Pierwsze szczepienie na NFZ

[Owulacja]

To bardzo przychylny lekarz się trafił. Zazwyczaj nie jest tak łatwo

Wiesz, to był ten sam lekarz, który kilka dni wcześniej zakwalifikował do szczepienia. Wtedy był pewny, że dziecko zdrowe więc można szczepić. Później zbadał dwa razy zanim zaczął pisać zgłoszenie o NOP

 

[witch84]

A wysłał je?

 

[Owulacja]

A wysłał je?

Tak, miałam potem 2-3 kontrole z sanepidu z zapytaniami jak się czuje dziecko

 

[witch84]

I powiedziałaś że czuje się dobrze, więc nie uznali tego za NOP.

To już lekka przesada zgłaszać katar jako NOP. A potem nie reagują kiedy trzeba

 

[Nat_Ra]

Obserwuj dziecko. Jesli objawy przeziębienia nie będą ustępować przez 3 dni, idź do przychodni. Mój synek w wieku 7 tygodni złapał przeziębienie - miał gesty katar i kaszel, brak gorączki, mniejszy apetyt, senność. Na 4 dzień poszliśmy do pediatry, okazało się że złapał rsv.

Na izbie się naczekasz i naprawdę możecie coś złapać. Mój syn zaraził się od dziecka żłobkowego, które było niemal bezobjawowe (ja nic nie zauważyłam) i za bardzo się nie zbliżało do mojego malucha.

 

[Owulacja]

I powiedziałaś że czuje się dobrze, więc nie uznali tego za NOP.

To już lekka przesada zgłaszać katar jako NOP. A potem nie reagują kiedy trzeba

Kontrolowali nas przez dwa tygodnie, za pierwszym razem była jeszcze informacja o gorączce, potem już na dwa telefony odpowiedziałam, że objawy ustąpiły. Zgłoszenie zostało jednak dokonane, skoro z przychodni moje dane powędrowały do sanepidu.
I u nas nie było kataru, u nas była wysoka, gorączka przez kilka dni pod rząd, która po zbiciu wracała

 

[witch84]

No to nie porównuj gorączki do kataru.
Co innego dziecko z gorączką, a co innego z katarkiem.

 

[Owulacja]

No to nie porównuj gorączki do kataru.
Co innego dziecko z gorączką, a co innego z katarkiem.

Co to za złośliwości? Sama napisałam że katar to nie NOP, potem napisałam, że zdarza się zgłaszanie NOPów.

 

[angeliskax]

No to nie porównuj gorączki do kataru.
Co innego dziecko z gorączką, a co innego z katarkiem.

Ja widzę z kolei któryś raz że strasznie się czepiasz innych nie czytając chyba że zrozumieniem. Nikt nie porównał gorączki do kataru...

 

[witch84]

@angeliskax Widzę, że masz problem z dedukcją?
Co ma piernik do wiatraka?
Już widzę jak biegniesz do lekarza, bo NOP, bo dziecko ma katarek lub się przewróciło.