Październikowe Mamy 2010

[Ida Sierpniowa]

emiś, mi tam osobiście podoba się motywacja do ćwiczeń w postaci Skakankowego Kubusiawolałabym to niż jakis boks
rzutka, ty żyjesz kobieto?!?!?!
maqc, co to będzie jak Aliczka zacznie dreptać? ano odkryjesz zupełnie nowe zastosowania znanych sprzętów, stwierdzisz że mieszkanie wcale nie jest dobrze zabezpieczone bo dziecię odnajdzie dziesiatki nowych miejsc na "nie" itd itpnudzić się nie będzieszps. zastanawia mnie z jakichże to powodów nie zaglądasz na zamknięty
kroma, jak katarzysko????? mi się na zatoki tradycyjnie rzuciło więc czeka mnie z miesiac jak nie więcej zaleczania tematu
doris, a czemu ty żałujesz żółwiowi rozrywek???nasz szylek ma spokój zazwyczaj, chyba że Misiak upiera się z nim przywitać i robi mu trzęsienie ziemi Godzilli godne, żeby z domku wylazł
miniu, łot e siurprajs!!!!!!!!!!!witaj kobieto!!!!!!! i pisz co tam u Tofika słychać;-)szalone zębiska powiadasz - ale cuz nasze 3 znaczą przy waszej prawie pełnej już paszczusi?a zwyczaje macie faktycznie rewelacyjne!!! nie ma gdzieś tam koło was chatki do wynajęcia plus jakiegoś stanowiska pracy dla mojego ślubnego? to pakuję się i jutro jestem
efuś, a nie możesz czegoś uodparniającego przewód pokarmowy zażywać? coś często męczą cie tego typu przygody... popytaj w aptece o coś sprawdzonego!!!
rysiek, no to gratki niani! i w ogóle planów!!! ja myślałam żem twarda ale dzisiaj znowu prawie się wozryczałam przy teściu jak zabierał Misiaczka do babci... ps. nie wiem czy dobrze wyniuchałam że ty gdzieś w tematach socjologicznych się obracasz czy cuuuuu????????
elwirka, ten konkurs to znowu jakaś podróba!!!!!!! wczoraj kliknęłam a dzisiaj nie mogę bo piszą że "oddałam już głos dzisiaj" - ZAĆMIENIA UMYSŁU JESZCZE NIE MAM!!!
ROXI, biedny Ptysiorek... ale lepiej to wyleczyć, niz jak dziewczyny piszą z powikłaniami się później bawić...
beti, ja już gdzieś słyszałam o kąpielo-inhalacji ale nawet mi do łba nie przyszło żeby to zastosowaćdobrze że tak fajnie podziałało!!!
kasis, słońce... pamiętaj że po burzy zawsze wychodzi słońce!!! tak jak beti pisze, musisz przetrzymać ten ciężki okres, potem będzie tylko lepiej!!!ogromne buziaki dla ciebie i Błażejka!!!!!!! (a dla samca kop w sam środek tyłka)
nat, twój Piotruś mnie zadziwia swoimi zapędami taternika!!!!bałabym się na chwilę go z oczu spuścić
kania, moja też ma manię sprzątania! jak coś wycieram to muszę jej dać choćby kawałek ręcznika papierowego i ona wyciera ze mnąa najfajniej wygląda jak wędruje po domu, nagle przystaje i podnosi z podłogi jakiegoś farfocla ze wzrokiem "matka, jak ty sprzątasz?"a jak Oliwki brzuszek reaguje na antybiotyk? i dziękuję ze pytasz o moje zdrówko:*** lepiej jest ale idealnie to pewnie będzie w maju, jak zatoki mi odpuszczą po sezonie zimowym... a ty jak się dzisiaj czujesz???
ps. co do lekarza to ten "jeszcze obecny" dostępny jest dwa razy w tyg i to po południu... czekać jeszcze nieraz na nią trzeba bo ona ze szpitala na wizyty przyjeżdża. niby bardzo chwalona, ale ci lekarze w innej przychodni też mają dobrą opinię , a są zawsze do dyspozycji, bo jest ich 4 czy 5!!!
strip, zgadzam sie z dziewczynami: tobie nie energii tylko odpoczynku trzeba!!!!!!!!!fundnąć ci wakacje na wsi? pakuj sie i dawaj do mnie!!!
elwirka, aż tak zęby daja wam popalić? ojjjjjjjj, przeciwbóla dawaj jak już młoda nie daje rady!!! tylko nie za często żeby jej nie przefaszerować
doris, twój Doduś samochodom nie odpuści a moja krawężnikom! wchodzi i schodzi, wchodzi i schodzi i tak w kółko aż tatuś wymięknie i na ręce weźmie żeby pójść choćby kawałek dalejco do Mikiego: ja też często sie tak czułam w szkole... ale po kilku latach okazało się "że ostatni będą pierwszymi"olać takich matołów! niech zna swoją wartość i tego sie trzyma!!!
mamaagusi, moja też kazała mi sie wypchać tuńczykiem... za to pasztet potrafi wrąbać w takiej ilości że hej! dwie kanapki to pikuś! szczególnie te z biedronki, belgijski, francuski i inne w puszeczkach
ps. brawo wagi!!!

