reklama
naja
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2005
- Postów
- 8 813
to zalezy. jak mam wiecej okien otwartych i jest ryzyko przeciagu to w pokoju, w ktorym sie bawi, zamykam. ale normalnie przewijam go przy otwartym oknie, siedzi tez przy uchylonym. zamykam niestety na noc, bo mamy okna na ulice /nic to, ze kawalek drogi od domu/ i nad ranem, kiedy ludzie jada do pracy robi sie halas. mi to nawet przeszkadza. ale kiedy jestesmy u jego taty spi przy uchylonym, nawet zima. po kapieli takze.
Pycha
mama Mai i Marty
ja tez trochę sie obawiam otwierania okna, bo Maja często się poci i boję sie żeby jej nie przewiało, więc jak na razie w pomieszczeniu, w którym przebywamy jest zamknięte, ale otwieram w pozostałych, a przeciągu raczej nie ma, bo mamay wszystkie okna po jednej stronie
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
Krystian urodzil sie we wrzesniu... cala jesien okno uchylone otwarte 24 godziny na dobe az do mrozow... zima zamykane praktycznie tylko na noc (i w te wyjatkowo mrozne dni), od marca znow non-stop otwarte...
...zamykam na pol godziny po kapieli...
ale do tego tez ubieram go w dosc lekko na spacery- dzis np. paradowal tylko w body i cienkiej bluzeczce, bez kurtki i czapki, a kombinezonu pozbylismy sie w lutym (przy 0 st)...
maly nigdy nie chorowal... tylko w te mrozy przez jakis tydzien furkotalo mu w nosku z powodu suchego powietrza...
no wiec co ja Ci moge powiedziec :
...kiszone to dobre sa ogorki a nie dzieci...
chociaz jesli teraz zaczniesz nagle mala wietrzyc, to moze cos zlapac... nie jest zahartowana...
...ale zycze troche odwagi i powodzenia
...zamykam na pol godziny po kapieli...
ale do tego tez ubieram go w dosc lekko na spacery- dzis np. paradowal tylko w body i cienkiej bluzeczce, bez kurtki i czapki, a kombinezonu pozbylismy sie w lutym (przy 0 st)...
maly nigdy nie chorowal... tylko w te mrozy przez jakis tydzien furkotalo mu w nosku z powodu suchego powietrza...
no wiec co ja Ci moge powiedziec :
...kiszone to dobre sa ogorki a nie dzieci...
chociaz jesli teraz zaczniesz nagle mala wietrzyc, to moze cos zlapac... nie jest zahartowana...
...ale zycze troche odwagi i powodzenia
evelinka
Fanka BB :)
ABC* ,Domi urodził się w sierpniu,dopóki nie było mrozów okno było uchylone cały dzień i w cieplejsze noce.Zimą wietrzyliśmy,jak małego nie było w pokoju,a teraz juz jest otwarte cały dzień,a na noc zamykane Powinnaś stopniowo przyzwyczajać teraz maluszka,żeby się przyzwyczaił.Lepiej nie otwierać od razu okna na cały dzień i noc,bo mógłby się przeziębić.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 7 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: