reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pierwszy okres po poronieniu

Dołączył(a)
14 Październik 2009
Postów
5
Miasto
Jestem z Rzeszowa , obecnie mieszkam na Jersey w U
Witam. mam pytanie i mam nadzieje że któras z was bedzie mogła mi cos napisac na ten temat. Poroniłam moja pierwsza ciąże 29 listopada, byłam juz w 12 tygodniu ciąży ale płód przestał sie rozwijać już w 6 tygodniu. Powodem najprawdopodobniej była moja grupa krwi rh -. Jest już końcówka stycznia a ja nadal nie dostałam okresu, tzn krwawiłam troszke ale nie wiele na poczatku stycznia , pozniej po 20 dniach znwou pojawiło sie krwawienie ale nie przypominało to okresu, któy podobno po poronieniu jest strasznie obfity. Prosze jeśli któraś z was moglaby mi podpowiedzieć czy powinnam iść do lekarz czy cierpliwie czekać.
Pozdrawiam wszystkie przyszle oraz obecne mamy
 
reklama
Witam.Swiatelko dla Twojego Aniolka(*)

Prawdopodobnie to byl okres.To nie prawda ze musi byc obfitszy.Przynajmniej ja sobie nie przypomina zebym miala obfitszy.Jazeli nie odczuwasz jakis boli to ja bym poczekala organizm musi dojsc do siebie.
Zadaj to pytaniena glownym watku "ciaza po poronieniu" jest tam wiele dziewczyn ktore przeszly ta tragedie i pomog Ci odpowiedziec na wiele pytan a przede wszystkim Cie zrozumia.
 
Witam.
Swiatelko dla Twojego Aniolka(*)
Kochana ja po poronieniu nie mialam obfitego okresu a raczej byl on skapy.Pozatym 3 kolejne cykle byly mniej obfite niz te przed poronieniem.W kolejny cykl zaszlam w ciaze wiec wiecej nie moge napisac.Skoro nie odczuwasz bolu ja bym zaczekala na kolejny okres.Jezeli nie daje Ci to spokoju poprostu zadzwon do swojego ginekologa
Pozdrawiam
 
Hej dziewczyny.
No właśnie z tym okresem ... jak to jest !?
Ja poroniłam (samoistnie) i około 3-4 tygodni po tym dostałam okres, a właściwie przez kilka dni najpierw Lekkie plamienie a potem z dobrych 6 dni masakry :/ Bardzo mocne krwawienie i do tego jakieś dziwne rzeczy jeszcze się z tamtąd 'wydobywały' :/ jakby skrzepy czy coś takiego :/ (ale nic mnie nie bolało) ... a rzekomo macica już była całkiem pusta ... teraz się to skończyło...tzn wczoraj...
ale czy to normalne ?? nie wydaje mi się ;(

A może któraś z was miała też taki lub podobny problem??:(
 
Hej dziewczyny.
No właśnie z tym okresem ... jak to jest !?
Ja poroniłam (samoistnie) i około 3-4 tygodni po tym dostałam okres, a właściwie przez kilka dni najpierw Lekkie plamienie a potem z dobrych 6 dni masakry :/ Bardzo mocne krwawienie i do tego jakieś dziwne rzeczy jeszcze się z tamtąd 'wydobywały' :/ jakby skrzepy czy coś takiego :/ (ale nic mnie nie bolało) ... a rzekomo macica już była całkiem pusta ... teraz się to skończyło...tzn wczoraj...
ale czy to normalne ?? nie wydaje mi się ;(

A może któraś z was miała też taki lub podobny problem??:(

witajcie,

dla Aniołków zapalam [*]. Przykro mi, że tu się spotykamy, że Was też to spotkało :-( .
Kami02 ja miałam dość obfity pierwszy okres po zabiegu, ale wszystko było ok. W ogóle mnie ginekolog kazał się zgłosić po pierwszej @ na kontrolne usg. Może Ty też się wybierz, żeby sprawdził czy nic nie zostało.

pozdrawiam ciepło
 
No właśnie z tym okresem ... jak to jest !?
Ja poroniłam (samoistnie) i około 3-4 tygodni po tym dostałam okres, a właściwie przez kilka dni najpierw Lekkie plamienie a potem z dobrych 6 dni masakry :/ Bardzo mocne krwawienie i do tego jakieś dziwne rzeczy jeszcze się z tamtąd 'wydobywały' :/ jakby skrzepy czy coś takiego :/ (ale nic mnie nie bolało) ... a rzekomo macica już była całkiem pusta ... teraz się to skończyło...tzn wczoraj...
ale czy to normalne ?? nie wydaje mi się ;(

A może któraś z was miała też taki lub podobny problem??:(

Dla Twojego Aniołka zapalam światełko... witaj
Wiec @ liczy się od dnia rozpoczęcia krwawienia (plamienia to tylko taki wstęp który przy liczeniu długości cyklu nie należy traktować jak@). Jeśli @ był aż tak obfity widocznie wszystko się ładnie odbudowało w macicy -proponuję jak Koti udać się na wizytę do gina żeby zrobił usg, sprawdził czy jest czysto, czy endometrium jest odbudowane (po @ można też stwierdzić czy są już jajeczka które dojrzewają do owulacji)
Ja też miałam obfity, niebolesny pierwszy @ -ale od razu po nim poszłam na kontrolę:tak:
 
Dziękuję za odpowiedź dziewczyny...
Pójdę na pewno do lekarza w tym tygodniu bo bardzo mnie zmartwiły te jak to pisałam 'dziwne rzeczy stamtąd' =(

Może to głupie ale boję się że może coś wyleciało Mi z stamtąd co nie powinno wylecieć i że nie będę mogła mieć już dzieci (chociaż w ogóle nie wiem czy takie coś jest możliwe =( )

;(
 
Podbijam temat. Możecie napisać kiedy u was wystąpiła pierwsza @ po poronieniu (z łyżeczkowaniem)? Temat pojawia się w "ciąży po poronieniu" ale ciężko odszukać w gąszczu tylu postów w przeróżnej tematyce. W szpitalu usłyszałam że powinna pojawić się do 6 tyg po zabiegu. Dziś mija 6 tydzień (42 dzień) i ciągle cisza:-( 1,5 tyg temu myślałam że na coś się zanosi, bo mocniej przetłuszczały mi się włosy, wyskoczyło wiecej syfków i ogólnie czułam się wzdęta i mega nieatrakcyjna- myślałam że to tuż tuż, a od soboty objawy jakby się cofnęły. 14 dni od czasu kiedy wydawało mi się że zauważyłam owulację też już dawno minęło :baffled: Poddaję się :/
 
reklama
Do góry