po prostu no stąd ni zowąd lekarka (od badań prenatalnych miałam inną) się przełączyła się na to 3d czy 4d i mówi, że wstyd żebyśmy mu żadnego zdjecia nie zrobiły przez całą ciążę, a ja nawet nie wiedziałam, że mam taką opcję. I nagle patrzę, a tam on ) z mikronoskiem swoim. Slabo się chciał pokazać, ale jedno jedyne zdjęcie mam. I bardzo polecam, niebywałe to jest. Od razu się poplakalam

 

[użytkownik 176]

No to pewnie, że schudlaś, tak jak mówisz dzidziuś, wody itd więc +3 to jest rewelacyjny wynik. Nast95 Ty tak samo, brawo, naprawdę myślę, że wszystkie musimy być dumne z siebie. Trzymamy się dzielnie całkiem. Mnie tak rodzina męczy, ale lekarz w sumie też nie widzi powodu do obaw, więc się nie będę juz nakręcać.
Swoją droga nie wiem czy mialyscie robione takie usg 3d, ja miałam właśnie podczas tego ostatniego badania prenatalnego i zobaczyłam pychol mojego synka i bardzo się wzruszyłam. Teraz sobie spoglądam na niego jak mi smutno.

Trzymamy się świetnie [emoji4] ja byłam nastawiona, że z moją tendencją do tycia, to przywalę w ciąży sporo, a tu taka niespodzianka [emoji16]

Usg 3d/4d nie robiłam, ale właśnie może też na to 3 trymestru zapiszę się na 3d. No fakt, szkoda, żeby nie skorzystać z tego [emoji846]

 

[użytkownik 176]

Co tam u Was dziewczyny? Długo nikt się tu już nie odzywa [emoji6]

 

[M_Lena]

Ja zaczęłam 3 trymestr i nie wiem kiedy minął ten czas - pół roku

 

[użytkownik 176]

Ja zaczęłam 3 trymestr i nie wiem kiedy minął ten czas - pół roku

Ja trzeci zacznę za kilka dni i rzeczywiście ten czas bardzo szybko leci. Wakacje szybko zlecą, a potem już początek września i poród. Ale mam ostatnio trochę wątpliwości co do samego porodu, nie to że się boję, ale wiem, że nie na wszystko mogę mieć wpływ w trakcie i trochę to mnie przeraża. A u Ciebie jakie nastawienie? [emoji6]

 

[M_Lena]

Ja trzeci zacznę za kilka dni i rzeczywiście ten czas bardzo szybko leci. Wakacje szybko zlecą, a potem już początek września i poród. Ale mam ostatnio trochę wątpliwości co do samego porodu, nie to że się boję, ale wiem, że nie na wszystko mogę mieć wpływ w trakcie i trochę to mnie przeraża. A u Ciebie jakie nastawienie? [emoji6]

Ja mam termin na 25 sierpnia, chociaz ja to będę miala cesarke ze wskazań, takze moze z tydzien wcześniej będzie.
Nastawienie mam rozne. Ogolnie to codziennie o tym myslę i przeraza mnie mysl o pobycie w szpitalu. Zwlaszcza Jeśli chodzi o opieke juz po i w ogole co to sie tam będzie ze mna dziac...

 

[użytkownik 176]

Ja na 8 września mam. Czyli nie tylko ja tak schizuję. Najbardziej się boję, że poród będzie się przedłużał w nieskończoność, bo nie będę umiała sobie poradzić, a jednak bardzo chciałabym siłami natury, bo sam proces cesarki i problemów z funkcjonowaniem od razu po niej mnie po prostu przeraża.

Ja mam termin na 25 sierpnia, chociaz ja to będę miala cesarke ze wskazań, takze moze z tydzien wcześniej będzie.
Nastawienie mam rozne. Ogolnie to codziennie o tym myslę i przeraza mnie mysl o pobycie w szpitalu. Zwlaszcza Jeśli chodzi o opieke juz po i w ogole co to sie tam będzie ze mna dziac...

 

[agut90]

Co tam u Was dziewczyny? Długo nikt się tu już nie odzywa [emoji6]

Hej! Ja już niecierpliwie tuptam w miejscu, bo termin na 7.06 a Mała od miesiąca już nisko... Ale jakoś się nie śpieszy, a Mąż ma wolne od dziś do 13.06 i obawiam się czy to wystarczy [emoji85]
U nas niestety nie udało się bez tycia mimo cukrzycy, ale mam nadzieję, że po uda się zgubić co trzeba [emoji6]

 

[użytkownik 176]

Do terminu jeszcze ponad tydzień, to może wszystko się na czas rozwinie [emoji6] teraz to w zasadzie w każdej chwili może się coś już zacząć dziać. Super, że masz męża na tyle czasu w domu, to zawsze łatwiej będzie [emoji846]

Hej! Ja już niecierpliwie tuptam w miejscu, bo termin na 7.06 a Mała od miesiąca już nisko... Ale jakoś się nie śpieszy, a Mąż ma wolne od dziś do 13.06 i obawiam się czy to wystarczy [emoji85]
U nas niestety nie udało się bez tycia mimo cukrzycy, ale mam nadzieję, że po uda się zgubić co trzeba [emoji6]