Wczoraj miałyśmy niezłą historie w szpitalu. Akurat jak zaczynałyśmy zajęcia przywieźli kobietę z noworodkiem. o się okazała. Poszła na kontrolną wizytę do lekarza a lekarz patrzy i mówi rodzimy. Urodziła na fotelu. Bez buli , bez jakichś skurczy. Nic...... Normalnie szok.Niektóre to mają szczęście. :-)
A to ci historia, jak z filmu :-)
Dorotko nie zazdroszczę tego zamieszania z kasą :-(. A jeśli chodzi o pana dziadka, to z Tobą chyba lepiej teraz nie zadzierać ;-)No i apetyt na tosty też dopisuje


Czarna to Ci pech

Justynko co Ty się dziewczyno na męczysz

