reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Paznokcie

stokrotki

czerwcowa mamuśka (2006)
Dołączył(a)
19 Sierpień 2006
Postów
1 313
Miasto
Irlandia/Oranmore
Dziewczyny jak jest z waszymi paznokciami? Podczas ciąży miałam paznokcie w świrtnym stanie i teraz odziwo też. SłyszaLam że podczas karmienia piersią paznokcie łamią się i ogólnie są beeeee. Jak jest u was ? Troche siE martwie że być może lada dzień stracą "forme" i nadejdą czsy obgryzków :)

pozdrawiam
 
reklama
ja do polowy ciazy nosilam akryle...i wstyd sie przyznac ale obgryzalam pazurki...no nie tak przesadnie ze rece musialam chowac jak w towarzystwie bylam,ale podgryzalam je sobie..a jak niunia sie urodziala to nie wiem co sie stalo ale przestalam obgryzac i do niedawa mialam paznokcie cudowne wrecz...ale przyszedl taki straszny dzien jakies 2-3 tyg temu i zaczely mi paznokcie rozdwajac sie... :mad: :mad: albo jak sie naderwal to tak niefortunnie z boku ze caly pazur do kasacji...i tak znowu mam krotkie :mad: :mad: i lamliwe...a jak sie rozwaja to calymi warstwami mozna je sciagac...masakra jednym slowem...ale zamierzam kupic odzywke od Sally Hansen-Diamond Strength i problemu sie pozbede...ta odzywka to rewelacja jak dla mnie..mialam juz ja kiedys i bylam naprawde zadowolona...chociaz cena moglaby byc nizsza... ;D wcale bym sie nie obrazila ;)
 
ja na swoje pazurki o dziwo narzekac nie moge tfu tfu tfu! jak urodzilam to bedac w szpitalu dochowalam sie takich szponow ze szok (nic nie robilam w domu to sie nie zniszczyly;) ) az balam sie ze mi jakas lekarka albo polozna kaze obciac przy takim malym dziecku. po powrocie do domu rosly dalej i o dziwo nie lamaly sie tak jak zawsze. teraz od miesiaca mam utwardzone zelem uv a jak mi manikurzystka go nakladala to sie nachwalic paznokci nie mogla ze takie ladne. podobno rewelacji dokonuje codzienne wcieranie oliwki dla dzieci w plytke przy skorkach bo to dobrze odzywia - tak mi mowila ta pani. no i smiala sie ze teraz oliwki moje pazury maja pod dostatkiem wiec dlatego takie ladne. narazie dalej rosna jak szalone i niech tak zostanie ;)
 
U mnie z paznokciami też nie ma problemu, choć nie rosna już tak szybko jak podczas ciąży, za to włosy... Wypadaja garściami!!! W czasie ciąży prawie w ogóle mi sie nie tłuściły, były mocne, a teraz? Jak tak dalej pójdzie, to będę łysa...
 
u mnie z paznokciami super właśnie dzięki oliwce:)) ale włosy KasiuDe tak jak u Ciebie makabra, w czasie ciąży myłam tylko raz na tydzien i nic a nic się nie tłuściły a teraz nie dość ze tłuszczą się non stop to jeszcze wypadaja....tragedia, boje sie cokowliek z nimi zrobić...
 
to lykajcie kwas foliowy ::) czytalam ze czesto przyczyna wypadania wlosow jest jego brak. my karmiace mamy wiele brakow pewnie w witaminach itp. wiec nic nie szkodzi zaptac pediatre czy mozna i lykac. napewno nie zaszkodzi a maluchom chyba tez na zdrowie wyjdzie bo to strasznie wazna witamina.
 
ja też długo nosiłam akryle i niestety musiałam z nich zrezygnować bo nie mogłam się w ciąży dużo ruszać i nie mogłam dojechac do kosmetyczki... marza mi sie nowe ;D bo teraz nie mogę się przyzwyczaić do takich krótkich
 
oj ja tez dlugo swego czasu nosialm akryle i też mi ich brakuje tak jak tobie fusiku no ale czas nie pozwala mi na wizyte u mojej pani Joli :)
jeśli chodzi o wlosy to jak narazie nie narzekam zresztą mam tak cholernie geste że nawet by sie przydało żeby troche wypadło to bym nie musiała tak czesto do fryzjera biegać :)
 
reklama
U mnie pazury też jakieś mocniejsze chociaż ja oliwki nie stosuję tylko muszę je króciutko przycinać bo nie chcę niunia podrapać. wystarczy już że sam sie cały podrapie ;D a włosy jak na razie spisują się na medal, a przed ciażą wychodziły mi codziennie garściami ;D
 
Do góry