reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

paciorkowiec w szyjce macicy

kika111

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
18 Maj 2009
Postów
52
Miasto
Szczucin
witam wszystkich mam pytanie dotyczace paciorkowca otóz jestem po dwóch poronieniach i lekarz znalazł u mnie w trakcie badan paciorkowca w szyjce macicy co mogło ale wcale niemusiało byc przyczyna moich nieowodzen sprawa dotyczy tego ze mi przepisał antybiotyk doustny i globulki dopochwowe natomiast mojemu męzowi nic nieprzepisał a przecierz mogłam go zarazic no nie tak a teraz sama jak sie wylecze a mój mąż bedzie chory to od nowa mnie zarazi czy moze niemam racji?????? wiem ze powinnam spyac lekarza ale wyleciało mi to całkiem z glowyco o tym sądzicie prosze o pomoc
 
reklama
nie napisałaś jakiego? Moze nie jest przenoszony drogą płciowa? Ja mialam gronkowca zlocistego i pytałam pani dr powiedziała ze nie ma potrzeby bo nie jest przenoszony drogą płciową.
 
Wczoraj robiłam posiewy a tu dziś taki post, który mnie interesuje. Dziękuję za niego.

Ja mam czysto w pochwie, a w szyjce macicy coś. Nie wiadomo jeszcze co. Więc będę śledzić ten wątek. Dziewczyny róbcie posiewy. U mnie to na 99% był paciorkowiec i to w szyjce, gdzie zazwyczaj robi się wymazy z pochwy tylko.
 
Wczoraj robiłam posiewy a tu dziś taki post, który mnie interesuje. Dziękuję za niego.

Ja mam czysto w pochwie, a w szyjce macicy coś. Nie wiadomo jeszcze co. Więc będę śledzić ten wątek. Dziewczyny róbcie posiewy. U mnie to na 99% był paciorkowiec i to w szyjce, gdzie zazwyczaj robi się wymazy z pochwy tylko.

fajnie że ten wątek moze sie przydac nietylko mnie ja także jestem po dwóch poronieniach i ponoc mogł to spowodowac paciorkowiec teraz jestem w trakcie leczenia mam nadzieje ze pomimo wszystko uda nam się urodzic dzidziusia pozrowionka
 
cześc jak już powiedziałam Agniesi82 i Kasikz odebrałam właśnie wyniki z szyjki i pochwy ....streptococcus spp wzrost duży i staphylococcus epidermidis wzrost mały..ale pani dr powiedziała że to nie mogło byc przyczyną i że tego się nie leczy... no i mój mąż ma zrobić bakteriologiczne nasienia...... czy ktoś to miał lub ma?
 
Ja też chcę wysłać mojego męża na bakteriologię mykologię chlamydię ureoplazmę i co tylko się da. Zobaczymy. Mam tylko nadzieję, że te paciorkowce, to nie są aż tak bardzo szkodliwe i jak będą trzymane w ryzach przez jakieś probiotyki ginekologiczne, to nie zaszkodzą więcej dzidkowi. O jednym trzeba koniecznie pamiętać : o posiewie w ciąży z szyjki i z pochwy. I o jakimś kwasie mlekowym, żeby lekarz doradził.
 
witam wszystkich mam pytanie dotyczace paciorkowca otóz jestem po dwóch poronieniach i lekarz znalazł u mnie w trakcie badan paciorkowca w szyjce macicy co mogło ale wcale niemusiało byc przyczyna moich nieowodzen sprawa dotyczy tego ze mi przepisał antybiotyk doustny i globulki dopochwowe natomiast mojemu męzowi nic nieprzepisał a przecierz mogłam go zarazic no nie tak a teraz sama jak sie wylecze a mój mąż bedzie chory to od nowa mnie zarazi czy moze niemam racji?????? wiem ze powinnam spyac lekarza ale wyleciało mi to całkiem z glowyco o tym sądzicie prosze o pomoc

Kika,
koniecznie partnera tez trzeba leczyć!!!! bo zarażasz jego a potem on ciebie...i takie błędne koło się tworzy. Zazwyczaj oboje partnerów leczy sie antybiotykiem przez kilkanaście dni, poza tym paciorkowiec wywołuje podatność na infekcje, grypy, grzybice, itp. wiec koniecznie trzeba go zwalczyć. Niestety czasem trzeba zmieniać antybiotyk kilka razy żeby zwalczyć tą bakterię więc leczenie może trochę potrwać...
Życzę powodzenia!!!!
 
