Pielęgnacja naszych maluszków

Zgodnie z sugestią Agatki dodaję nowy wątek. Mam nadzieję że już niedługo wszystkie będziemy mogły podzielić się naszymi doświadczeniami i uwagami dotyczącymi pielęgnacji naszych milusińskich.
No to dziewczynki czekam na was

 

Moniczko to my czekamy
Opowiadaj jak tam u Was? Jak sobie radzisz?

 

Monia napisz,albo AGA bo na razie wy jestescie na bierzaco co tak naprawdę z kosmetyków jest potrzebne , co kupić na pierwszy ogień ze tak powiem, jak kapiecie? tzn z pielucha, leżaczek, tatusiowymi rękami ?
Czy pijecie herbatki?

 

Słuchaj ja kupilam na początek żel do mycia maluszków nivea i oliwkę też nivea. A teraz dokupiłam emulsję do kąpieli oilatum bo mój Fifi ma strasznie suchą skórę (ale jeszcze nie wypróbowałam). A maluszka kąpie narazie moja mama bo ja się jeszcze boję a do wanienki wkłada poprostu pieluchę tetrową. A co do kosmetyków jeszcze to używam sudocremu na pupcię.
Jeżeli chodzi o chusteczki nawilżane to polecam chusteczki Dzidziuś firmy Cleanic- są bardzo dobrze nawilżone i nie podrażniają pupci malucha (u mnie jak narazie nie sprawdziły się chusteczki Bambino i Happy- jak dla mnie są za suche i jak się chce dokładnie umyć pupę to rysują malucha bo trzeba troszkę trzeć).
No nie wiem co jeszcze napisać jak sobie przypomnę to dopiszę ;-)
Aaa co do herbatki - to ja żadnej nie piję bo jak narazie (odpukać) problemów z pokarmem nie mam tzn z brakiem, bo w jednej piersi mam go nawet za dużo i wkurzam się jak muszę nią nakarmić bo mi się mały krztusi.Tak więc herbatkę to kup sobie po porodzie już jak będzie jakiś problem

 

Ja cherbacie popijam bo pokarmu było mało - od wczoraj jestem mleczarnią ale pokarm odciągam i zawoże małemu , mam nadzieje że jak już wyjdzie ze szpitala nadal będe mogła go karmić. w moim przypadku ważny jest też dobry laktator - ten z aventu sie niesprawdził , kupiłam medele elektryczną jst rewelacyjny i ułatwia mi ściąganie
O innych tematach i pielęgnacji nic niestety niewiem , ale jak tylko OSKAREK wróci do domku to sie dowiem , a do szpitala poprosili o sudokrem , oliwke penaten i smoczek uspokajający

 

Tu też w skrócie opowiem o duńskich zwyczajach.
Michalinka jeszcze nie była kąpana ani myta, starto z niej tylko maź po porodzie. Tu zaleca się kapanie po 5 dniu, zeby wszystkie resztkio mazi wsiakły w skórę. Jak na razie jej to nie szkodzi.
Pupę po przewinięciu też czyściliśmy zwykłą wodą i nic więcej (tak nam kazano), pępek w ogóle zostawiliśmy w spokoju - jak na razie nie ma problemów ze skórą ani z niczym. Kikut odpadł dziś i nie wygląda to jakoś źle.
Jutro już ją chyba umyjemy, przetrzemy oczka, wprowadzimy jakieś kremiki po przewijaniu...

 

Całkiem inne te zwyczaje niż u nas, ale chyba bardziej naturalne, u nas moczą te dzieci codziennie już na oddziale

 

Mnie po porodzie zamiast herbatek doradzili pic kompocik z jablek i bawarke (herbata z mlekiem) Pilam codziennie i na brak mleczka w cycusiach nie nazekalam ani ja ani corcia ;-)
Polecam serdecznie
Tym razem tez bede pila te spacjely bo smakuja mi bardzo :-)

 

kompocik to mamuśka już mi obiecała,że przyniesie do szpitala, ale bawarki nie cierpię a fujjjjjjj, a co do mleczka to od 4 dni cieknie mi samo i moczy bluzki chyba zacznę nosić wkładki, bo obciach nieziemski, zwłaszcza ostanio jak skapnęłam się ,że mam plamy na bluzce w sklepie

 

w Niemczech tez nie zalecaja kapac przez pierwsze dni, ani nie smarowac czymkolwiek w domu z poczatku.