reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Październikowe mamy 2025 ♥️

A czy np masz mdłości i wymioty?

Ja szczerze mówiąc mam tylko tkliwość piersi które dotykam kilka razy dziennie czy aby na pewno je czuję 🙈 i czasem mam bardzo senne dni. Ból podbrzusza był na początku pierwszego i drugiego tygodnia a teraz czasem coś czuje jakby kłucie w lewym jajniku o tyle.
Aktualnie 7+3 i 04.03 kolejna wizyta. Najchętniej chodziłabym codziennie Sprawdzić czy serduszko bije bo już tak panikuje.🫨
wiem co mówisz , robiłam tak samo , jednak po jakiś 2-3 tygodniach od pozytywnego testu czyli gdzieś w 5-6 tygodniu piersi przestały mnie stopniowo boleć i pogodziłam się z tym już po napoczatku myslalam że to źle , teraz mam tylko je zabrzmi ale , bardziej pełne , mam dużo żyłek i delikatne sutki . Mdłości nie miałam aż do tego tygodnia i powoli żałuję że marudziłem że ich nie było . Mam tak w kratkę , jeden dzień jest super i jadłam bym wszystko ,kolejny dziubie cokolwiek bo tak mi nie dobrze , ale nie wymiotuje . Dzisiaj 8+1 i zaczynam czuć się ciążowo , senność jest od początku , 20 a ja już sporo praktycznie i kiedy tylko moge to robię drzemki 😅 też bym chciała moc codziennie sprawdzać czy napewno jest okej , ale niestety tak nie można 😔 też idę na wizyty 26 po 2 tygodniach i im bliżej tym bardziej się stresuje czy wszystko okej
 
reklama
Dziękuję za odpowiedź. Jakoś mi lżej jak czytam takie wiadomości. Właściwie czuję spokój i wiem że będzie okej ale z drugiej strony ciągle wyświetlają mi się jakieś posty o poronieniach, pustych jajach zatrzymaniach ciąży i już spokój nie jest taki oczywisty 🙈 pora chyba się usunąć z tych grup na fejsie albo wyłączyć totalnie internet😂🥲

Na bank będzie okej🫶 życzę Ci tego z całego serduszka 🥹
1740296958699.png
 
Dziękuję za odpowiedź. Jakoś mi lżej jak czytam takie wiadomości. Właściwie czuję spokój i wiem że będzie okej ale z drugiej strony ciągle wyświetlają mi się jakieś posty o poronieniach, pustych jajach zatrzymaniach ciąży i już spokój nie jest taki oczywisty 🙈 pora chyba się usunąć z tych grup na fejsie albo wyłączyć totalnie internet😂🥲

Na bank będzie okej🫶 życzę Ci tego z całego serduszka 🥹
Zobacz załącznik 1689553
a kiedy byłaś na wizycie ? Było już serduszko ? ☺️
 
a kiedy byłaś na wizycie ? Było już serduszko ? ☺️
Ze mną było trochę inaczej bo to ciąża z in vitro. 5 lutego miałam wizytę potwierdzającą że jest ciaza jest ale jeszcze wtedy nie było bicia serduszka ani właściwie nie wykluczono też pustego jaja. Tydzień później trafiłam do szpitala z krwawieniem i byłam przekonana że to już po wszystkim. Jednak na usg okazało się że bejbik jest, i akcja serca także ale to pojedyncze uderzenia. co prawda stan był krytyczny i nie zostawiono mi nadziei że w ogóle się to uda utrzymać. Ale co dwa dni na usg akcja się poprawiała i tak wypisali nas ze szpitala z 120 uderzeń na minutę. Tydzień później na kontroli ♥️ do 130. Teraz 04.03 kolejna wizyta a ja już się denerwuje czy aby przypadkiem nie usłyszę tego co żadna z nas nie chciałaby się dowiedzieć ;)
 
Ze mną było trochę inaczej bo to ciąża z in vitro. 5 lutego miałam wizytę potwierdzającą że jest ciaza jest ale jeszcze wtedy nie było bicia serduszka ani właściwie nie wykluczono też pustego jaja. Tydzień później trafiłam do szpitala z krwawieniem i byłam przekonana że to już po wszystkim. Jednak na usg okazało się że bejbik jest, i akcja serca także ale to pojedyncze uderzenia. co prawda stan był krytyczny i nie zostawiono mi nadziei że w ogóle się to uda utrzymać. Ale co dwa dni na usg akcja się poprawiała i tak wypisali nas ze szpitala z 120 uderzeń na minutę. Tydzień później na kontroli ♥️ do 130. Teraz 04.03 kolejna wizyta a ja już się denerwuje czy aby przypadkiem nie usłyszę tego co żadna z nas nie chciałaby się dowiedzieć ;)
to faktycznie dużo stresu miałaś 😔 trzeba myśleć pozytywnie , wiem że czasem jest ciężko , a nasze głowy zamiast myśleć pozytywnie to kierują nas tylko na te źle myślę ,jednak trzeba walczyć z tymi myślami ☺️ trzymam kciuki za kolejną wizytę 🤞 sama mam nadzieję że na swojej nie usłyszę nic smutnego
 