Dodatkowe informacje na temat paciorkowca...

Godne uwagi jest to, że wiele gatunków paciorkowców jest nieszkodliwa - stanowią one również część flory komensalnej jamy ustnej, skóry, jelit (paciorkowce kałowe - Enterococcus faecalis) i górnych dróg oddechowych u człowieka. niektóre paciorkowce alfa hemolizujące (szczególnie Streptococcus pneumoniae i viridans) powodują pospolite choroby u człowieka. Paciorkowce wywołują zapalenie gardła, a także zapalenia:
opon mózgowo-rdzeniowych, płuc, wsierdzia (Endocarditis infectiosa), różę i martwicze zapalenie powięzi...

Grupy Streptococcus
Grupa A
Streptococcus pyogenes (paciorkowiec ropny) jest czynnikiem sprawczym paciorkowcowego zapalenia gardła, prowadzącego czasami do ostrej gorączki reumatycznej, płonicy (szkarlatyny) i ostrego zapalenia kłębuszków nerkowych.

Grupa B
Streptococcus agalactiae (paciorkowiec bezmleczności) powoduje zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych u noworodków oraz starszych dzieci, czasami z bakteriemią. Potrafią skolonizować drogi rodne kobiety, podnosząc ryzyko przedwczesnego rozerwania błon płodowych

Grupa C
Należy do niej Streptococcus equi, który powoduje zołzy u koni, a także Streptococcus zooepidemicus, który powoduje zakażenia u kilku gatunków ssaków, w tym koni.

Grupa D
Wiele paciorkowców grupy D zostało ponownie sklasyfikowanych i umieszczonych w rodzaju Enterococcus (w tym Streptococcus faecalis, Streptococcus faciem, Streptococcus durans i Streptococcus avium). Przykładowo Streptococcus faecalis (paciorkowiec kałowy) nosi teraz nazwę Enterococcus faecalis.

Viridans i inne paciorkowce
Streptococcus viridans (paciorkowiec zieleniący) powoduje zapalenie wsierdzia i ropień zęba.
 
Witam, jestem tu nowa i potrzebuje pomocy.Byłam w ciąży,pierwsze wyniki z moczu ,ktore na pocztku robiłam były moim zdaniem złe ,ponieważ było dużo licznych bakteri,lekarz to zlekceważył ,nic w tym kieruku nie robił ,chodziłam regularnie na wizyty do tego prywatnie.Za każdym razem mówił ,ze jest wszystko dobrze, w 5,5 miesiaca ciaży wylądowałam w szpitalu było silne zapalenie rozwarcie 4 cm i widoczny pęcherz,po dwuch dniach w szpitalu urodziłam martwe dziecko,przezyłam szok.Robie wszystkie badania teraz i wyszło, ze mam paciorkowca bezmleczności, wydaje mi się,że to było przyczynąprzedwczesnego porodu.Lekarz rodzinny przepisal mi antybiotyk cipronex ,po tym leku mam dzialania niepożądane czyli nudnosci ,ból brzucha, biegunke i zawroty głowy.Do JAKIEGO LEKARZA mam sie udać ,zeby to świństwo wyleczyć,pomóżcie
 
reklama
Przyrko mi Kasia bardzo, bo ja miałam podobnie. :-(

Ja byłam u ginekologa i on mi zlecił leki, ale zrób sobie jeszcze raz wymaz, dlatego, że ja miałam paciorkowca w ciąży, ale podali mi leki po porodzie w szpitalu i go wycieli, bo teraz jest czyściutko. Więc zrób ty posiew i twój partner też. Bo u ciebie może być już czysto a on to jeszcze ma. Wtedy jemu dadzą leki i powinniście się pozbyc tego paciorkowca.
 
Do góry