reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pierwsze buty - kiedykupić, jakie i gdzie

reklama
nie wiem... Mi się wydaje, że zrobi się nagle b. ciepło i sama skarpeta będzie ok... A mgordon mi mówiła, że najzdrowiej skarpeta/ boso a butki do dreptania pod wózkiem i jak wychodzi- zakłądamy. Sama nie wiem co z tymi buciorami robić:?
 
chyba trzeba do potrzeb dziecka się dostosować - jak sobie przypomnę pierwsze bardzo nieporadne i rzadkie kroczki Ninki, to nie wyobrażam sobie bym miała jej na nogi zakładać buty za 150 pln; miała zwykle, dość lekkie, materiałowe z grubszą podeszwą (chyba z lemigo, więc koszt niewielki) i w zupełności starczyły - i tak wolała jeździć w wózku;
za to Leo widzę bardzo wyrywny, więc ewidentnie na wiosnę same skarpety odpadają, bo musze miec opcję postawienia szkraba poza wózkiem, choćby w piaskownicy jak z Ninką pójdziemy czy na ławce na placu zabaw; póki co, kupiłam te trampki i mam nadzieję, że jednak nie będą waliły gumą;)
 
moja Maja też wyrywna, podejrzewam, że jak tylko z kombinezonu wyjdzie, to w wózku długo nie usiedzi. A i na święta do teściowej potrzebuję coś po domu, bo tam brudne podłogi wiecznie:wściekła/y: i od razu może żeby się nadało na wiosenne spacery jak będzie chciała ewakuować się z wózka na chwilę. Porządne buty kupię dopiero jak zacznie pewnie chodzić, bo inaczej pewnie by wyrosła
 
Ale jak w nich postawisz na ziemię, to się całe uświntuszą, one chyba do chodzenia się nie nadają... na posadzce w przychodni np może sie dzieko poślizgnąć...
 
tak zrobię, paputki zamówię, ale befado/zetpol z Mają kupię na miarę nawet na te 2 m-ce żeby były, dzięki za pomoc! a paputki i tak u teściowej się upieprzą:wściekła/y:ale trudno, w domu i tak chcę, żeby na bosaka albo w skarpetkach biegała
 
reklama
te paputy są cudne i Nina je uwielbia, ale na brudne powierzchnie typu poczekalnia gdzieś poza domem itd. się moim zdaniem nie nadają - bardzo mięciutka skórka (bo one nie mają żadnej podeszwy dodatkowej); ubieramy je po domu; acha - i z tego co wiem, to one są tylko w 3 bardzo ogólnych rozmiarach - S, M bądź L; i S na Leosia są stanowczo za obszerne jednak;
 
Do góry