reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Patologia ciazy i badania

Ewelka20

Fanka BB :)
Dołączył(a)
2 Październik 2013
Postów
248
Czesc Laski :-) Jestem juz umowiona w szpitalu kiedy sie zglosic.Mam miec rozszerzone badanie cytologiczne,pobrane wycinki z szyjki i krew bo cos tam tez wyszlo.Jestem w 9tyg+5 dni ciazy i teraz moje pytanie.Jak wygladaja te badania?W szpiralu powiedzieli,ze dziwne ze mam skierowanie na pobranie wycinkow,bo zazwyczaj tego nie robia jak kobieta jest w ciazy...
 
reklama
Normalnie masz same badania z krwi do karty ciąży. a skoro coś wyszło nie tak to muszą to sprawdzić i pewnie dlatego musisz jechać do szpitala.
Ja takiego czegoś nie mialam do tej pory samo pobieranie krwi w laboratorium:)

A co nie powiedzieli Ci dokladniej dlaczego masz zrobić takie badania?
Cytologie robiłaś przed ciążą czy lekarz Ci robił na wizycie?
Masz wynik cytologii? Co tam pisze?
 
Być może nic nie pobiorą... To wszystko zależy od tego, co dojrzy lekarz i jaką decyzję podejmie. Na pewno wezmą pod uwagę to, że jesteś w ciąży.
 
A na wszelki wypadek informuj ich że jesteś w ciąży i pytaj o wszystko czy nie ma zagrożenia dla dziecka.
 
Mi zaraz stuknie 22:)
Właśnie kiedyś chyba zajrzalam na grudniowki i tak mi się skojarzylas:)
Przepraszam nie wiedziałam :(
Pewnie ze będzie zdrowe i śliczne:*
 
reklama
No wlasnie wynik mam odebrac 12 sierpnia(babka,ktora przywozi wyniki do mojego gin bedzie dopiero wtedy)i od eazu po odbiorze wynikow mam zglosic sie do szpitala.Jedynie co mi powiedzieli to tyle,ze musze miec rozszerza cytologie i pobranie wycinkow bo cos tam wyszlo.I jeszcze,ze wtedy lekarz bedzie wiedzial jak leczyc itd i ze do konca zycia musze robic teraz raz w roku cytologie i nie moge zaniedbac leczenia bo moze sie to zamienic w raka....A krew tak raz w mies,ale tez mam miec zbadana bo cos tam w krwinkach jest nie tak:)
 
Do góry