reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Paniczny lęk przed porodem:(

aniaslu

red. nacz. babyboom.pl, psycholog, admin
Członek załogi
Dołączył(a)
14 Czerwiec 2004
Postów
3 645
Miasto
Warszawa
Dziewczyny dostałam maila i może macie , jakieś pomysły. Napisała przyszła mama, cytuję:

Mam 35 lat i jestem w 26 tyg. ciąży. Bardzo pragnęłam mieć dziecko, ale lęk przed porodem spowodował, ze dopiero teraz zdecydowałam się zajść w ciążę. Myślałam, że mój strach jest oswojony. Niestety nadal jestem przerażona tym, co mnie czeka. Zapisałam się na zajęcia w szkole rodzenia i przezywam katorgę. Ostatnio, kiedy położna uczyła nas prawidłowego oddychania w czasie skurczów prawie się popłakałam ze strachu. Nie wiem, co mam robić, a przecież niedługo będę musiała urodzić. Czy ktoś ma podobnie, jak ja? Co mogę zrobić, bo czuję się źle sama z sobą i tym, że nie mam pojęcia co zrobić.
pozdrawiam
P.

Macie kobiety jakiś pomysł?
 
reklama
No ja bym sie wybrala do psychologa. Najlepiej takiego co gdzies w szpitalu pracuje, zeby mial doswiadczenie. Niech nie chodzi do szkoly rodzenia skoro ja to stresuje. Moze rozwiazaniem jest cc?
 
Ja bym zrezygnowała ze szkoły rodzenia. Sama nie chodzilam i mialam wiekszy luz idac rodzic, niz kolezanki, które wiedziały wszystko co i jak :-)
No i obowiązkowo spotkanie z psychologiem.
 
Tylko pytanie czego ona sie boi? bólu?, tego ze nie bedzie kontrolowac siebie? Czy moze tego ze boi sie co bedzie potem? CC nei jest rozwiazaniem do konca po nim tez boli i to bardzo. Moz ema bardzo niski prog bolu? i wtedy wystarczy znieczulenie zewnatrzoponowe ktore nawepno duzo pomoze. J abym rozwazala rozmowe z ginekologiem i polozn ao obawach i ew psychologa a przede wszystkim nalezy ustalic o dokladnie powoduje ten lek
 
Ja proponuję terapeutę, jeszcze jest chwila, żeby spróbować strach oswoić, a jeśli się nie da, to poszukać dobrego psychiatry, który da skierowanie na cc. Jeżeli lęk będzie za duży, nie ma sensu żeby rodziła naturalnie, szkody psychiczne będą większe niż korzyści. Jeżeli uda się podejść do porodu naturalnego, niech koniecznie ma zaufana położną, powinna ją poznac wcześniej, tak jak szpital. No i myślę, że tutaj szkoła rodzenia nie jest dobrym pomysłem, raczej właśnie jakaś praca indywidualna z położną.

Ciekawe czy gdzieś w Polsce ktoś zajmuje się porodami od tej strony, lęków przyszłych matek i nie myślę o naturalnym strachu przed bólem, ale o sytuacji gdy ewoluuje on w stany fobiczne.
 
Ja moge napisać tylko tyle, że poród boli, ale tylko troszkę i to jest jedna, dwie albo kilka ;-) najpiękniejszych chwil jakie nas mogą spotkać. Ja miałam chyba to szczęście, że urodziłam szybko i prawie bezboleśnie ;-). pierwszy poród 5,5 h (3570g)a drugi 4,5(3890g) bez znieczuleń i naprawdę cieszę się, że pierwszym porodzie tak szybko rozwrcie poszło, że mi go nie dali ZZO;-). Jednak każdy poród jest inny i każdej z Was życzę, żeby to był piękny czas do wspomnień i wzruszeń
 
reklama
ja tez jestem w ciazy, to moje pierwsze dziecko, ale od osób, które znam, od mam, które rodziły naturalnie, mogę rzec, ze poród boli, ale szybko ból mija, kiedy kłądą ci na piersi Twojego dzieciaczka, to wynagradza wszystko. Sama sie boję porodu, ale co ma byc to będzie, nie myśl o tym tak czesto i udaj sie do psychologa. Powodzenia!;-)
 
Do góry