Październik 2012

[Karola.M.]

Wernkika - jak skurcze co 15 minut to ja bym się narazie nie przejmowała...mi położna mówiła że do szpitala wtedy jak wody odejdą albo skurcze są co 5 minut ale na Ciebie też przyjdzie pora i to wkrótce
Sonkaa - fajnie że z Misiem coraz lepiej i gratuluję załatwienia menu
Mimii - super że mogłam się przydać do motywacji u mnie nadal wszystko leży na fotelu i zaraz zabieram się za wpakowanie do torby
Mina - prześpij się troszkę dziś taka senna pogoda

Mam jeszcze pytanie - muszę brać okrycie kąpielowe dla małej do szpitala czy oni sobie poradzą??? dodam że u nas trzeba mieć ubranka dla dzieci własne i dlatego się zastanawiam... bo jakby wszystko dla maleństw mieli swoje to napewno bym nie brała... ale w sumie pierwsze kąpanie dopiero po dwóch dniach więc się dopytam i M. mi dowiezie w razie potrzeby

 

[debi]

Witam wszystkie mamy:-)coraz więcej rozpakowanych,a ja już po terminie i nic nie rusza:-(byłam dziś na ktg i usg i mam czekać:-(
Karola mi położna powiedziała żeby wziąć flanelową pieluche która w razie kąpieli posłuży za ręcznik.

 

[azorek84]

hejka srednio ogarniam teraz bb i tak na szybko bo zaraz maly ssak sie obudzi na kolejne karmienie. jedziemy cyca czasem w nocy daje jej formulke bo mi sie nawal zaczyna i jak sa twarde jak skala jak przysne to nie moce ich zassac nawet z nakladkami. suty pogojone jako tako ale juz jest ok

w szpitalach nie robią specjalnych obiadów dla karmiących i dla innych. cały szpital dostaje ten sam oprócz cukrzyków. ja też miałam takie dania których nie powinno się w trakcie karmienia. np kalafior, barszcz ukraiński, galaretka z truskawkami.
a nic wgl nie leci pokarmu?? może bawarki nie pij bo herbata ma kofeinę i może mieć wpływ. mimo że mleko może zmieniać wartości herbaty ale zwykłe mleko w ograniczeniu się pije. najlepsza kawa zbożowa lub specjalna herbatka laktacyjna. spróbuj jednak mimo że nie ma pokarmu robić okłady kilka razy dziennie ciepłe.

ja rodzilam w centrum specjalnym na te okazjenazywa sie birth centre i tam sie tylko rodzi:-) mialam swoja sale z wanna lazienka pilkami i wszystkim co by tam sie chcialo do porodu;-) u nas maja cale menu do wyboru i przynosza normalnie karte i zbeiraja zamowienia na co masz ochote:-) sztucce i kubki tez nam daja nie nosze swoich;-)a czytalam ze niektore z was musza zabierac do szpitala swoje z domu



jakos sie ogarniamy zobaczymy jak minie dzisiejsza nocka jak meza nie ma bo musze przyznac ze stawal na wysokosci zadania i jak trzeba bylo karmil mloda, przewijal przebieral a tak zostaje sama z cycami i mloda :-szok: jestem przerazona jak ja jutro wstane ale spoko jakos musze ogarnac. odprowadzilam dzis nawet amelke do pkola a jak ja odbieralam smignelismy na poczte. pogoda sliczna i za dnia ciepelko tylko nocki i poranki takie ze 0 stopni mamy i szron wszedzie
teraz znikam mlody paszczak sie budzi zerkne jak bede miec chwilke ale wybaczcie serio mi czas przecieka miedzy palcami aaa i jak ogarne mloda opisze o wizycie poloznej ale ogolnie wporzadku wszystko jest

 

[wernkika]

Karola, nie przejmowałam się tymi skurczami za bardzo,w sensie że się na szpital nie szykowałam nawet. Tyle że te skurcze są dość bolesne, cały wieczór środowy spędziłam uwieszona na piłce bo tylko tak jakos dawałam radę. Aż się boję co to będzie jak się prawdziwe zaczną- mam nadzieję że TENS coś pomoże.

