reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Piękna w ciąży a po jeszcze piekniejsza :)

tvardosia

Początkująca w BB
Dołączył(a)
13 Listopad 2013
Postów
27
Miasto
Wrocław
Mamy juz topik o witaminach i o tym czego nie wolno.Myślę ,ze fajnie by bylo porozmawiac tez o pielęgnacji. Na ogólnym przez byla krotka rozmowa o płynach do higieny intymnej.

Ponieważ już na samym poczatku musiałam stawic czoła grzybkowi , zmieniłam tez płyn.
Obecnie używam
LACTI-INTIMA , PHARMACERIS M Żel do higieny intymnej dla kobiet w okresie ciąży oraz karmienia

uważam ,ze to najlepszy żel jaki do tej pory miałam i najważniejsze nie zawiera SLS.


Teraz poszukuje czegoś do smarowania , dziewczyny dla których to kolejna ciąza , możecie coś polecieć ?

Poza tym co z zabiegami kosmetycznymi ? Farbowaniem ? Jesteście na tak czy nie ?
 
reklama
ja chciałam wam napisać o tym zebyście kremowały brzuchy. teraz same brzuszki a jak zaczną dobrze rosnąć to uda i biust też.
nie żadną oliwką czy kremem nivea ale kosmetykiem pomagącym skórze się rozciągać,
pamiętajcie że rozstępy zostają na całe życie. ja w pierwszej ciąży zużylam 6 opakowan kremu fissan, niestety został wycofany. ale ja nie mam ani jednego rozstępu!!!!!!!!!
teraz kupilam w aptece pharmaceris i narazie smaruje sie wieczorkiem mam zuzyte pól opakowania. cena niestety 50 zl. tamten krem byl za 20.
dziewczynki nie musicie miec rozstępów, ale zacznijcie dbać o skórę już dziś,
to tyle :)
 
ja od kad dowiedzialam sie ze jestestem w ciazy (tej pierwszej) zaczelam smarowac cale cialo kremami przeciw rozstepowymi, nie mialam jakiegos jednego uzywalam kilka rodzai. jestem zdania ze jezeli rozstepy maja sie pojawic to i tak sie pojawia a juz od nas zalezy w jakim stopniu, duzo zalezy od naszych genow od gestosci naszej skory, ja nawilazalam swoja skore intensywnie przez cala ciaze, staralam sie pic duzo płynow, u mnie pojawilo sie kilka rozstepow na biodrach na dwa dni przed poprdem (chociaz teraz sa juz nie widoczne)
co do farbowania włosow i niektorych zabiegow kosmetycznych ja juz wypowiadalam sie ze jestem jak najbardziej, za!!!! no nie wyobrazam sobie jakbym miala teraz nie farbowac włosow...... :baffled::baffled::baffled:
 
Witajcie, z kremów przeciwko rozstępom polecam Pharmaceris M, Foliacti oraz kosmetyki Palmer's. Pamiętajcie jednak, że większość kosmetyków jest zalecanych dopiero po 4-tym m-cu ciąży. Do tego czasu polecam oliwkę dla dzieci. Świetnie uelastycznia skórę.
 
ja też polecam Pharmaceris M, u mnie w aptece osiedlowej cena 36zł za opakowanie, gdzie jest 50ml gratis, więc dzikuska, poszukaj w innych aptekach, bo strasznie drogo płacisz... w super pharmie czasami na promocjach poniżej 30zł płaciłam w pierwszej ciąży.
włosy farbowałam, w pierwszym trymestrze nie, bo się bałam że mnie zemdli zapach, teraz też czekam, aż mi lepiej będzie, aczkolwiek zapachy mnie nie odrzucają, ale nie wiem, czy wysiedziałabym 3h u fryzjerki :p też nie wyobrażam sobie chodzić w odrostach (moja teściowa nie kazała mi obcinać włosów w ciąży, bo...urodzę głupie dziecko!)
 
Witajcie, z kremów przeciwko rozstępom polecam Pharmaceris M, Foliacti oraz kosmetyki Palmer's. Pamiętajcie jednak, że większość kosmetyków jest zalecanych dopiero po 4-tym m-cu ciąży. Do tego czasu polecam oliwkę dla dzieci. Świetnie uelastycznia skórę.


co do oliwek trzeba uwazac bo wiekszosć z nich to zwykła PARAFINA! ja bardzo polecam oliwke z rossmanna , z serii baby dream ,jest tania jak barszcz , a nie zawiera olei mineralnych tylko mieszankę naturalnych olejków , jest gęsta , tereściwa , super.

a jak jesteśmy przy pieknie i rossmannie , od 22.11-27.11 jest -40% na kolorówke
 
Tvardosia, słuszna uwaga z tymi oliwkami. Bardzo dobry skład ma tez oliwka hipp. Polecam ją i tą baby dream z rossmanna. Obecnie używam nivei.
 
Przez jakiś czas pracowałam w sklepie kosmetycznym
Dodatkowo uczę się kosmetologi, dermatologi, zabiegów kosmetycznych i powiem tak:
Bardzo ważne jest dobre samopoczucie w ciąży i zabiegi kosmetyczne są jak najbardziej wskazane
jednak w odpowiedni sposób

Nie polecam zabiegów kwasami, mikrodermabrazji, intensywnych masaży, drenaży limfatycznych, złuszczania skóry, saun, solaria moim zdaniem nie wchodzą w ogóle w grę, depilacja woskowa tylko w przypadkach, gdy była już stosowana wcześniej i jest się do niej przyzwyczajonym, wszelkie lasery, lampy ipl, zabiegi prądami również nie są wskazane

Za to polecam wszelkie zabiegi relaksujące, rozluźniające, ćwiczenia, maseczki rozświetlające, peelingi enzymatyczne, pachnące (przyjemnie dla danego nosa) olejki eteryczne, żele pod prysznic, płyny do kąpieli, delikatne perfumy, kremy nawilżające, odżywcze -choć z tymi nie ma co przesadzać zwłaszcza na początku
Wszelkie nawilżanie ciała, stosowanie kremów uelastyczniających -zwłaszcza na okolice brzucha, piersi, ud, pośladków
Kremy do stóp - w zaawansowanej ciąży stopy mogą trochę pocierpieć dlatego warto zadbać o nie na samym początku.

dzikuska jak najbardziej zgadzam się z tym, że powinno się stosować dobre kremy uelastyczniające skórę - najlepiej od razu gdy dowiemy się o ciąży, bo nie zdajemy sobie sprawy z tego, że lepiej zapobiegać niż później męczyć się z nieestetycznym wyglądem, a skóra też potrzebuje trochę czasu żeby przystosować się do tak intensywnych zmian
Przy kremach trzeba pamiętać, żeby nie zawierały parabenów

Jeżeli chodzi o farbowanie włosów jak najbardziej, trzeba wyglądać ładnie, a odrosty raczej temu nie pomagają, ale farby tylko i wyłącznie bezamoniakalne ! Amoniak uczula, podrażnia i straszliwie śmierdzi (nawet jeśli nie jesteśmy w ciąży to trzeba pamiętać, że amoniak jest substancją trującą, a wdychanie go szkodzi)
Nie polecam też diametralnych zmian kolorystycznych (włosy mogą zareagować w nieoczekiwany sposób)

Ale się rozgadałam :-) Przepraszam może komuś się przyda, ja po prostu uwielbiam te tematy
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry