reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pasy bespieczeństwa w samochodzie...

M

Maniala

Gość
Dzień dobry wszystkim...dziewczynki mam do was pytanie...jestem w 22 tygodniu ciąży i mam kłopot....podczas jazdy strasznie mnie uwiera pas bespieczeństwa w aucie,siedze na miejscu pasażera ale strasznie mi niedobrze.Czy muusze mieć zapięty pas??ktoś mi powiedział,że wystarczy  wozić ze sobą karte ciąży i dowodzik osobisty .Czy to prawda??
 
reklama
Witam Cie,
dowiadywalam sie specjalnie u znajomego policjanta jak to z tymi pasami. sama prowadze samochod i chcialam wiedziec czy jak bedzie mnie wszystko uwierac moge jezdzic bez pasow.
Kobieta od poczatku ciazy moze nie zapinac pasow - rzeczywiscie wystarczy karta ciazy - w przypadku ciaz juz widocznych nawet karta nie jest wymagana. Wiec jezeli to dla Ciebie problem mozesz zrezygnowac z zapinania pasow.

Jednak w samochodach z poduszka powietrzna i tak lepiej zapiac pas - moze wyrzadzic wiecej szkod, niz zapiety pas.

Powodzenia
 
Chciałam również potwierdzić to co napisała Ania.G pasów już nie trzeba zapinać od kad ma sie przy sobie potwierdzenie ciązy czyli kartę ciązy oraz prawo jazdy (dowód osobisty nie jest konieczny ;D) ale również polecam zapinanie pasów tym którym to nie przeszkadza, są bezpieczniejsze w razie jakiegoś wypadku, z trego co mi tłumaczono, pasy nie zaciskają sie tak mocno na brzucu aby wyrządzić dziecku krzywdę, poza tym dziecko jest w wodach płodowych. Pozdrawiam
 
no tak pewnie,że lepiej pasy zapinać...ale kochane dziewczynki to nie takie proste jadąc w jedną strone 600 km...to dopiero 22 tydzień ale strasznie maleństwo się wierci...pomimo ,że jade jako pasażwr to nie jestem w stanie całej trasy w pasie przejechać :(
 
Ja zapinam. Sama prowadzę i jeżdze tez jako pasażer. Prawo mówi , że nie jest to konieczne, ale ja się po prostu bezpieczniej czuje.
A przy dłuzysz trasach powinno sie robić kilkanaście minut przerwy co godzine.
 
Ja sie zapinam-czuje sie bezpiecznie. Choc w naszej Renowce pasy sa wyjatkowo krotkie i mam je na styk,dlatego jak jezdzimy cos tylko na miasto zalatwic to nie zapinam pasow a jak jedziemy dalej to dla siebie zapinam.Choc powiem szczerze ze powoli juz nie bede :D
 
reklama
lepiej zapinajcie drogie przyszłe mamy, bo nigdy nic nie wiadomo.lepiej trochę pocierpieć niż zrobić sobie i dzieciątku krzywdę. i tak jak napisała poprzedniczka. trzeba robić przerwy.
ja sobie trochę ten pas naciągałam bardziej i trzymałam kilka centymetrów od brzucha, to tak nie uciskał, no ale to opcja tylko dla pasażerki.
pozdrawiam serdecznie.
 
Do góry