 

[Majeczka26]

Paula wlasnie nie wyobrazam sobie spania bez stoperów co do butów to dokladnie taka reakcja u mnie występuje, ale nie z powodu nadmiaru butów (mam jedne jesienne i jedne kozaki ), tylko z powodu sklerozy
netika cudowne dziecko masz
Erde wiem jak to jest z przeziębieniem i robotą.. niby byś cos zrobiła, ale sił jeszcze brak, wiec lepiej sie kuruj i spokojnie, jak nie dziś to jutro ;-)
Karola wzięłam tych książek telefonicznych do gaci siateczkowych ok 14 szt., wkładek laktacyjnych opakowanie, a podkładów na łózko 5szt. Karola juz którąś godzine te rzeczy leżą na fotelu - wrzuc je do torby :-) co do ręczniczka dla maluszka - to zalezy chyba od szpitala, na liście mojego szpitala nie ma nic o tym mowy, a ubranka tez trzeba swoje mieć
wernkika no to bidulko rzeczywiscie sie męczysz, chcesz być drugą siłaczką po azorku?;-)
sonkaa to super, ze udalo Wam sie wszystko załatwić! a teraz mozesz z czystym sumieniem odpoczywać no i Michaś przybiera - super!
mimii poważnie Ci sie tak dłużą dni?? ja nie wiem kiedy moje mijają jedne za drugimi
Mina tak osłabłaś chyba od tej diety dzisiejszej co??

My juz po wizycie, cos tam sie ruszyło i ginka twierdzi, że jeszcze 2 tyg i bedzie synek na świecie - zobaczymy jak jej przewidywania ;-) a ja póki co leżę juz drugą godzinę, bo tak mnie pachwiny i podbrzusze boli, ze wstać nie mogę:-( myslicie że no-spę mogę wziąć?

 

[wernkika]

Majeczka, mam nadzieję że mnie szybciej ruszy. A jeśli chodzi o nospę to myślę że nie zaszkodzi- byle nie za dużo i nie za często. Sama parę razy łykałam.

 

[ulala]

Esi -żyjesz ? nie widzę twoich postów czyżbys pojechała na IP i została?

 

[Karola.M.]

Debi - a na KTG gdzie byłaś?? w Narutowiczu?? widziałaś że dziewczyny tu już tydzień po terminie są niektóre i dalej nic z nimi nie robią więc się nie martw - napewno się coś ruszy...a na KTG wyszły jakieś skurcze??
Azorek - dobrze że już zagojone i byleby lepiej było jeśli chodzi o sale porodową to w szpitalu gdzie ja zamierzam rodzić to też są takie super wyposażone - z wanną, piłkami, kołem porodowym, workami sake... ale menu pewnie jednakowe dla wszystkich a nie taki full wypas jak u Ciebie:-)
Wernkika - ja jeszcze nie poczułam co to skurcze...w sumie na KTG już jakieś wychodzą ale ja ich nie czuję
Majeczka - leżą i chyba jeszcze poleżą bo mi się nie chce ich zapakować...nawet M. dziś powiedziałam że jeszcze tak poleżą z tydzień fajnie że coś się ruszyło myślę że no-spę bez problemów możesz wziąć

A mnie coś kłuje brzuch...nie podbrzusze tylko tak cały jakby mi ktoś szpilki wbijał....

 

[wernkika]

To Karola zupełnie odwrotnie niz u mnie, bo akurat jak KTG miałam to skurczy niet, się zaczęły jak wyszłam ze szpitala na nowo.

 

[erde]

No faktycznie - esi coś nie ma.
I ciekawe jak pesca i Kaka?