a myślicie żeby już zacząć się smarować ? Bo ja wsumie jeszcze o tym nie myślałam , myślałam że dopiero jak brzuszek zacznie rosnąć 🤔
Ja smaruje juz bo od progesteronu strasznie mi przesusza skórę, w poprzedniej to smarowałam sporadycznie a częściej jak zaczął brzuch rosnąć ok 6 miesiąca.
Warto smarować zawsze to uelastycznia skórę. Na piersiach nie da się pominąć rozstępów, jak ktoś ma rozmiar c a w dwa dni się robi e.... to chyba nie ma magii na to....
 
A czy np masz mdłości i wymioty?

Ja szczerze mówiąc mam tylko tkliwość piersi które dotykam kilka razy dziennie czy aby na pewno je czuję 🙈 i czasem mam bardzo senne dni. Ból podbrzusza był na początku pierwszego i drugiego tygodnia a teraz czasem coś czuje jakby kłucie w lewym jajniku o tyle.
Aktualnie 7+3 i 04.03 kolejna wizyta. Najchętniej chodziłabym codziennie Sprawdzić czy serduszko bije bo już tak panikuje.🫨
Normalne, a mnie wczoraj całe podbrzusze bolało i też się zastanawiałam czy normalne ;)
 
Ze mną było trochę inaczej bo to ciąża z in vitro. 5 lutego miałam wizytę potwierdzającą że jest ciaza jest ale jeszcze wtedy nie było bicia serduszka ani właściwie nie wykluczono też pustego jaja. Tydzień później trafiłam do szpitala z krwawieniem i byłam przekonana że to już po wszystkim. Jednak na usg okazało się że bejbik jest, i akcja serca także ale to pojedyncze uderzenia. co prawda stan był krytyczny i nie zostawiono mi nadziei że w ogóle się to uda utrzymać. Ale co dwa dni na usg akcja się poprawiała i tak wypisali nas ze szpitala z 120 uderzeń na minutę. Tydzień później na kontroli ♥️ do 130. Teraz 04.03 kolejna wizyta a ja już się denerwuje czy aby przypadkiem nie usłyszę tego co żadna z nas nie chciałaby się dowiedzieć ;)
Witamy na pokładzie;) tutaj po ivf jestem ja, @Karolina_123 @spekoppar_ @bzzz1 no i @morticia_adams magiczna ciąża przed zaczęciem stymulacji.
Kiedy miałaś transfer? Ja w 24dpt usłyszałam że nie ma zarodka i przyjść za tydzień, standardowa procedura przy pustym jaju, 3 dni później poszłam do mojej gin I był piękny zarodek z bijącym serduszkiem 13 lutego. 19 lutego byłam na potwierdzeniu w klinice I nadal nie widział dobrze, beznadziejny aparat usg... ale serduszko było widoczne itd... ja dopiero wizyta 11.03. Musimy się uzbroić w cierpliwość:) tylko spokój jaś uratuje ;)
 
Witamy na pokładzie;) tutaj po ivf jestem ja, @Karolina_123 @spekoppar_ @bzzz1 no i @morticia_adams magiczna ciąża przed zaczęciem stymulacji.
Kiedy miałaś transfer? Ja w 24dpt usłyszałam że nie ma zarodka i przyjść za tydzień, standardowa procedura przy pustym jaju, 3 dni później poszłam do mojej gin I był piękny zarodek z bijącym serduszkiem 13 lutego. 19 lutego byłam na potwierdzeniu w klinice I nadal nie widział dobrze, beznadziejny aparat usg... ale serduszko było widoczne itd... ja dopiero wizyta 11.03. Musimy się uzbroić w cierpliwość:) tylko spokój jaś uratuje ;)
Ja też właśnie jutro idę do ginekologa i to będzie 25dpt. Aż się boje...
 
reklama
Ja smaruje juz bo od progesteronu strasznie mi przesusza skórę, w poprzedniej to smarowałam sporadycznie a częściej jak zaczął brzuch rosnąć ok 6 miesiąca.
Warto smarować zawsze to uelastycznia skórę. Na piersiach nie da się pominąć rozstępów, jak ktoś ma rozmiar c a w dwa dni się robi e.... to chyba nie ma magii na to....
ale to dopiero po porodzie tak mocno rosną cycki czy już wcześniej ? Bo u mnie narazie bardzo dużej zmiany nie ma , trochę urosły ale nie jakoś tak o kilka rozmiarów . Dobrze że mówisz ,to w takim razie sobie kupię coś do brzucha , a na cycki mam taki olejek który kiedyś mi mąż kupił , on fajnie nawiązał i ujedrnial jak stosowałam go regularnie
 
Do góry