reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Plamienia od 5tyg, luteina, wielkość pecherzyka

Mam identyczną sytuację. W piątek beta 3350, plamienie od środy. Dzisiaj 5t6dc na usg tylko pęcherzyk ciążowy. Ginekolog od początku powiedziała, ze dzisiaj nie będzie ani zarodka ani bicia serca. A plamienie może się zdarzyć na tym etapie. Tylko ja dostałam l4 i mam wypoczywać.
Luteine mam 3x1 od czwartku i 2x1 dup od dzisiaj.

A jak wygląda u ciebie to plamienie?

U mnie ono nie jest ciągle takie same. Tzn. pojawia się głównie na papierze toaletowym, przewaznir ciemno brązowy śluz, chwilami śluz połączony z nitkami krwi albo różowy śluz. Wczoraj miałam plamke krwi a potem do dzisiaj właściwie nic.... Dziwne to bardzo.
 
reklama
A jak wygląda u ciebie to plamienie?

U mnie ono nie jest ciągle takie same. Tzn. pojawia się głównie na papierze toaletowym, przewaznir ciemno brązowy śluz, chwilami śluz połączony z nitkami krwi albo różowy śluz. Wczoraj miałam plamke krwi a potem do dzisiaj właściwie nic.... Dziwne to bardzo.
U mnie też jest brązowe z takimi nieraz grudkami ciemniejszymi, ale na początku też były nitki. Wszystko na papierze. Ja zaczęłam plamic w pracy na jasno różowo. A później jak w sobotę więcej się poruszałam to na czerwono. Jak się mniej ruszam to brązowe jest. Moja ginekolog uważa, ze powinnam odpoczywać. Ja mam dosyć stresową pracę, więc dla mnie lepiej siedzieć w domu. No i mówi, ze jak beta jest taka wysoka to jest światełko w tunelu.
A skoro przestałaś plamić to raczej dobry znak.
 
Ostatnia edycja:
Jeśli chodzi o pracę to rozumiem Ciebie. Ja też ostatnio musiałam wrócić do pracy po poronieniu i nie było łatwo. Ale dla mnie ważniejsze jest teraz utrzymać ciążę i tak jak na początku się przejmowalam tak teraz mam to wszystko gdzieś.
I w ostatniej ciąży też mnie strasznie bolały piersi i miałam nudności, A teraz właściwie lekko piersi i zmęczenie. Tylko wtedy miałam super silne objawy i poroniłam.
Więc nie przejmowalabym się, ze sa mniejsze. Nie ma reguły, każda ciaza jest inna. Może mniej nas bolą, bo już trochę te przewody pokarmowe się pootwierały przy tej pierwszej [emoji6]
Jestem z Tobą całym sercem. Miejmy nadzieję, ze się nam uda


Jeszcze co do pracodawcy, to bardzo nie fair. Może nawet lepiej nie pracować w takim miejscu... Mój bardzo mnie wspierał i takiego pracodawcy Tobie życzę.
 
Dziewczyny, ja prawie 2 lata temu od początku płakałam,krwawilam i niestety poronilam-zasniad groniasty. Po roku zaszlam znów w ciążę: od początku plamienie, bóle. Szłam do ginekologa z przekonaniem, że to już koniec, po czym okazuje się że serduszko bije. Moja doktorka mówiła że nie zaszkodzi się oszczędzać bo to może pomóc, a jeśli ma się poronic to i tak się to stanie. Brałam leki, dużo polegiwalam.jak tylko więcej chodzilam- krwawienia. Nie wiadomo dlaczego. Lekarz na pogotowiu straszył....dwa razy szpital, ciążą mała jak na swój wiek. Odliczałam tyg żeby dotrwać do bezpiecznego. Teraz leżę w łóżku a obok w łóżeczku moje 3 miesięczne drugie szczęście. Drobny pisklaczek ale całkowicie zdrów i szczęśliwy. Zawsze warto do końca wierzyć!!! Tego wam życzę z całego serducha:)
 
@anielka1 dziękuję za dobre słowa. Chociaż mój optymizm trochę zanika, bo już 7 dzień plamie i nie wiem czy to tak długo powinno trwać.
 
@Katprat A masz plamienie na papierze czy to już krwawienie? Jak krwawienie to moim zdaniem nie ma co czekać tylko na izbę przyjęć, albo dzwon awaryjnie do ginekologa.
 
Ja bym zrobiła badania na tsh. Pierwsza swoją ciążę poronilam, też plamilam jakoś od 5 tyg., brałam duphaston, oszczedzalam się i niestety... Po wszystkim zrobiłam badania na możliwa przyczynę i tsh 4.7 gdzie w ciąży norma do 2.5, więc jak poza miałam takie wysokie to w ciąży musiało być jesCze większe bo jest zapotrzebowanie dla maluszka.
 
Moje najwyższe tsh ever wynosiło 3,19. Zazwyczaj mam 1,5-2. Gin też mi dał skierowanie na tsh to sprawdzę może już jutro, zrobię wszystkie badania od niego poprostu. A wizytę mam 6.04. to nie wiem czy nir za wcześnie...?
 
reklama
U mnie to ciągle na papierze, ale trochę sporo w mojej opinii. Szpitala chcę uniknąć bo to tylko większy stres a w tej ciąży ciągle coś pod górkę mi idzie. W piątek podlece na badania krwi, jeszcze nie miałam okazji bo ciągle byłam chora, i byle do środy
Ja też mam całkiem sporo tego plamienie. Szczególnie rano. Na badaniu ginekolog mówiła, ze nie widzi narazie nic niepokojącego. Ale czekam na poniedziałek na kolejne badanie.
Każda z nas ma obawy i to jest zrozumiałe.
 
Do góry