o, i koniec! to lecę sprzątać...

 

[Roxannka]

a ja niestety mam jak was dzisiaj nadrobić...

niestety o już widze, tego megasuperwypasionego posta, który cieszy moje oczka :-) no i czuje się wyróżniona bo tylko ja jestem drukowanymi literkami zaznaczona
współczuje zmagań z zatokami, oby jednak szybciej przeszło niż do wiosny Zdrówka życze!

emiś, ja tam uwielbiałam skakać na skakance a teraz by mi się przydało żeby ktoś mnie zmobilizował, ty to masz dobrze synek i trener w jednym

mamaagusi, gratuluje sukcesów dietowo-wagowych

dziulka, nasze dzieciaczki to podobne harce w nocy wyprawiają, u nas też spanie na kołdrze jest grane, nie wspominając o fryzurze, każdy włos w inną strone postawiony

nat, ja się z Patrykiem nawet nie kłade bo zanim bym usneła to on by się już obudził, albo jakby mi się jednak udało zasnąć to byłabym bardziej śpiąca po przebudzeniu niż przed położeniem się, czyli dla mnie szkoda zachodu ;-)


Wczoraj oglądałam TM i normalnie nie mogłam uwierzyć własnym oczom, cały czas zastanawiałam się skąd te dziewczyny się tam wzieły. Ja wiem że uroda to kwestia gustu, ale bez przesady Już nie mówiąc o ich zachowaniu, z jakiej choinki one się urwały

 

[DZIULKA78]

dziulka bo ty się dobrze czujesz we własnej skórze i świetnie wyglądasz. a ja się czułam bardzo źle i to była moja motywacja.

oj nie czuje sie wcale dobrze ze soba bo tu faldka, tam tluszczyk wylazi... dobrze ze robia rozmiary 48 (czyli 46 PL) bo bym nago lazila chyba. a czy ja swietnie wygladam??? ojjj nie powiedzialabym tego...moze nadrabiam bardziej mina na fotach. ja nie umiem sie obejsc wieczorkiem bez piffka po ciezkiej pracy i na bb jak siedze i do tego cos przegryzc, pierniczek, czipsik, inne badziewiatko. ja wiem ze mi potrzebny jest kop w dupencje bo inaczej sie nei zbiore:////puki co to zarlabym wszystko i duzo.... a juz najwiecej tego co dupsko tuczy....

IDA ja pierdziuuu!!!!!!!!!!!! ale post!!!!!!!!!!!!!!!! a do mnie nic nie cpaisalas mendziochopppp


zbieram sie stad i ide smazyc eskalopki z indyka i fryty na obiad))))

 

[ELWIRKA 25]

Już wiem musi minąć doba żeby można oddać głos. Moje dziecko spi jaka grzeczna dzisiaj
mamaagusi gratuluje wagi,dobrze że agusia guza nie nabiła
sarisa super że imprezka się udała
makuc współczuje niewyspania
kasis tzymaj sie kochana wszystko się ułoży

 

[Roxannka]

elwirka, oddałam głosik bez problemu :-)

 

[dorisday2512]

