reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pakowanie torby - czyli co zabrać ze sobą do szpitala na poród

to Wy planujecie pieć toreb zabierac do szpitala czy jakaś walize wielką? :szok:
ja koszule to owszem, dwie biore, ale recznik jeden, ktos pisal o wkladkach laktacyjnych...po co nam wiecej niz jedno opakowanie? z razie co przeciez bedzie nas ktos odwiedzał, mamy, mężowie...dowiozą co trzeba. ja sobie nie wyobrazam leciec do taksowki z taka wielka torba...biore to co sie przyda od razu. a i jedzenie... w dzien to sa sklepiki w szpitalach, albo automaty, albo sklepy w ogole wszedzie.
ale wlasnie ja nie wiem co do mycia krocza? moge wziac taki plyn do higieny intymnej typu lactacyd? ktos kiedys wspominal że najlepiej szare mydlo..

w uk nie zostajemy kilka dni tylko min.6h, generalnie wychodzi sie w ciagu dobry
wiec troszke inaczej sie pakujemy, nie planuje odwiedzin w szpitalu :)
 
reklama
mala.di mi mówili po porodzie, że teraz myć się szarym mydłem i płukac tantum rosa i właśnie M załatwił to w ciągu pół godziny :) nie żyjemy na syberii wszystko jest w zasięgu ręki

Wbrew pozorom książka to dobry pomysł dziecko śpi a my się nudzimy ile można patrzeć w nie jak w obrazek ;-)

Ja się zastanawiam czy nie wziąć ze sobą mm na wszelki wypadek. U mnie duży problem z laktacją jest ale po Usg piersi dostałam zielone światło na walkę i 50% szans niby w szpitalu mają ale nie mam ochoty aby mi kolejne dziecko od nestle zaczynało :baffled: potem każda zmiana to odchorowywanie :-(

aa i tez mi mama donosila lampkę nocną ;-)
 
no wlasnie...a jest i szare mydło w płynie (te 'biały jeleń', przynajmniej kiedys widzialam), wiec ja szczerze mowiac planowalam kupić takie wlasnie. bo te w kostce niewygodne, szczegolnie ze jest tak wielkie ze sie nawet do mydelniczki zadnej nie zmieści :-p a tak bede miala jedna butelke zeby umyc sie cała, a nie odzielnie zel do kapieli i do higieny intymnej i tylko jakis mini szampon jeszcze wezme.
tantum rosa tez juz myslalam czy nie kupowac..ale z tego co widze, niewiele z was o nim pisze, wiec chyba narazie nie kupie. w razie co, nawet w szpitalu jest apteka.
do czytania, w razie co są gazety w kiosku jakby sie którejś z nas nudziło, ja nawet jak bede miala mnostwo czasu to bede wolala zachwycac sie maluszkiem, nie wyobrazam sobie moc sie skupic w takiej chwili na książce
kruszki, no to tymbardziej nie rozumiem po co kilka recznikow...
 
kakakarolina a jakie bierzesz mm? my mieliśmy Laurę na bebilonie, ale ja patrze, że teraz ceny jakaś masakra :szok:

biały jeleń ma zestawy w małych takich ala`hotelowe buteleczki, żel pod prysznic, szampon i żel intymny, super wydajne i mało miejsca zajmuje :tak: a w moim szpitalu nie ma sklepów, zresztą jakby były to podejrzewam przebitka cenowa 200% :dry:
 
ale masz kochającego męża, irisson ! wiec jakby co, cos dowiezie.

mi pani w rossmanie doradzala ze mm to lepiej te enfamil kupowac, bo cena porównywalna a chyba lepsze. ale mam nadzieje ze nie bede musiala, przynajmniej nie od poczatku... bo nie wiem skad bym miala na to wziac pieniadze.

:confused: usg moze jakos wykryc czy bedziemy mogly karmic?:-p
 
irisson ja wezmę humanę w butelkach na początek bo ja bojkotuję Nestle :-p a i cena jest ok
edit: wycofali mi humane w płynie więc chyba zostaje mi tylko hipp

mala.di
wlasnie biały jeleń w płynie jest najbardziej ok a tantum rosa jest tanie i waży jakieś 2g więc na pewno lepiej użyć niż nie użyć zawsze to jakieś działanie odkażające ma (co do tego usg ja mam wadę w budowie kanalików mlecznych która wyszła dopiero po poprzednim porodzie i teraz to monitorowałam. Ostatnio bardzo się męczyłam a okazało się, że ze względów fizjologicznych ani kropelka nie poleciała i dziecko mi spadło z wagi do 2550 a to już bardzo mini jest)
 
Ostatnia edycja:
Hmm no tak, nie wzielam pod uwage ze to tez pojedyncze saszetki sprzedają, opakowanie juz wychodzi drozej...a jakby mialo sie nie przydac to nie widzialam sensu, bo nie wiedzialam czy to tak mozna prewencyjnie, czy to tylko w jakiś uzasadnionych przypadkach się używa. ale jak tak mowisz to zakupie ;-)
 
no musimy pomyśleć z tym mm, bo jak Karolina pisze później zmiana jest tragiczna ;-) a ja mam mamę na miejscu, moja ciotka jest położną w szpitalu którym rodzę, więc jakoś przeżyję :-p ale z doświadczenia wiem, że "wolny" czas wykorzystuje się na spanie :-D
 
reklama
dziewczyny, tantum rosa jest tylko w saszetkach tak? Czyli trzeba rozpuścić w jakimś naczyniu i dopiero się podmyć. Nie ma w płynie od razu? Jak sobie z tym poradzić w szpitalu? Okazuje się, że też mam w półce... ja nie używałam nigdy ale jak pies miał zapalenie to wet kazał używać:zawstydzona/y:

W "moim" szpitalu można rodzić we własnej koszuli co mnie bardzo cieszy, nie będzie mi tyłek wystawał ;-)
 
Do góry