Co do Mikiego to martwi mnie to. Wiem ,ze to temat zupełnie z innej bajki dla Was i przepraszam za takie żale, ale kurczę chłopak jest mądry , swietnie się uczy , ładny też , troszkę niski ale to na pewno kwestia czasu , a takie przykrosci mu robią. Mam wrazenie ,ze lubiani są tylko Ci co potrafia być wyśmiewni i Ci co potrafia rozpychac sie łokciami. On jest wrażliwy i spokojny. Usłyszał tez ,ze jest kujonem i ze wogóle nowy w szkole więc ma inne prawa. Nie jest kujonem , tylko uczy się systematycznie i zawsze jest przygotowany. To juz moja sprawka , bo chcąc nie chcąc musi i już. Wczoraj bylo w uwadze o dzieciakach (bo zaczynaly juz ok. 13roku życia) , które popadły w alkohol. Bylam przerażona bo powód byl najczęsciej taki ,ze dzieciaki wlasnie czuly sie nielubiane i w taki sposób chcialy się przypodobac i być takimi 'wyluzowanymi" jak inni. Mam nadzieje ,ze mój Miki nie wpadnie na taką drogę. Wczoraj bylo mu naprawdę przykro.

roxi nawet mi nie mów o Tap madl. Lubie to oglądać i kibicuję tylko jednej - Oliwii. Reszta to jakaś pomyłka. Choc zastanawiam się jakim cudem czasem tak fajnie wychodzą na zdjeciach. Ciekawe jakby nas tak porobili , jakbyśmy wyszły - hahahah

 

[concita85]

zarzuciłam wam linka w promocjach o butach Bartek jakby ktoras jeszcze sie w kozaczki nie zaopatrzyla

 

[natolin]

Roxannka szczerze współczuję tego braku wody :-/ Szczególnie, że wiem co to znaczy przebieranie po każdej kupie, bo teraz mamy to samo
Iduś cudnie to nazwałaś :-) - zapędy taternika :-) no niestety spuścić go z oczu się nie da.
Dlatego jak czytam, że Wasze dzieci poszły same do łazienki i coś tam zrobiły czy coś to nie umiem tego przenieść na sytuacje u nas, bo u nas Pudzianek musi być ciągle w pobliżu mnie i nie mogę go spuścić z oczu, bo on tylko kombinuje jak wyżej wejść i takie tam.
aha, Iduś zdrówka
Roxannka ja gdyby nie te drzemki to bym chyba nie wyrobiła. Tzn są dni, że drzemki nie ma, ale kiepsko wtedy ze mną jest. Ja kocham spać!
Dziulka Ty to zawsze mi ochoty obiadem narobisz
Elwirka dobrze, że Oliwcia dzisiaj grzeczna

 

[casperkowamama:)]

robie przeciag wiec chorowitki uciekac;-)
my wlasnie wrocilismy z tur de urodzinowego;-)niania,mojego A praca no i jeszcze najlepsze solenizant zasnal w aucie i se siedzialam nad morzem co oby byl wyspany:-)ogarne was troszke pozniej jak oczywiscie terorysta pozwoli;-)

DZIEKUJE WSZYSTKIM ZA PAMIEC I ZYCZONKA!!!!!!!!!!!!!!



buziaki i zmykam bo wlasnie solenizant dobiera mi sie do lapka

 

[rysia85]

Witam popołudniowo:-)
U nas nocka rewelacja (ale ciiii bo nie chce zapeszyć;-)),Miłosz spał od 20.30 do 8.30a tak poza tym to ja też robię tylko przeciąg i chciałabym złożyć najlepsze życzonka urodzinowe Casperkowi-sto latek roczniaczku!!!:-)
Sarisko super że Zuzinkowe urodzinki się udały i że solenizantka jest zadowolona z prezentów:-)a tak poza tym to kończ szybko remont i wracaj do nas na "stałe"
Dorisku niestety dzieci są "okrutne" i jedyne co możesz zrobić to uodpornić go na takie zachowania...nie przytulaj,nie pocieszaj bo to może tylko zaszkodzić (wiem z autopsji)a zobaczysz że z czasem jeszcze ułoży mu się z tymi dryblasami itp...uważam że gorzej by było jakby był niezauważony,a że interesują się nim (nawet atakując) to znaczy że jednak coś dla nich znaczy:-)Głowa do góry-jak sama piszesz Miki to mądry chłopiec-da sobie rade:-)
Elwirka głos oddany no i w końcu widze że nocka ok...oby tak już zostało:-)
Kaniu,Roxi,Dorisku widze że nocki u Was z serii"wyspane inaczej",no trudno zdarza się i jedyne czego mogę Wam życzyć to aby dzisiejsza była lepsiejsza od wczorajszej


cd nastąpi...